Burza po zapowiedzi ministerstwa. Co się zmieni w sprawie obowiązku tworzenia miejsc parkingowych?

Źródło:
Fakty TVN
Burza po zapowiedzi ministerstwa. Co się zmieni w sprawie obowiązku tworzenia miejsc parkingowych?
Burza po zapowiedzi ministerstwa. Co się zmieni w sprawie obowiązku tworzenia miejsc parkingowych?
Paweł Szot/Fakty TVN
Burza po zapowiedzi ministerstwa. Co się zmieni w sprawie obowiązku tworzenia miejsc parkingowych?Paweł Szot/Fakty TVN

Mimo że to tylko zapowiedź zmian, emocje od razu pojawiły się ogromne. Ale trudno się dziwić, bo mówimy o realnych, codziennych problemach milionów ludzi. Przepisy są dość skomplikowane, ale - trochę upraszczając - teraz jest tak, że deweloper musi zapewnić mieszkańcom miejsca parkingowe. Czy ten obowiązek miałby zniknąć?

Małe parkingi i wielkie nerwy. Walka o miejsce postojowe może rozgrzać emocje do czerwoności. - Generalnie od samego rana do późnego wieczora jest ciężko, żeby cokolwiek znaleźć - przyznaje pan Krzysztof, mieszkaniec Łodzi. To rzeczywistość wielu polskich osiedli, gdzie miejsc parkingowych zazwyczaj jest za mało.

- Raz na miesiąc średnio się pojawia straż miejska, wlepia mandaty, zakłada blokady na koła. I problem się pojawia co miesiąc. Ludzie i tak wolą parkować na miejscach niedozwolonych, no bo co mają zrobić? Tak naprawdę nie ma innej możliwości - zwraca uwagę pan Łukasz, mieszkaniec Wrocławia.

Do tej pory na jedno mieszkanie musiało przypadać miejsce parkingowe

W prawie budowlanym jest przepis, który nakłada na deweloperów obowiązek zapewnienia mieszkańcom określonej liczby miejsc postojowych. Dotyczy to inwestycji realizowanych na preferencyjnych warunkach w ramach tak zwanej ustawy "lex developer".

ZOBACZ TEŻ: Miejsca parkingowe "bez centralnego planowania". Ministerstwo proponuje zmianę

Na każde mieszkanie musi przypadać półtora bądź jedno miejsce parkingowe w zależności czy inwestycja jest realizowana na obrzeżach, czy w centrum miasta. Ministerstwo Rozwoju i Technologii zapowiedziało likwidację tego przepisu. I wywołało burzę. Ale uspokaja. - Nikt nie likwiduje obowiązku powstawania miejsc parkingowych. To jest tylko zniesienie centralnego narzutu, który został wprowadzony zupełnie nie wiedzieć dlaczego i oddanie tych kompetencji gminom - tłumaczy Jakub Stefaniak z Ministerstwa Rozwoju i Technologii.

"Nie da się liczby miejsc parkingowych ustalić z góry dla całego kraju"

Teraz to samorządy tworzące miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego mają decydować o miejscach postojowych. To powrót do stanu sprzed lipca ubiegłego roku. Wtedy sejmowa komisja deregulacji zmieniła prawo - wbrew Ministerstwu Rozwoju i Technologii. Efektem była zapaść sztandarowego programu mieszkaniowego rządu Mateusza Morawieckiego. Stał się zbyt drogi i deweloperzy zaczęli się wycofywać. Jest szansa, że teraz wrócą. - Ograniczenie liczby miejsc garażowych nie zawsze, ale statystycznie w większości projektów powoduje obniżenie kosztów realizacji mieszkania - komentuje Andrzej Nizio, wiceprezes Marvipol Development.

ZOBACZ TEŻ: "Mieszkania trzeba budować i miasto musi wziąć za to odpowiedzialność"

Hetman: popyt na mieszkania jest ogromny
Nieruchomości. Krzysztof Hetman: popyt na mieszkania jest ogromnyTVN24

Według Agaty Twardoch, która zawodowo zajmuje się urbanistyką, deweloperom należy narzucać twarde reguły. Twarde, ale logiczne. - Ten zapis o miejscach parkingowych oceniam jako bardzo niefortunny. Szczególnie jeśli jest ustalony ściśle. Bo nie da się liczby miejsc parkingowych ustalić z góry dla całego kraju - mówi profesor Agata Twardoch, architektka i urbanistka z Politechniki Śląskiej. Bo inne jest zapotrzebowanie na parkingi na przykład na obrzeżach Rzeszowa, a inne w centrum Warszawy, gdzie mieszkańcy coraz częściej świadomie rezygnują z posiadania samochodu.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Cztery lata temu wprowadzono podatek cukrowy, by wspierać prozdrowotne wybory konsumentów i motywować producentów do produkcji napojów niezawierających cukru. To miał być ważny front walki z plagą otyłości. Z tego podatku do NFZ trafiły ponad cztery miliardy złotych. A ile z tego poszło na program walki z otyłością? 1/40 tej sumy. Program właśnie zamknięto.

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Źródło:
"Fakty" TVN

Na wiecach kandydatów na prezydenta pojawia się coraz więcej transparentów. Ponieważ nie są to już tylko zamknięte spotkania, a zupełnie otwarte, na które przyjść może każdy, to ze swoim przekazem pojawiają się też przeciwnicy kandydatów.

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Źródło:
Fakty TVN

Prezes NBP Adam Glapiński zarobił w zeszłym roku niemal 1,4 miliona złotych brutto. Najwyższe wynagrodzenie - ponad 270 tysięcy złotych - otrzymał w listopadzie. Wysokość zarobków dziwi ekspertów oraz polityków, ale za nie tych, którzy popierali kandydaturę Glapińskiego, czyli posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Po ponad rocznym blokowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nominacji ambasadorskich, minister Radosław Sikorski nie liczy już na porozumienie, wycofuje nominacje i zaczeka na nowego prezydenta. Kancelaria Prezydenta RP twierdzi, że Andrzej Duda rzekomo lada dzień miał którąś z nominacji podpisać.

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To są przestępcy, którzy byli prawomocnie skazani i dwukrotnie zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział we wtorek w "Faktach po Faktach" wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski, odnosząc się do polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którym europarlament uchylił immunitety. Zdaniem posła PiS Krzysztofa Ciecióry była to "decyzja polityczna". - Trzeba tych ludzi wsadzić do więzienia pod jakimkolwiek pretekstem - stwierdził.

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Źródło:
TVN24

- Ukraińcy nie są zaskoczeni tym, co robią Stany Zjednoczone, dlatego że Ukraina nigdy nie miała podstaw do głębokiej wiary w stałość uczuć Stanów Zjednoczonych wobec ich kraju - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Stefana Batorego Edwin Bendyk. Przytoczył również dane, z których wynika, że ochłodzenie między Kijowem i Waszyngtonem przyczyniło się do wzrostu poparcia dla Wołodymyra Zełenskiego w Ukrainie. - Ale stało się jeszcze coś ciekawszego - dodał. 

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Źródło:
TVN24

Kolejni imigranci deportowani z USA trafili do "Alcatrazu Ameryki Środkowej" w Salwadorze. Amerykanie odesłali 17 mężczyzn, których oskarżają o przynależność do gangów. Problem w tym, że amerykańskie władze nie przedstawiają żadnych szczegółów dotyczących przestępstw, które mieliby popełnić deportowani. Do rygorystycznego więzienia trafił mężczyzna, który w Stanach Zjednoczonych przebywał legalnie i którego żona jest Amerykanką.

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dwie trzecie Amerykanów nie kupiłoby tesli, a głównym powodem jest Elon Musk. Tak wynika z sondażu Yahoo News i YouGov. Elon Musk jest doradcą Donalda Trumpa i to on ma być odpowiedzialny za zwalnianie pracowników rządowych i ograniczanie wydatków. Ponadto wykonał gest nazistowskiego pozdrowienia podczas inauguracji nowego prezydenta. Sprzeciw wobec niego jest też wyrażany w inny sposób: poprzez podpalanie tesli i salonów sprzedaży samochodów tej marki.

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS