Wielu powodzian nie otrzymało jeszcze rządowej pomocy. "Wniosek był składany dwa miesiące temu, komisja była dwa razy"
Marta Balukiewicz/Fakty po Południu TVN24
Dwa miesiące po powodzi część mieszkańców skuwa tynki, a część nadal osusza ściany i czeka na rządowe wsparcie. O ile z wypłatą mniejszych zasiłków do 10 tysięcy złotych nie było problemów, to rządowe, większe dofinansowanie na remonty spływa do gmin dużo wolniej.
Źródło: Fakty po Południu TVN24