Justyna Suchecka i Piotr Szostak z Nagrodą Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. "Chcieliśmy wiedzieć nie tylko, kto te pieniądze dostał, ale też na co"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Justyna Suchecka i Piotr Szostak z Nagrodą Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. "Chcieliśmy wiedzieć nie tylko, kto te pieniądze dostał, ale też na co"
Justyna Suchecka i Piotr Szostak z Nagrodą Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. "Chcieliśmy wiedzieć nie tylko, kto te pieniądze dostał, ale też na co"
Michał Gołębiowski/Fakty po Południu TVN24
Justyna Suchecka i Piotr Szostak z Nagrodą Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. "Chcieliśmy wiedzieć nie tylko, kto te pieniądze dostał, ale też na co"Michał Gołębiowski/Fakty po Południu TVN24

Jedna z najbardziej prestiżowych nagród dziennikarskich w Polsce - Nagroda Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego - powędrowała do dziennikarzy tvn24.pl. Konkretnie do Justyny Sucheckiej i Piotra Szostaka za artykuł "Willa plus. Publiczne pieniądze dla organizacji bliskich PiS. Lista". Pojęcie" Willa plus" opisuje nie tylko sam konkurs i aferę z ministrem Czarnkiem w roli głównej, ale również podejście odchodzącej władzy do publicznych pieniędzy.

Justyna Suchecka i Piotr Szostak otrzymali Nagrodę Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego za artykuł "Willa plus. Publiczne pieniądze dla organizacji bliskich PiS. Lista". Ukazywał on finansowanie z publicznych pieniędzy organizacji powiązanych z politykami Prawa i Sprawiedliwości. - Początkiem afery jest wiosna 2022 roku, gdy znowelizowano Prawo oświatowe. Wrzutką do tej ustawy w ostatnim momencie dodano taki artykuł 90x, który zezwalał ministrowi edukacji na prowadzenie takich programów inwestycyjnych - mówi Piotr Szostak.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Willa plus. Publiczne pieniądze dla organizacji bliskich PiS. Lista

Mowa o ogromnej kwocie, bo aż o 160 milionach złotych. Nigdy wcześniej minister edukacji nie miał do dyspozycji takich pieniędzy. Właśnie to zaalarmowało Justynę Suchecką i Piotr Szostaka. - Mieliśmy po prostu prostą listę tych, których minister postanowił nagrodzić. Łącznie rozdał w tym czasie 170 milionów, więc było komu się przyglądać. Ale z pewnym uporem chcieliśmy wiedzieć więcej. Chcieliśmy wiedzieć nie tylko, kto te pieniądze dostał, ale też na co i tak 31 stycznia po raz pierwszy opublikowaliśmy listę z pięknymi zdjęciami. Piotr wpadł na pomysł, żeby przedstawić to trochę jak katalog nieruchomości w biurze nieruchomości, a potem to już historia - dodaje Justyna Suchecka. Tytuł artykułu w krótkim czasie stał się symbolem. - To jest w sumie ikoniczna nazwa. Jakby się poszło i zapytało parę osób, co to jest, to myślę, że większość wiedziałaby i odpowiedziała - mówi Mateusz Sosnowski, redaktor naczelny portalu tvn24.pl.

Willa Plus. Posłanki o kontroli w organizacjach dofinansowanych przez Czarnka
Willa Plus. Posłanki o kontroli w organizacjach dofinansowanych przez Czarnka (sierpień 2023 r.)

Przechowalnia dla swoich

Nawet główny bohater afery, minister edukacji i nauki, który z początku hasło "willa plus" lekceważył, sam go zaczął używać. Temat tak poważny, że władza w nie mogła dłużej udawać, że problem nie istnieje. - Tego było tak dużo (...). W zasadzie wszystkie redakcje przez jakiś czas w Polsce mogły się żywić ustaleniami z "Willi plus". To jest dla nas wspaniałe, bo my byśmy w życiu tego nie przerobili - mówi Justyna Suchecka. - Bardzo wiele osób mówiło, że ta władza jest teflonowa, to znaczy jakiejkolwiek afery by nie odkryli dziennikarze, to nic się jej nie dzieje. "Willa plus" - i to jest nie tylko moje zdanie, ale także innych dziennikarzy, które słyszałem wczoraj na gali - dała taki koronny argument, że (władza - przyp. red.) nie jest teflonowa - dodaje Mateusz Sosnowski.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Otwock będzie współprowadzić Instytut Myśli Narodowej. "Mogli odejść z klasą, odejdą z kasą"

Publikacje w ramach "Willi plus" zaowocowały raportem Najwyższej Izby Kontroli, który potwierdził, że minister Czarnek rozdawał publiczne pieniądze nierzetelnie, organizacjom niemającym doświadczenia, będącym w konflikcie interesów i wbrew opinii sztabu ekspertów. - Nie ukrywamy, że po tych publikacjach kontrolerzy szczególnie zwrócili uwagę na te wątki dotyczące chociażby tego programu tak nazwanego publicznie "Willa plus" - mówił Łukasz Pawelski, ówczesny rzecznik NIK.

Wszystko to złożyło się na wyjątkowo niskie poparcie dla działalności ministra Czarnka z wnioskiem o wotum nieufności włącznie.

Sam mechanizm powtarzany jest w wielu innych instytucjach - nawet już po przegranych wyborach. - Ta nasza intuicja, która na początku się pojawiła przy publikacji tekstu, że te wszystkie organizacje mogą być też przechowalnią dla kadr odchodzącego obozu rządzącego, już teraz w pewnym sensie się sprawdza - mówi Piotr Szostak.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Fakty po Południu TVN24

Pozostałe wiadomości

Zamknięte były szkoły, przedszkola, restauracje. Obowiązywał zakaz wchodzenia do lasów i parków, limity w sklepach i autobusach. Maseczki obowiązywały praktycznie wszędzie. Większość z nas przynajmniej przez jakiś czas była na kwarantannie. Życie przeniosło się przed ekrany telewizorów i komputerów. Dokładnie pięć lat temu zaczął się covidowy lockdown, a wpływ pandemii odczuwamy do dziś.

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Źródło:
Fakty TVN

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN

To wyraz sportowej solidarności z Ukrainą. Klub Ślepsk Malow Suwałki wycofał się z prestiżowych rozgrywek, ponieważ wezmą w nich udział drużyny z Rosji.

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Historyczne znalezisko. Wśród zardzewiałego złomu na jednym z gospodarstw w okolicach Iłowa odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty z Września 1939 roku.

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jesteśmy bardzo daleko od pokoju. Moim zdaniem nawet za dużo mówimy o pokoju. Zawieszenie broni to jest tylko pierwszy krok w najlepszym przypadku - powiedział w "Faktach po Faktach" profesor Timothy Garton Ash. Brytyjski historyk przyznał, że jego zdaniem Kreml na propozycje zawieszenia broni w Ukrainie odpowie: "tak, ale na pewnych warunkach". - I te warunki będą bardzo trudne dla Ukrainy - dodał.

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Źródło:
TVN24

- To bardzo dobre wiadomości. Myślę, że przełomowe - powiedział w "Faktach po Faktach" były szef MSZ Jacek Czaputowicz, odnosząc się do ustaleń po spotkaniu USA-Ukraina w Arabii Saudyjskiej na temat możliwości zakończenia agresji Rosji. Zauważył, że zarówno z Kijowa, jak i z Waszyngtonu padły deklaracje, a teraz "wszystko w rękach Rosji". - Wydaje mi się, że Rosja odpowie pozytywnie, bo Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji - ocenił.

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Źródło:
TVN24

Donald Trump wprowadził kolejne cła - tym razem w wysokości 25 procent na stal i aluminium sprowadzane do Stanów Zjednoczonych ze wszystkich państw na świecie. Uderza to przede wszystkim w Kanadę, Brazylię i Unię Europejską, która już ogłosiła kroki odwetowe - mają one dotyczyć amerykańskich towarów o wartości 26 miliardów euro. A to oznacza, że masło orzechowe czy amerykańskie dżinsy od kwietnia mogą być droższe.

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wszyscy czekają teraz na ruch Rosji, która szczegóły propozycji chce usłyszeć bezpośrednio od amerykańskiej administracji. O dotychczasowych sygnałach z Kremla i szansach na to, że wstępne amerykańsko-ukraińskie porozumienie rzeczywiście wejdzie w życie

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN