Samozapłony, zapadliska, gleba nagrzana do 100 stopni. Wstępny raport NIK o składowisku w Zgierzu

Samozapłony, zapadliska, gleba nagrzana do 100 stopni. Wstępny raport NIK o składowisku w Zgierzu
Samozapłony, zapadliska, gleba nagrzana do 100 stopni. Wstępny raport NIK o składowisku w Zgierzu
Milena Bobrowska | Fakty w Południe
Samozapłony, zapadliska, gleba nagrzana do 100 stopni. Wstępny raport NIK o składowisku w ZgierzuMilena Bobrowska | Fakty w Południe

NIK nie ma wątpliwości - składowisko w Zgierzu to tykająca bomba biologiczna i ogromne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Teren nie jest prawidłowo ogrodzony i każdy może wejść. Właściciela nie stać na zabezpieczenie miejsca składowania niebezpiecznych odpadów. Prokuratura prowadzi śledztwo.

ZOBACZ CAŁY ODCINEK "FAKTÓW W POŁUDNIE" W TVN24GO

200 tysięcy beczek z chemikaliami kilka metrów pod ziemią oraz samozapłony i zapadliska na powierzchni czterech hektarów - to tylko niektóre z wniosków wstępnych oględzin Najwyższej Izby Kontroli na składowiskach odpadów Eko-Boruta w Zgierzu.

- NIK odpowiada w praktyce na dwa pytania. Te związane z bezpośrednim zagrożeniem, na przykład po wejściu na teren składowiska, i na pytanie "co zrobić, żeby zabezpieczyć ten teren na przyszłość, żeby nie doszło do skażenia środowiska" - mówi Krzysztof Kwiatkowski, prezes NIK.

Raport nie jest optymistyczny. Składowisko to tykająca bomba ekologiczna. W niektórych miejscach temperatura gleby przekracza 100 stopni.

- To bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia dla każdej osoby, która się pojawi na tym terenie - dodaje Krzysztof Kwiatkowski.

Składowisko sąsiaduje z dwoma nielegalnymi wysypiskami, na których miał być wytwarzany regranulat z tworzyw sztucznych. Na jednym z nich dwa lata temu wybuchł pożar, który strażacy gasili dwa dni. Na drugim walka z ogniem trwała tydzień. Tam spłonęło ponad 15 tysięcy ton odpadów.

- Mówię to publicznie, z pełną odpowiedzialnością. Firma nigdy nie miała zamiaru robić żadnego recyklingu, chciała po prostu na odpadach zarobić jak najmniejszym kosztem - mówił w 2018 roku Krzysztof Wójcik z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Łodzi.

Teren trzeba wygrodzić

W Polsce zawodzi system kontroli przetwarzania śmieci. Podczas pożaru na wysypiskach powstają dioksyny, furany, metale ciężkie i wielopierścieniowe węglowodory, które zanieczyszczają powietrze. Ludzie mówią, że sami nie wiedzą, co wdychają. Wstępny raport Najwyższej Izby Kontroli nie jest optymistyczny, dlatego wydano już pierwsze zalecenia.

Ogrodzenie jest uszkodzone, więc na teren wejść może każdy. A wtedy może dojść do tragicznej sytuacji. Osoba, która wejdzie na tak niebezpieczny teren, może się zapaść, zostać zasypana popiołami, a w konsekwencji zginąć - ostrzega prezes NIK. Likwidatora spółki Eko-Boruta nie stać na ogrodzenie składowisk. Dlatego obowiązek ten przeszedł na prezydenta Zgierza.

- Trzeba ten teren w sposób trwały wygrodzić. Takie decyzje podjęliśmy. (To) prawie dwa kilometry ogrodzenia, które trzeba wykonać dla tego obszaru. Tak, aby go bezpiecznie zamknąć, a do tego pewnie jeszcze dodatkowe urządzenia, które będą monitorowały teren - tłumaczy Przemysław Staniszewski, prezydent Zgierza.

Trzeba zbadać też wody podziemne. Odcieki ze składowisk rozlewają się po całym terenie.

- W tym celu pobraliśmy próbki na terenie składowiska. Próbki te będą poddane badaniom w laboratorium - informuje Krzysztof Kwiatkowski.

Śledztwo w sprawie składowania odpadów w sposób zagrażający życiu i zdrowiu człowieka i środowisku naturalnemu prowadzi także prokuratura.

Autor: Milena Bobrowska / Źródło: Fakty w Południe

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Niemal codziennie dowiadujemy się o kolejnych atakach na medyków - w karetkach czy na SOR-ach. Ofiarami agresji padają ratownicy medyczni, lekarze, pielęgniarki i położne, które apelują do ministry zdrowia o zmiany. Pojawiła się między innymi propozycja "odmowy realizacji czynności ratujących zdrowie i życie w przypadku zagrożenia zdrowia i życia medyków".

"Tu ratujemy życie, a tu nam odbierają życie". Medycy chcą mieć prawo do odmowy podjęcia czynności

"Tu ratujemy życie, a tu nam odbierają życie". Medycy chcą mieć prawo do odmowy podjęcia czynności

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nowe, darmowe miejsca parkingowe dla szczecińskich radnych. Mieli sześć miejsc, a teraz mają osiem dodatkowych kosztem klientów urzędu, czyli suwerena, który radnych wybrał. Słowo "skandal" jest odmieniane przez wszystkie przypadki.

Więcej miejsc parkingowych dla radnych przed magistratem w Szczecinie. Mieszkańcy są oburzeni

Więcej miejsc parkingowych dla radnych przed magistratem w Szczecinie. Mieszkańcy są oburzeni

Na pokładzie śmigłowca LPR-u nie było żadnego pacjenta - byli pilot, lekarz i ratownik. Podczas startu pilot nie zauważył linii średniego napięcia i gwałtownym manewrem ominął ją dosłownie w ostatniej chwili. Na nagraniach widać, jak blisko było do katastrofy.

Helikopter LPR o mało co się nie rozbił. "Pilot w ostatniej chwili zauważył druty"

Helikopter LPR o mało co się nie rozbił. "Pilot w ostatniej chwili zauważył druty"

Źródło:
Fakty TVN

Podejrzany o zabójstwo 16-letniej Mai nie przyznaje się do winy. Nie zgadza się też na uproszczoną ekstradycję z Grecji. Sprawa zbrodni w Mławie wciąż kryje wiele tajemnic. Odpowiedzi na część pytań ma przynieść sekcja zwłok nastolatki. Jej bliscy stawiają zarzuty policji. Twierdzą, że sprawę zaginięcia Mai zlekceważono. Policja odpiera zarzuty i zwraca uwagę, że podejrzany o zabójstwo 17-latek został szybko wykryty i odnaleziony.

16-letnia Maja w przeszłości uciekała z domu. Rodzina ma pretensje do policji, że nie potraktowała sprawy poważnie

16-letnia Maja w przeszłości uciekała z domu. Rodzina ma pretensje do policji, że nie potraktowała sprawy poważnie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Palenie blach", które odbyło się w Gdyni, to symboliczny początek budowy fregaty dla Marynarki Wojennej RP w ramach programu Miecznik. Ochrona Bałtyku przed Rosjanami to dla bezpieczeństwa zadanie kluczowe i bardzo trudne.

Rozpoczęła się budowa fregaty Burza dla Marynarki Wojennej. Program Miecznik wchodzi w nową fazę

Rozpoczęła się budowa fregaty Burza dla Marynarki Wojennej. Program Miecznik wchodzi w nową fazę

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w Nancy przywódcy Polski i Francji podpiszą traktat o wzmocnionej przyjaźni i współpracy. Premier Donald Tusk nazwał to "historycznym momentem", jeśli chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa naszego kraju. - Biorąc pod uwagę możliwości Francji w niektórych aspektach obronnych, to jest to rzeczywiście z naszego punktu widzenia game changer bardzo oczekiwany i pozytywny - mówił premier Tusk. 

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Były wiceprezydent USA za pierwszej kadencji Donalda Trumpa wychodzi z cienia, by przyjąć prestiżowe odznaczenie i zabrać głos. Mike Pence cztery lata temu nie uległ presji tłumu szturmującego Kapitol, który potem w gniewie skandował, by go powiesić. Dziś Pencr recenzuje politykę nowej administracji.

Mike Pence krytykuje Donalda Trumpa: nałożenie ceł na sojuszników jest szkodliwe

Mike Pence krytykuje Donalda Trumpa: nałożenie ceł na sojuszników jest szkodliwe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS