Co dalej ze świadczeniami z funduszu alimentacyjnego? Ministerstwo pracuje nad zmianami

Co dalej ze świadczeniami z funduszu alimentacyjnego? Ministerstwo pracuje nad zmianami
Co dalej ze świadczeniami z funduszu alimentacyjnego? Ministerstwo pracuje nad zmianami
Aneta Regulska | Fakty w Południe
Co dalej ze świadczeniami z funduszu alimentacyjnego? Ministerstwo pracuje nad zmianamiAneta Regulska | Fakty w Południe

Co dalej z funduszem alimentacyjnym? Prawo do świadczenia z funduszu uzależnione jest od kryterium dochodowego. Obecnie wynosi ono 800 złotych. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zapowiada, że próg podniesie do 900 złotych. Jak twierdzą samotni rodzice - to problemu nie rozwiąże.

Osiemset złotych na osobę i ani grosza więcej - taki jest próg dochodowy pozwalający liczyć na pieniądze z Funduszu Alimentacyjnego. Próg, który dla wielu samotnych rodziców jest poważnym problemem.

- W tej chwili już nawet zarabiając minimalną krajową samodzielny rodzic z dzieckiem przekracza tę kwotę - mówi Maria Zych-Nowacka ze Stowarzyszenia Poprawy Spraw Alimentacyjnych "Dla Naszych Dzieci".

W przesłanej w czwartek odpowiedzi na pytania o kryterium dochodowe Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przekonuje, że osoba zarabiająca minimalną krajową ma szanse na środki z funduszu, dlatego że obecnie prawo do tych świadczeń ustalane jest w oparciu o dochód z 2018 roku. Wówczas minimalne wynagrodzenie za pracę wynosiło 2100 złotych miesięcznie brutto, czyli 1530 złotych netto.

To nadal wyklucza większość pracujących rodziców, dlatego Lewica chce zmian w systemie. - Proponowaliśmy i nadal podtrzymujemy tę propozycję, aby całkowicie znieść próg dla funduszu alimentacyjnego - mówi Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy.

Jak szacują organizacje zajmujące się sprawami alimentacyjnymi, z powodu zbyt rygorystycznych wymogów i przy stale podnoszącej się pensji minimalnej, w ciągu ostatnich trzech lat z pomocy funduszu wykluczonych zostało około 70 tysięcy dzieci.

- W 2015 roku dzieci uprawnionych do pobierania funduszu było 302 tysiące, a w 2018 roku było to już tylko 233 tysiące - podkreśla Dorota Herman z Fundacji KIDS.

Wniosków jest coraz mniej

Z funduszu alimentacyjnego można korzystać w przypadku, gdy były parter uchyla się od płacenia alimentów na dziecko. Zgodnie z nowymi przepisami, każdego kto zalega z alimentami, może spotkać kara od grzywny do roku więzienia. Z danych Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że to przyniosło efekty. Ściągalność alimentów do funduszu w 2019 roku wzrosła o 200 procent i obecnie wynosi 39 procent.

"Tym samym do państwa wracają wydane pieniądze z funduszu, dzięki czemu państwo ma więcej pieniędzy na alimenty dla kolejnych uprawnionych, którym zobowiązani nie płacą" - podkreśla resort sprawiedliwości.

W niektórych miastach liczba korzystających z funduszu alimentacyjnego jednak spada.

- Tych wniosków faktycznie jest co raz mniej, kwota wypłacanego funduszu również maleje, a jeżeli pojawia się jakaś odmowa, to jest ona związana z przekroczeniem kryterium dochodowego - wyjaśnia Bogumiła Jastrzębska kierownik Działu Świadczeń Rodzinnych i Alimentacyjnych MOPS w Katowicach.

Wielu samotnych rodziców nawet nie składa wniosku, bo uważają że nie spełniają wyśrubowanych wymogów. Często, żeby utrzymać siebie i dziecko pracują ponad siły.

- Pracują często więcej niż na jeden etat. Tylko po to, żeby zrekompensować brak pomocy ze strony drugiego rodzica lub brak pomocy ze strony funduszu alimentacyjnego i państwa - mówi Maria Zych-Nowacka ze Stowarzyszenia Poprawy Spraw Alimentacyjnych "Dla Naszych Dzieci".

Ministerstwo pracuje nad zmianami

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zadeklarowało, że pracuje nad zmianami i podniesie próg do 900 złotych. Tyle, że to problemu nie rozwiązuje. Według szacunków niektórych ekspertów, prawo do świadczenia po podniesieniu progu uzyska 1-2 procent samotnych rodziców.

- Powstaje pytanie: skoro te prace już trwają dlaczego nie zrobiono tego, od tego rozliczeniowego okresu świadczeń, czyli właściwie od września - pyta Daria Gostek-Popiołek z Lewicy.

Prócz propozycji organizacji zrzeszających samotnych rodziców, czyli zniesienia progu, pojawiają się też inne rozwiązania.

- Na przykład złotówka za złotówkę. Przekroczenie progu oznacza nie odebranie całości kwoty z funduszu, ale tylko i wyłącznie fragmentu - mówi Monika Rosa z Koalicji Obywatelskiej.

Niedawno rząd proponował wprowadzenie tak zwanych alimentów natychmiastowych. Nowe prawo umożliwiałoby szybkie uzyskanie świadczenia w kwocie określonej przez państwo zależnej od liczby dzieci. I - co najważniejsze - nie zamykałoby to rodzicom drogi do sądowego ubiegania się o wyższe alimenty.

- To utknęło w zamrażarce, jak wiele innych, dobrych rozwiązań - mówi Daria Gostek-Popiołek z Lewicy.

Szacuje się, że w Polsce około miliona dzieci nie otrzymuje zasadzonych alimentów.

Autor: Aneta Reglska / Źródło: Fakty w Południe TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Policyjna interwencja w centrum Warszawy. Pacjent siedzi na fotelu dentystycznym, a do jego szczęki zbliża się mężczyzna z narzędziami stomatologicznymi w rękach. Nie jest to dentysta, ale oszust. Prosto z gabinetu trafił do prokuratury. Takich medycznych oszustów jest całe mnóstwo.

Nie mają wykształcenia ani uprawnień. Podszywają się pod lekarzy, kosztem zdrowia i życia zarabiają duże pieniądze

Nie mają wykształcenia ani uprawnień. Podszywają się pod lekarzy, kosztem zdrowia i życia zarabiają duże pieniądze

Źródło:
Fakty TVN

Dobra informacja jest taka, że polskie wilki będą bezpieczne, bo chroni je prawo krajowe. Jednak na poziomie unijnym zostały przyjęte przepisy, które są kolejnym krokiem do odstrzału wilków w Europie. Ich status ochronny został obniżony - w trakcie polskiej prezydencji i bez polskiego sprzeciwu.

Unia Europejska obniżyła status ochronny wilków. Polskie władze twierdzą, że u nas nic się nie zmienia

Unia Europejska obniżyła status ochronny wilków. Polskie władze twierdzą, że u nas nic się nie zmienia

Źródło:
FAKTY TVN

Zaskakująco duża frekwencja i zaskakujące wyniki prawyborów prezydenckich w szkołach ponadpodstawowych w Poznaniu. Na pierwszy miejscu znalazł się Rafał Trzaskowski, a tuż za nim - Adrian Zandberg. Karol Nawrocki daleko z tyłu, poza podium.

Uczniowie szkół w Poznaniu oddali głos w prawyborach prezydenckich. Wyniki zaskakują

Uczniowie szkół w Poznaniu oddali głos w prawyborach prezydenckich. Wyniki zaskakują

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ponad 17 tysięcy zarzutów postawiła prokuratura 46 domniemanym członkom mafii śmieciowej. Służby rozbiły grupę zajmującą się przestępstwami skarbowymi, wyłudzeniami podatków i przewożeniem niebezpiecznych odpadów. Sąd zdecydował o aresztowaniu 13 spośród zatrzymanych.

Mafia śmieciowa rozbita. 46 osób usłyszało ponad 17 tysięcy zarzutów

Mafia śmieciowa rozbita. 46 osób usłyszało ponad 17 tysięcy zarzutów

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Grzegorz Braun przyzwyczaił do takich skandali, do obrzydliwych działań, do agresji - powiedział w "Faktach po Faktach" minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, odnosząc się do obecności europosła w szpitalu w Oleśnicy. Ocenił, że interweniujący tam policjanci "zachowali się właściwie".

Siemoniak: Braun nie wszedł do baru, tylko do szpitala. Jego zachowanie było obrzydliwe

Siemoniak: Braun nie wszedł do baru, tylko do szpitala. Jego zachowanie było obrzydliwe

Źródło:
TVN24

- My się nie po to zbroimy, aby komukolwiek zagrażać, tylko po to, aby nikt nie ważył się podnieść ręki na nas - powiedział w "Faktach po Faktach" generał Mieczysław Bieniek. Wyjaśniał też, dlaczego Rosjanie nie przystąpią od razu do kolejnego konfliktu.

Generał Bieniek o Rosji: oni zdają sobie z tego sprawę

Generał Bieniek o Rosji: oni zdają sobie z tego sprawę

Źródło:
TVN24

Europosłowie, którzy lecą na Węgry, muszą liczyć się z ryzykiem inwigilacji - to oficjalna instrukcja dla delegacji po tym, gdy do podobnych incydentów, a nawet prób werbowania unijnych urzędników przez obcy wywiad, dochodziło już w ubiegłych latach. Europosłowie z Polski brali udział w ostatnich dniach w takiej delegacji w Budapeszcie i potwierdzają - są specjalne procedury. Misja miała oceniać stan praworządności na Węgrzech.

Jednorazowe telefony i szkolenie z cyberbezpieczeństwa. Specjalne procedury dla europosłów, którzy lecą na Węgry

Jednorazowe telefony i szkolenie z cyberbezpieczeństwa. Specjalne procedury dla europosłów, którzy lecą na Węgry

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gdy napisał, że Joe Biden nie powinien walczyć o reelekcję, w Ameryce zawrzało. Głos George'a Clooneya znaczy bardzo dużo. To w końcu nie tylko jedna z największych sław świata filmu, ale i człowiek bardzo, ale to bardzo zaangażowany politycznie. Teraz - po raz pierwszy - artysta i aktywista zabiera głos na temat swojej ówczesnej postawy pośród zarzutów, że utorował drogę do wygranej Donaldowi Trumpowi.

George Clooney wezwał Joe Bidena do rezygnacji z kandydatury. Dziś odpowiada na krytykę

George Clooney wezwał Joe Bidena do rezygnacji z kandydatury. Dziś odpowiada na krytykę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS