Wzrost zachorowań na krztusiec. "Straszna choroba, na którą można umrzeć"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Wzrost zachorowań na krztusiec. "Straszna choroba, na którą można umrzeć"
Wzrost zachorowań na krztusiec. "Straszna choroba, na którą można umrzeć"
Tomasz Wesołowski/Fakty po Południ TVN24
Gwałtowny wzrost zachorowań na krztusiec. "Straszna choroba, na którą można umrzeć"Tomasz Wesołowski/Fakty po Południ TVN24

Wzrasta liczba zakażeń krztuściem. To choroba zakaźna, która najczęściej przebiega pod postacią kaszlu, duszenia czy - w przypadku niemowląt - okresów bezdechu. Nieleczona prowadzić może nawet do śmierci. Lekarze apelują o szczepienie - to najskuteczniejszy sposób na walkę z zakażeniem. 

Przewlekły kaszel i podwyższona temperatura – te wydawałoby się niegroźne objawy mogą oznaczać poważną chorobę: krztusiec.

Wzrost liczby zachorowań jest widoczny w całym kraju, między innymi w Krakowie, Wrocławiu czy Poznaniu. - Co jakiś czas po prostu ta choroba daje o sobie znać w ten sposób, że jest zwiększona liczba przypadków - informuje Wiesława Kostuj z sanepidu w Poznaniu. - To straszna choroba, na którą można umrzeć - mówi profesor Leszek Szenborn, kierownik Katedry i Kliniki Pediatrii i Chorób Infekcyjnych Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

Dwa razy więcej zachorowań

Od początku roku rośnie liczba zakażeń tą, wydawałoby się, zapomnianą chorobą. Do połowy marca zachorowało ponad 460 osób. Rok temu, w analogicznym okresie, zakażeń było ponad dwa razy mniej. - Mamy ogromne niedodiagnozowanie. Te liczby, które my widzimy w statystykach, to i tak jest może kilka procent zachorowań. Na pewno jest ich więcej - tłumaczy dr hab. n. med. Agnieszka Mastalerz-Migas, konsultant krajowa w dziedzinie medycyny rodzinnej z Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu.

ZOBACZ TEŻ: W Czechach coraz więcej zakażeń krztuścem. Chory burmistrz Pragi przyszedł na komisję

Czym jest krztusiec?
Czym jest krztusiec?Wbrew powszechnej opinii na krztusiec zapadają nie tylko dzieci. To choroba bakteryjna, objawiająca się przewlekłym, napadowym kaszlem. U dorosłych często bywa mylony z przeziębieniem czy grypą. Krztusiec niesie ze sobą ryzyko niebezpiecznych powikłań, dlatego tak ważne jest, by co 10 lat szczepić się przeciwko niemu.Shutterstock

Objawami krztuśca są między innymi katar, stan podgorączkowy, wymioty, krótkie okresy bezdechu u niemowląt czy kaszel. - Ludzie się duszą, odksztuszają wydzieliny, pieją, bo to jest kaszel przy zamkniętej głośni, z trudnością nabrania powietrza, co z kolei powoduje bardzo wiele powikłań - mówi profesor Leszek Szenborn. Do nich zaliczają się złamania żeber, zapalenia płuc, omdlenia, krwawienia ze spojówek, z nosa i uszu, a nawet zgon. - Kaszel może trwać nawet 100 dni. Czasami się mówi "studniowy kaszel", czyli z jednej strony trwający 100 dni, a z drugiej strony głęboki jak ze studni - tłumaczy dr hab. Ewelina Gowin.

Jak uniknąć choroby

Najlepszym sposobem na uniknięcie zakażenia jest szczepienie. Dla dzieci przyjęcie pięciu dawek jest obowiązkowe. Dorośli powinni przyjmować dawkę przypominającą co dziesięć lat. W ten sposób możemy zadbać o najmłodszych. - Bardzo mało pacjentów dorosłych szczepi się przeciwko krztuścowi - przyznaje dr hab. n. med. Agnieszka Mastalerz-Migas. - Mamy w ciąży powinny się szczepić przeciwko krztuścowi, tak żeby przekazać przeciwciała swoim świeżo narodzonym dzieciom - tłumaczy dr hab. Ewelina Gowin.

ZOBACZ TEŻ: Rośnie liczba przypadków krztuśca w Czechach

Według Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego przyczyną wzrostu zakażeń krztuścem jest między innymi obniżona odporność po latach pandemii oraz spadek zainteresowania szczepieniami, także obowiązkowymi. - W perspektywie kilku lat, czyli mniej więcej od pandemii, widać ten wzrost - zauważa prof. Iwona Paradowska-Stankiewicz z Zakładu Epidemiologii Chorób Zakaźnych i Nadzoru Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH-PIB. Znaczne wzrosty zakażeń widać w Czechach. Krztusiec jest bardzo zaraźliwy. Jedna chora osoba może zarazić od 15 do 17 kolejnych.

Autorka/Autor:Tomasz Wesołowski

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock