Dzieciom, które spędzają zbyt dużo czasu przed ekranami smartfonów, tabletów lub telewizorów, grozi uszkodzenie struktury mózgu. Tak wynika z badania Amerykańskiego Towarzystwa Medycznego na temat wpływu technologii na przedszkolaki. Mogą mieć one problemy z mówieniem, myśleniem lub czytaniem. Autorzy badań mają nadzieję, że rodzice będą lepiej kontrolować, ile czasu ze smartfonem lub tabletem spędzają ich maluchy. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.
Wystarczy delikatnie dotknąć ekranu, by połączyć kolorowe kropeczki, poruszyć ekranem, by pojeździć autobusem lub dotknąć wyświetlanego przedmiotu, by poznać nowe słówka. Oczywiście pod warunkiem, że umie się już czytać, a przynajmniej mówić. Można też pograć z kolegami lub pooglądać kreskówki. Do wyboru, do koloru. Zawsze można robić coś nowego, a możliwości są nieograniczone. Coraz częściej okazuje się, że każda z nich jest o wiele ciekawsza od zwykłego pluszaka.
- Dziecko bardzo szybko przechodzi z jednego poziomu na drugi albo czasami po prostu ogląda jakieś filmiki i ono nie ma żadnego wysiłku - tłumaczy Magdalena Chorzewska, psycholog.
- Jest bardzo intensywnie stymulowane różnorodnymi bodźcami i to jednocześnie dźwiękiem, obrazem, który w dodatku jest dynamicznie ruchomy - mówi doktor Anetta Pereświet-Sołtan, psycholog z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej.
Taka forma zabawy ma negatywny wpływ na rozwój istoty białej mózgu. To jedna z dwóch podstawowych składowych ludzkiego układu nerwowego. Odpowiada między innymi za procesy myślowe i poznawcze, a także za naukę mowy, pisania i czytania.
- Skutkuje to nieprawidłowym rozwojem mózgu, nieprawidłowymi połączeniami mózgowymi i w konsekwencji zaburzeniami w rozwoju intelektualnym dziecka - wyjaśnia Joanna Zabielska-Cieciuch, lekarz rodzinny.
Mózg rozwija się najintensywniej do piątego roku życia. Do jego rozwoju dziecko potrzebuje doświadczania świata wszystkimi zmysłami. Zobaczyć, poczuć, usłyszeć, dotknąć.
- Czy to puzzle, czy klocki, one rozwijają motorykę małą. Dziecko może dotykać, rozbudza to też wyobraźnię przestrzenną. Dziecko buduje coś, myśli o tym, jak będzie wyglądał kształt, uczy się - wyjaśnia Magdalena Chorzewska.
- Rozwijają mózg i te struktury mózgu, które nie będą rozwijane wtedy, kiedy dziecko jest tylko biernym odbiorcą - dodaje doktor Anetta Pereświet-Sołtan.
Warto dać dobry i zdrowy przykład
Jak wynika z badań - dzieci w wieku od 3 do 5 lat, które oglądały telewizję, korzystały ze smartfona czy tabletu ponad godzinę dziennie, problemów mają całą listę. Na niej pojawia się bezsenność, zaburzenia koncentracji i uwagi, negatywny wpływ na zdolność do nauki, zmiana relacji na linii rodzic-dziecko czy też agresja.
- Ta agresja pojawia się w momencie, kiedy dziecku jest zabierana rzecz, która sprawia mu jakąś przyjemność. Bo to jest przyjemne dla dziecka, kiedy ono sobie ogląda bajkę albo kiedy gra - tłumaczy Magdalena Chorzewska.
- W tym momencie również możemy spodziewać się objawów odstawiennych - dodaje doktor Iwona Sarzyńska-Długosz z ośrodka Terapii Neurologicznej Samodzielni.
Poza tym gry na wyświetlaczu nie uczą kontroli, emocji i zdrowej rywalizacji, nie wymagają kontaktu z rodzicami czy rówieśnikami, a mózg dziecka potrzebuje także takich doświadczeń. Ani telewizja, ani komputery nie zastąpią mu tego.
- Możemy coś razem z dzieckiem obejrzeć, później o tym porozmawiać, opowiedzieć sobie o tym, co zobaczyliśmy, przeżyć to wspólnie. Zachęcam wszystkich, żeby odkładali telefony podczas posiłków, żeby odkładali telefony po wejściu do domu, żeby wyznaczali czas korzystania z telefonu - apeluje Magdalena Chorzewska.
Warto dać dziecku dobry i zdrowy przykład i czasem po prostu sięgnąć po stare sprawdzone klocki lub ulubioną książkę.
Autor: Milena Bobrowska / Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS