Spłonęli w samochodzie, prokuratura uznała to za wypadek. Archiwum X na tropie tajemniczej śmierci małżeństwa

Źródło:
Fakty TVN
Spłonęli w samochodzie, prokuratura uznała to za wypadek. Archiwum X na tropie tajemniczej śmierci małżeństwa
Spłonęli w samochodzie, prokuratura uznała to za wypadek. Archiwum X na tropie tajemniczej śmierci małżeństwa
Dariusz Łapiński/Fakty TVN
Spłonęli w samochodzie, prokuratura uznała to za wypadek. Archiwum X na tropie tajemniczej śmierci małżeństwaDariusz Łapiński/Fakty TVN

Zdzisław i Halina Bachor zostali odnalezieni w środku lasu w spalonym samochodzie. 19 lat temu prokuratura uznała, że to był wypadek. Do sprawy jednak wrócili policjanci z poznańskiego Archiwum X, którzy są pewni, że doszło do zabójstwa.

Zdzisław i Halina Bachorowie zginęli 19 lat temu. Ich zwłoki znaleziono w doszczętnie spalonym samochodzie w lesie w miejscowości Jamnice. Po śmierci małżeństwa prokuratura przeprowadziło szybkie śledztwo. - To postępowanie zostało pierwotnie umorzone. Nie ustalono dowodów na zaistnienie udziału osób trzecich - informuje Maciej Meler z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Do sprawy wrócili jednak policjanci z wielkopolskiego Archiwum X i oniemieli. Nie mają wątpliwości, że małżeństwo nie spłonęło w samochodzie od przypadkowego zaprószenia ognia, jak przed laty przyjęła prokuratura. - Było to po prostu podpalenie - przekazuje podinspektor Iwona Liszczyńska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Według obecnie zakładanej wersji do samochodu, w którym znajdowało się małżeństwo, ktoś wlał łatwopalny płyn. - To był mord drastyczny, bestialski, rzadko spotykany na terenie Polski - wyznaje oficer operacyjny policji z Archiwum X. Tym bardziej że najprawdopodobniej w chwili podpalenia ofiary tego drastycznego mordu jeszcze żyły.

- Co to za człowiek. Takich rzeczy normalny człowiek by chyba nie zrobił - mówi Wiesław Bachor, brat zamordowanego, i dodaje, że chciałby wiedzieć, kto stoi za zabójstwem.

Jamnice. Archiwum X wraca do sprawy śmierci Zdzisława i Haliny Bachor. Zlecono nowe ekspertyzy (materiał z 19.07.2022)
Jamnice. Archiwum X wraca do sprawy śmierci Zdzisława i Haliny Bachor. Zlecono nowe ekspertyzy (materiał z 19.07.2022)19.07.TVN 24

Kluczowy motyw zbrodni

Dziewiętnaście lat temu nie wytypowano potencjalnych sprawców. Nie przeszukano ich domów, nie zebrano śladów pod kątem zbrodni. - Ja to bym się wcześniej ufoludków spodziewał niż wykrycia tego - komentuje jeden z sąsiadów.

Nie ma śladów, nie ma narzędzia zbrodni, nie ma świadków. Kluczem do rozwiązania zagadki mogłoby być ustalenie motywu morderstwa, ale i to nie jest proste. Brat zamordowanego wyklucza napad na tle rabunkowym i informuje, że nic mu nie wiadomo, żeby coś zginęło z domu małżeństwa.

Policja jednak się nie poddaje. Sprawa jest trudna, ale nie niemożliwa do rozwiązania. Najbardziej prawdopodobna hipoteza śledcza jest taka, że zabójca dobrze znał swoje ofiary. Jednocześnie to właśnie Archiwum X zdradza, że jest coraz bliżej rozwiązania sprawy. - Brakuje nam przesłuchania jednego, dwóch świadków, żeby to zamknąć - mówi oficer operacyjny policji.

Mimo upływu lat policja ma nadzieję na znalezienie świadków. Tym razem szybkiego umorzenia sprawy nie będzie.

Funkcjonariusz z archiwum X: nie zapomnieliśmy o tej sprawie
Funkcjonariusz z archiwum X: nie zapomnieliśmy o tej sprawieTVN24

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Policja

Pozostałe wiadomości

Polskie Sieci Elektroenergetyczne monitorują swoją infrastrukturę, używając dronów i śmigłowców. Kraje bałtyckie są w trakcie odłączania się od sieci energetycznej dzielonej z Rosją i przyłączania się do tej europejskiej. W sobotę rano nastąpiło odłączenie, a pełna integracja z siecią europejską nastąpi w niedzielę. W międzyczasie sieć krajów bałtyckich działa w trybie "samotnych wysp". To historyczna zmiana. Ważna jest w tym rola Polski.

Kraje bałtyckie przyłączają sieć elektroenergetyczną do Europy. Polacy też monitorują swoją infrastrukturę

Kraje bałtyckie przyłączają sieć elektroenergetyczną do Europy. Polacy też monitorują swoją infrastrukturę

Źródło:
Fakty TVN

Co może być w demokratycznym kraju bardziej dramatycznego niż zamach stanu? W czwartek dla polityków Prawa i Sprawiedliwości to był temat numer jeden. Donald Tusk uznał, że zarzut jest tak niepoważny, że wolał zagrać w ping-ponga. Najwyraźniej PiS też uznał, że teoria jednak się nie broni, bo po 24 godzinach z zamachu został już tylko zamach na gospodarkę i sprawy jakby nie było. Także sztab wyborczy Karola Nawrockiego nie chciał podjąć tej retoryki.

Nieoficjalnie: sztab Nawrockiego nie chciał, by ich kandydat angażował się w akcję PiS pod hasłem "zamach stanu"

Nieoficjalnie: sztab Nawrockiego nie chciał, by ich kandydat angażował się w akcję PiS pod hasłem "zamach stanu"

Źródło:
Fakty TVN

Propozycja ograniczenia świadczenia z programu Rodzina 800 plus tylko dla pracujących rodziców pojawiła się w prezydenckiej kampanii wyborczej, budząc zadowolenie jednych i obawy drugich. Organizacje pomocowe alarmują, by decyzje podejmować z ostrożnością i empatią, bo w Polsce są też ukraińscy rodzice, którzy przez chorobę - swoją lub dziecka - nie mogą pójść do pracy.

800 plus dla Ukraińców z dodatkowymi warunkami? "Rząd nie bardzo wie, kim są niepracujące Ukrainki"

800 plus dla Ukraińców z dodatkowymi warunkami? "Rząd nie bardzo wie, kim są niepracujące Ukrainki"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Premier zapowiedział uproszczoną i szybką procedurę deportacji przestępców z Polski. Procedura ma dotyczyć obcokrajowców, którzy - jak zaznacza Donald Tusk - rażąco naruszyli prawo. Przepisy mają przygotować ministerstwa spraw wewnętrznych i sprawiedliwości. - Spodziewajcie się państwo w najbliższych dniach zdecydowanych akcji, które ograniczą przestępczość - powiedział szef rządu. Specjaliści przestrzegają: niech państwo rozlicza przestępców, ale niech nie wiąże tego wyłącznie z ich narodowością.

Donald Tusk zapowiedział, że deportacja przestępców z Polski będzie uproszczona. PiS i KO wyjątkowo zgodne

Donald Tusk zapowiedział, że deportacja przestępców z Polski będzie uproszczona. PiS i KO wyjątkowo zgodne

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Chcemy tego, żeby Europa była bezpieczna, jeżeli ktoś popełnia przestępstwo, to musi stanąć przed wymiarem sprawiedliwości i wtedy być deportowany - powiedział w "Faktach po Faktach" Adam Szłapka, minister do spraw Unii Europejskiej. Odpowiedział w ten sposób na pytanie o mocną zapowiedź Donalda Tuska. Minister dodał, że "to jest normalna procedura".

Skąd mocne słowa Tuska? "Wszyscy chcemy czuć się bezpieczni

Skąd mocne słowa Tuska? "Wszyscy chcemy czuć się bezpieczni

Źródło:
TVN24

Wylewanie dziecka razem z kąpielą dotknie najsłabszych, te osoby, które nawet chciałyby pracować, tylko nie mają takich możliwości - tak o ewentualnym ograniczeniu wypłaty 800 plus dla Ukraińców mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 siostra Małgorzata Chmielewska, prezeska Fundacji Domy Wspólnoty "Chleb Życia". Doktor Olena Babakova z Akademii Finansów i Biznesu Vistula dodała, że "tak naprawdę chodzi przecież nie o dorosłych, a o dzieci".

"Tak naprawdę chodzi przecież nie o dorosłych, a o dzieci"

"Tak naprawdę chodzi przecież nie o dorosłych, a o dzieci"

Źródło:
TVN24

To temat, który poruszył wielu ludzi, bo pokazuje, z czym musi mierzyć się wiele kobiet, nie tylko w krajach z rozwiniętą tradycją maczyzmu. W sierpniu 2023 Hiszpanki - piłkarki - zdobyły złoto na mundialu. Podczas ceremonii wręczenia medali szef Hiszpańskiego Związku Piłki Nożnej Luis Rubiales pocałował w usta zawodniczkę Jennifer Hermoso, nie pytając jej o zdanie i zgodę.

Luis Rubiales pocałował piłkarkę bez jej zgody. Rozpoczął się proces w sprawie, która w 2023 roku wywołała skandal

Luis Rubiales pocałował piłkarkę bez jej zgody. Rozpoczął się proces w sprawie, która w 2023 roku wywołała skandal

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gdy w mieście Goma w Demokratycznej Republice Konga władzę przejęli rebelianci, gwałcili i palili żywcem kobety. Organizacje pomocowe donoszą, że z miasta uciekły już tysiące osób, przede wszystkim kobiety i dziewczynki.

Przerażające sceny w "piekle na ziemi". Z ulic zebrali dwa tysiące ciał, rebelianci "gwałcą matki i córki"

Przerażające sceny w "piekle na ziemi". Z ulic zebrali dwa tysiące ciał, rebelianci "gwałcą matki i córki"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS