Dramatycznie brakuje psychiatrów dziecięcych. "Wymiana pokoleniowa nie następuje"

Dramatycznie brakuje psychiatrów dziecięcych. "Wymiana pokoleniowa nie następuje"tvn24

Dziecięca psychiatria w Polsce ma poważne problemy. Brakuje oddziałów, brakuje lekarzy. Od zaraz potrzebnych jest trzystu specjalistów. Dlaczego młodzi medycy stronią od tej specjalizacji i co robi resort zdrowia, by niekorzystny trend odwrócić?

ZOBACZ CAŁY ODCINEK "FAKTÓW W POŁUDNIE" W TVN24GO

Lekarz rezydent psychiatrii dziecięcej pilnie poszukiwany. - W sesji wiosennej nie zgłosił się nikt, co bardzo nas martwi, bo mieliśmy wolne miejsca - mówi dr Barbara Remberk z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie i Krajowy Konsultant Psychiatrii Dziecięcej i Młodzieżowej. - Na pewno jest to wymagająca specjalizacja, na pewno to praca jest intensywna, no ale po to człowiek zostaje lekarzem, żeby wiedzieć, że pomaga, żeby wiedzieć, że jest potrzebny - dodaje.

Sytuacja wielu szpitali w całym kraju wygląda podobnie jak w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. Lekarzy, rozpoczynających specjalizację z psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej, jest jak na lekarstwo.

Na ponad 30 oddziałach psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej w Polsce pracuje 416 lekarzy specjalistów, potrzeba ich około 300 więcej.

Mało miejsc, ale i tak brakuje chętnych

- Pomimo tego, że jestem zakochany w tej specjalizacji, to nie wiem, czy bym polecił ją komuś - przyznaje Łukasz Szostakiewicz, lekarz robiący specjalizację z psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej. Jednym tchem wymienia przyczyny, z powodu których lekarzy rezydentów jest tak niewielu. Podstawowa przyczyna to niedofinansowanie.

- Na terapię rodzinną trzeba czekać wiele miesięcy. Zapisy na psychoterapię indywidualną w ramach NFZ są na przyszły rok, więc to, co jest absolutną podstawą, jest absolutnie niedostępne. (...) To tak, jakby chirurg miał pracować, ale mu powiedziano, że przez najbliższe kilka miesięcy nie będzie dostępny stół operacyjny albo narzędzia chirurgiczne - objaśnia Łukasz Szostakiewicz.

Dwa razy w roku Ministerstwo Zdrowia przyznaje miejsca rezydenckie dla poszczególnych specjalizacji. W tym roku na ponad 1900 miejsc rezydenckich, 24 przeznaczono na psychiatrię dziecięcą. W całym 2018 roku łącznie, na ponad 6000 miejsc, dla lekarzy rezydentów psychiatrii dziecięcej przewidziano 70 miejsc. Nawet tylu chętnych nie ma.

Specjalizacja priorytetowa

- Wiek biologiczny osób, które pracują w tej dziedzinie, po prostu przesuwa się w sposób dramatyczny, a młodych osób przybywających jest, niestety, nie za wiele, także ta wymiana pokoleniowa w sposób naturalny nie następuje i ta sytuacja, obawiam się, będzie się pogarszać - ocenia dr Marek Domański, zastępca dyrektora ds. lecznictwa Szpitala Neuropsychiatrycznego w Lublinie.

Trzy miejsca specjalizacyjne w Szpitalu Neuropsychiatrycznym w Lublinie są zajęte, ale nie przez lekarzy rezydentów, ale przez lekarzy robiących drugą specjalizację.

- Ze swojej perspektywy zapraszam na staże. Na staże czy w naszym szpitalu, czy w klinikach psychiatrii dzieci i młodzieży w całej Polsce. Trzeba chyba przyjść i przekonać się, jak to wygląda od środka, i wtedy podjąć decyzję - mówi Marta Pakuła-Landman, lekarz psychiatra dzieci i młodzieży.

Minister zdrowia zaliczył psychiatrię dziecięcą do dziedzin priorytetowych, co wiąże się z wyższym wynagrodzeniem dla lekarzy rezydentów. Resort chce także, żeby większa liczba placówek mogła przyjmować lekarzy na specjalizację. Od stycznia w ministerstwie pracuje zespół mający rozwiązać trudną sytuację psychiatrii. O efektach jego pracy na razie ministerstwo nie informuje.

Autor: Katarzyna Skalska / Źródło: Fakty w Południe TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Lekarz ze szpitala w Gorzowie Wielkopolskim został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Chodzi o odmowę podjęcia uporczywej terapii po stwierdzeniu u pacjenta śmierci mózgu. Komisja medyków, którą powołał szpital, ustaliła, że lekarz nie jest winny, ale do prokuratury zwrócił się inny lekarz z tego samego szpitala.

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Źródło:
Fakty TVN

Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów samorządowych pod hasłem "Jesteśmy na tak. Budujmy wspólnie". Ale wyraźnie niełatwo idzie wspólne budowanie list na wybory europejskie. I na pewno nie wszyscy byli na tak, kiedy okazało się, skąd ma kandydować Maciej Wąsik. Jak burzliwe musiały być narady na Nowogrodzkiej? 

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Źródło:
Fakty TVN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Życie za 20 złotych dziennie to rzeczywistość blisko dwóch milionów Polaków. Najnowszy raport Szlachetnej Paczki pokazuje, jak ogromna jest skala ubóstwa w naszym kraju, a także zwraca uwagę na rosnące nierówności i dysproporcje w największych miastach. Jednocześnie uczula na to, że bieda nie zawsze jest widoczna na pierwszy rzut oka.

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Źródło:
Fakty po południu TVN24

Po niemal całkowitym zniesieniu obowiązkowości prac domowych w szkołach podstawowych teraz czas na kolejne zmiany. MEN chce zmniejszyć podstawę programową nawet o 20 procent. Chodzi przede wszystkim o to, by zmniejszyć ilość informacji teoretycznych na rzecz umiejętności praktycznych. W dalszej perspektywie historia i teraźniejszość ma stać się przeszłością, a pojawić mają się dwa nowe przedmioty: edukacja obywatelska i edukacja zdrowotna.

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W Kirgistanie jest coraz mniej czasu, żeby uniknąć katastrofy, której skala może być tak duża jak wybuch elektrowni w Czarnobylu. Przez dekady Sowieci wydobywali z tamtejszych kopalni uran, odpady wyrzucali wokół miasta, a potem problem spadał na lokalne władze. Tamy, które trzymają w ryzach radioaktywne błoto, mogą puścić, jeśli tylko ten teren nawiedzi trzęsienie ziemi. Wtedy promieniotwórcze śmieci zaleją kotlinę, gdzie żyje 16 milionów ludzi.

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Słychać było rechot prawej strony sali na dość oczywiste stwierdzenia, że Niemcy są naszym bardzo ważnym partnerem - mówił szef MSZ Radosław Sikorski w "Faktach po Faktach", komentując reakcje na jego wystąpienie o celach polityki zagranicznej. Przyznał, że "zdziwiła" go reakcja prezydenta. Sikorski przekazał też, że "pierwsze wnioski" o zmiany na stanowiskach ambasadorów poszły już do Andrzeja Dudy. - Zobaczymy, co pan prezydent zrobi - dodał.

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Źródło:
TVN24

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS