Ozdoba odpowiada na słowa Dworczyka. "Myślałem na początku, że ktoś się komuś włamał na skrzynkę"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Ozdoba odpowiada na słowa Dworczyka. "Myślałem na początku, że ktoś się komuś włamał na skrzynkę"
Ozdoba odpowiada na słowa Dworczyka. "Myślałem na początku, że ktoś się komuś włamał na skrzynkę"
Tomasz Pupiec/Fakty po Południu TVN24
Ozdoba odpowiada na słowa Dworczyka. "Myślałem na początku, że ktoś się komuś włamał na skrzynkę"Tomasz Pupiec/Fakty po Południu TVN24

Kłótni w rodzinie ciąg dalszy. Trwa wymiana ciosów w Zjednoczonej Prawicy. I to nie są symboliczne uszczypliwości. Po szarży Patryka Jakiego przeciwko PiS w Suwerenną Polskę uderzył Michał Dworczyk. Mówił o "układzie pasożytniczym", obrazowo wskazując, kto dzięki czyim listom zdołał dostać się do Sejmu i Senatu. Wiceprezes PiS Joachim Brudziński zaapelował o dyskusję wewnątrz obozu. Tylko czy to pęknięcie da się jeszcze załatać, a wyciek wzajemnych pretensji zatrzymać?

"Najważniejsza jest jedność obozu Zjednoczonej Prawicy" - zgodnie powtarzają jej politycy. Po chwili jednak zwykle pada słowo "ale" i dalsza część wypowiedzi.

- Powiem tak. Wolałbym, żeby ktoś mnie określał, że mam krótkie spodenki, niż że jestem banksterem - stwierdził w Radiu Wnet Jacek Ozdoba, poseł Suwerennej Polski, nawiązując do dyskusji o długości dolnej części garderoby klubowych kolegów.

Sprzed radiowego mikrofonu raczej nie mógł usłyszeć "uwag" jednego ze swoich klubowych kolegów, bo te padły równolegle w innej stacji radiowej. - Dzisiaj to jest rodzaj układu pasożytniczego. To znaczy, korzystając z list Prawa i Sprawiedliwości, koledzy z Suwerennej Polski trafili do Sejmu, do Senatu - stwierdził w RMF FM Michał Dworczyk, poseł Prawa i Sprawiedliwości. - Jeśli tak bardzo negatywnie oceniają to, co się dzieje w naszej formacji, jeżeli tak krytycznie oceniają kierownictwo, to się jeszcze zastanawiam, co jeszcze robią w Zjednoczonej Prawicy? - dodał. Wtórował mu były rzecznik partii, który w telewizyjnym studiu przekonywał, że europoseł Patryk Jaki po prostu "nie rozumie" mechanizmów, które działają w Unii Europejskiej.

Spór w Zjednoczonej Prawicy. Patryk Jaki o "dziadostwach" Morawieckiego, politycy PiS o "krótkich spodenkach" Jakiego
Spór w Zjednoczonej Prawicy. Patryk Jaki o "dziadostwach" Morawieckiego, politycy PiS o "krótkich spodenkach" JakiegoArleta Zalewska/Fakty TVN

Jacek Ozdoba nie pozostawił stwierdzeń Dworczyka bez odpowiedzi. - Nazywanie kogoś "pasożytem" do porannej kawy w radiostacji... Ja myślałem na początku, że ktoś się komuś włamał na skrzynkę - powiedział już w Sejmie Ozdoba.

ZOBACZ TEŻ: "Krótkie spodenki", "genialne recepty" i "krzykacze-radykałowie". Kolejna odsłona sporu na prawicy

Wiceprezes PiS Joachim Brudziński zaapelował o skierowanie dyskusji między politykami Suwerennej Polski a zwolennikami Mateusza Morawieckiego na wewnętrzne forum obozu Zjednoczonej Prawicy. Dla pewności, że dotrze do właściwych adresatów, napisał w mediach społecznościowych: "Moi drodzy młodzi koledzy, rozemocjonowani ostatnio jak pensjonarki i toczący ku uciesze "totalnych" i sprzyjających im mediów idiotyczne spory. Mam do Was serdeczną prośbę, wsadźcie wasze rozgrzane głowy pod strumień zimnej wody" - można przeczytać we wpisie Brudzińskiego w serwisie X.

Uwagi o spodenkach

Całą dyskusję wewnątrz Zjednoczonej Prawicy rozpoczął w piątek Patryk Jaki, krytykując rządy Mateusza Morawieckiego i decyzje prezydenta Andrzeja Dudy. - Ktoś te wszystkie dziadostwa w Unii Europejskiej podpisywał, ktoś za to wszystko odpowiada. No proszę państwa, to nie jest tak, że u nas nie ma ludzi odpowiedzialnych - mówił polityk Suwerennej Polski.

Na wypowiedz Jakiego zareagowało w internecie wielu polityków PiS. Jednym z nich był Waldemar Buda, który napisał: "Chęć ponownego wyboru do Europarlamentu kosztem całego obozu. Krótkie spodenki".

"Krótkie spodenki to podpisały kamienie milowe. A potem udawały - nie ja" - odpowiedział Ozdoba.

ZOBACZ TEŻ: Dworczyk odpowiada Jakiemu: zastanawiam się, co jeszcze robi w Zjednoczonej Prawicy

Spór w Zjednoczonej Prawicy. Patryk Jaki centralnym bohaterem sporu koalicjantów
Spór w Zjednoczonej Prawicy. Patryk Jaki centralnym bohaterem sporu koalicjantówArleta Zalewska/Fakty TVN

Kaczyński rozlicza sto dni nowego rządu

Europoseł Patryk Jaki - na czas nieobecności Zbigniewa Ziobry prezes Suwerennej Polski - przekonywał w serwisie X, że nie chciał uzewnętrzniać tej dyskusji, ale skoro jest "prowokowany".... "A w zamian nie dostaliśmy NIC! Przegrane wybory i kastę, która się z nas śmieje i Niemców, którzy pękali ze śmiechu jak widzieli jak robią Was w konia. Cała Suwerenna Polska was ostrzegała, to samo robiło wiele osób na całej prawicy i tu na TT. Wy jednak byliście uparci i mamy dziś efekty" - napisał.

"Sam, Patryku, rozpętałeś tę niepotrzebną wojnę domową – z małostkowych, egoistycznych powodów. Nie w interesie Zjednoczonej Prawicy, tylko po to żeby budować własną pozycję polityczną, jedynego sprawiedliwego, najmądrzejszego w całym obozie" - odpowiedział Jakiemu Patryk Jabłoński, poseł PiS.

ZOBACZ TEŻ: Jaki krytykuje Morawieckiego i Dudę. "Może już Patryk uwierzyłeś, że przerosłeś prezesa, premiera i głowę państwa"

Są też politycy PiS, którzy nie chcą włączać się w spór w ramach Zjednoczonej Prawicy. - Nie zgadzam się ze stwierdzeniami Patryka Jakiego i nie zgadzam się ze stwierdzeniami Michała Dworczyka - mówi Bartosz Kownacki i dodaje, że Zjednoczona Prawica będzie ponownie zjednoczona, jak politycy przestaną się publicznie dzielić swoimi spostrzeżeniami.

Najważniejszy polityk w obozie Zjednoczonej Prawicy - Jarosław Kaczyński - wystąpił we wtorek na specjalnym "wydarzeniu medialnym", rozliczającym sto dni nowego rządu. O rozliczeniach w swojej partii nie wspomniał ani słowem.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24