Otwock będzie współprowadzić Instytut Myśli Narodowej. "Mogli odejść z klasą, odejdą z kasą"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Otwock będzie współprowadzić Instytut Myśli Narodowej. "Mogli odejść z klasą, odejdą z kasą"
Otwock będzie współprowadzić Instytut Myśli Narodowej. "Mogli odejść z klasą, odejdą z kasą"
Paulina Chacińska/Fakty po Południu TVN24
Otwock będzie współprowadzić Instytut Myśli Narodowej. "Mogli odejść z klasą, odejdą z kasą"Paulina Chacińska/Fakty po Południu TVN24

Powstał, by działać na rzecz polskiej myśli narodowej, konserwatywnej i katolickiej, i rozdziela dotacje z Funduszu Patriotycznego. Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego miał być zlikwidowany przez nową władzę, ale dotychczasowa ratuje go i dzieli się nim z Otwockiem - miastem, w którym prezydentem jest człowiek PiS-u. By tak się stało, potrzebna była uchwała miejskiej rady i taka uchwała została w środę przyjęta.

Ponad godzinę trwało przyjęcie 5-punktowego porządku obrad nadzwyczajnej sesji otwockiej rady miasta. Jeden z punktów wywołał szczególną dyskusję. Chodziło o umowę między miastem - rządzonym przez prezydenta z PiS - a ministrem kultury - również jeszcze z PiS. Zgodnie z jej zapisami Otwock wraz z resortem ma współprowadzić Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej. Po kilkugodzinnej dyskusji udało się zagłosować - radni z PiS-u wygrali.

- Niestety jednym głosem zapadła decyzja, że miasto Otwock chce współprowadzić Instytut Dmowskiego. Chce tym samym zabetonować funkcjonowanie instytutu - komentuje poseł KO Michał Szczerba. - Nie interesują nas wojny przy ulicy Wiejskiej. My patrzymy na dobro mieszkańców i naszego miasta. Dla nas jest korzystne, by za środki zewnętrzne wyremontować willę - odpowiada Paweł Walo, wiceprezydent Otwocka.

Czytaj więcej: Miliony przez 10 lat. Nowe porozumienie ministra Glińskiego i władz Otwocka

Jeszcze przed sesją poseł Michał Szczerba zwołał konferencję w sprawie umowy. - Dzisiaj minister Gliński przyjeżdża tutaj z ofertą korupcyjną: przekaże wam 3,5 miliona złotych na remont zabytku. Za co? Za to, że zapewnicie złote spadochrony dla moich ludzi, dla PiS-owczyków, którzy będą pracować w instytucie, który będziecie finansować przez kolejnych 10 lat - powiedział poseł.

Wątpliwe dotacje i pieniądze przyznawane ludziom powiązanym z PiS
Wątpliwe dotacje i pieniądze przyznawane ludziom powiązanym z PiSTVN24

10 milionów złotych rocznie

Przez 10 lat ministerstwo ma dawać na działalność instytutu 10 milionów złotych rocznie, czyli łącznie resort przeznaczyłby 100 milionów złotych. Dodatkowo 3,5 miliona złotych popłynie na remont zabytkowej willi, co zdaniem władz miasta jest jedynym powodem podpisania umowy.

- Dla nas ta willa i jej remont jest olbrzymią szansą. Jeżeli radni i pan poseł Szczerba storpeduje ten projekt, to będzie ich wyrzut sumienia przez najbliższe 20 lat. Niech politycy z Warszawy nie wtrącają się w nasze otwockie sprawy, a zajmą się cyrkiem w Sejmie - mówi wiceprezydent Otwocka.

Radni opozycji i posłowie ripostują, że jest to sprawa polityczna - Dzisiaj tak naprawdę nie rozmawiamy o willi, o remoncie willi. Mówimy o tym, że uczestniczycie państwo w projekcie politycznym - wskazuje poseł Szczerba.

Pierwotnie sesja - również w trybie nadzwyczajnym - miała się odbyć już w czwartek, ale w ostatniej chwili została odwołana z powodu braku kworum. Odbyły się jednak komisje - budżetowa i nieruchomości. Na nich kworum było. - Byłem przekonany i pewny, że nie wrócimy do tego tematu, ponieważ na obu komisjach uchwała została negatywnie zaopiniowana. Nie wiem, co się stało przez te dwa dni - wskazuje otwocki radny Arkadiusz Krzyżanowski.

O kolejnej nadzwyczajnej sesji radni zostali poinformowani na mniej niż 20 godzin przed jej rozpoczęciem. - To w mojej opinii z szacunkiem wobec mieszkańców i do nas radnych, przedstawicieli mieszkańców, niestety nie ma nic wspólnego, więc chciałbym w tym miejscu zaprotestować przeciwko takiemu trybowi działań - mówił podczas obrad Marcin Michalczyk, bezpartyjny radny Otwocka.

100 milionów przez najbliższe 10 lat mogłoby popłynąć z resortu kultury w ramach "umowy otwockiej"
100 milionów przez najbliższe 10 lat mogłoby popłynąć z resortu kultury w ramach "umowy otwockiej" TVN24

Sprawa Funduszu Patriotycznego

Projekt umowy budzi kontrowersję, bo obecna opozycja zapowiedziała likwidację instytutu i to w pierwszych 100 dniach od powołania koalicyjnego rządu. Według zapisów umowy na jakiekolwiek zmiany - dyrektora czy statutu - oraz na likwidację instytutu zgodę musiałoby wydać miasto.

- Można to zdefiniować w jeden sposób: mogli odejść z klasą, odejdą z kasą. To jest ich główny cel - uważa Paulina Hennig-Kloska, posłanka Polski 2050. - Mam złą informację, bo każdą umowę można podpisać i każdą można rozwiązać - zwraca uwagę Dariusz Wieczorek, poseł Lewicy. - PiS-owi się wydaje, że nawet w opozycji będą mogli rządzić Polską, więc chciałbym tutaj rozwiać wszelkie wątpliwości: nie będą - podkreśla Cezary Tomczyk, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Zobacz także: Nie tylko Czarnek. Kolejny resort przekazuje pieniądze na zakup nieruchomości

Instytut do tej pory zasłynął głównie rozdawaniem dotacji w ramach prowadzonego przez siebie Funduszu Patriotycznego. To corocznie 30 milionów złotych. Z puli na "przedsięwzięcia inwestycyjne i infrastrukturalne" dotacje otrzymywały podmioty w dużej mierze związane z dotychczasowym obozem władzy - między innymi te prowadzone przez Roberta Bąkiewicza. To właśnie za pieniądze z tego źródła Bąkiewicz kupił zabytkową willę pod Otwockiem.

- Ja nie widzę tam kontrowersji. To są sprawy warszawskie, a nie otwockie. Ja powtarzam jeszcze raz: my w tej chwili dbamy o interes Otwocka i robimy wszystko, żeby tę dotację pozyskać - podkreśla wiceprezydent miasta.

Autorka/Autor:Paulina Chacińska

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Niewiele ponad rok temu dołączyli do NATO, a teraz są gospodarzami wielkich manewrów Sojuszu, które odbywają się na poligonie zaledwie 100 kilometrów od granicy z Rosją. Żołnierze z 28 krajów ćwiczą obronę wschodniej flanki NATO - nasi wojskowi, oczywiście, też tam są.

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Źródło:
Fakty TVN

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Publikacja wyników "wielkiego sondażu" właściwie niczego nie zmienia w podejściu kandydatów na kandydata Koalicji Obywatelskiej. I Rafał Trzaskowski, i Radosław Sikorski wciąż walczą o uwagę oraz o poparcie. Głosowanie w piątek. Wyniki w sobotę. Jak przebiega wybór kandydatów na prezydenta w innych partiach?

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS