Unia chce walczyć z wszechobecnym plastikiem. "Każde opakowanie będzie musiało nadawać się do recyklingu"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Unia chce walczyć z wszechobecnym plastikiem. "Każde opakowanie będzie musiało nadawać się do recyklingu"
Unia chce walczyć z wszechobecnym plastikiem. "Każde opakowanie będzie musiało nadawać się do recyklingu"Katarzyna Czupryńska-Chabros/Fakty po Południu TVN24
wideo 2/2
Unia chce walczyć z wszechobecnym plastikiem. "Każde opakowanie będzie musiało nadawać się do recyklingu"Katarzyna Czupryńska-Chabros/Fakty po Południu TVN24

Koniec z plastikowymi jednorazówkami na kosmetyki w hotelach czy saszetkami na sosy w restauracjach. Unijne instytucje forsują przepisy, które mają zredukować ilość śmieci z opakowań, bo generujemy ich zdecydowanie za dużo.

- Pomyśleliśmy, że możemy nie dawać jednorazowych opakowań na kosmetyki, które są we wszystkich pokojach, ale możemy zrobić refile. Możemy zrobić duże butelki, do których po prostu będziemy dolewać płyny z większych pojemników - mówi Sonia Żarska-Wereszko z hotelu ARCHE Dwór Uphagena w Gdańsku.

W jednej ze szczecińskich restauracji pudełka na sushi, torby czy opakowania na drewniane sztućce są papierowe. Niestety nie wszystko co na wynos trafia do klientów w pojemnikach przyjaznych środowisku. Chodzi o pojemniki na sosy. - Są całkowicie z plastiku i to jest coś, na co tak naprawdę czekamy. Szukamy jakiegoś rozwiązania. Do tej pory wszystkie produkty papierowe na sos się niestety rozlewają i finalnie nie działają w restauracji, która musi to dowieźć - podkreśla Maciej Wojtasik z suszarni Sushi Bar w Szczecinie.

Opłaty za jednorazowe opakowania już obowiązują. "Plastik jest wręcz zabójcą dla otaczającego nas świata"
Opłaty za jednorazowe opakowania już obowiązują. "Plastik jest wręcz zabójcą dla otaczającego nas świata"Marzanna Zielińska/Fakty TVN

Czas na zmiany

Jeśli rozporządzenie o opakowaniach i odpadach opakowaniowych (PPWR) wejdzie w życie, to z takimi pojemnikami trzeba będzie się pożegnać na zawsze. Parlament Europejski i Rada Europejska doszły już do porozumienia w tej sprawie. Nowa dyrektywa nałoży na wszystkie unijne kraje obowiązek ograniczania jednorazowych opakowań z tworzyw sztucznych. Ogólny cel redukcji do 2030 roku to pięć procent, ale od tej daty niektóre z opakowań będą już zakazane. To na przykład plastikowe opakowania na świeże owoce i warzywa oraz używane w restauracjach pojedynczo pakowane porcje przypraw, sosów, cukru oraz stosowane w hotelach miniszampony czy żele pod prysznic.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mikroplastik coraz większym problemem. "Nie jest widoczny, ale musimy mieć świadomość, że jest wszechobecny

Wszystko po to, by nie ziścił się scenariusz jeszcze czarniejszy od rzeczywistości. Według danych Eurostatu - w 2021 roku każdy Europejczyk wygenerował prawie 190 kilogramów odpadów z opakowań. O ile nic się z tym problemem nie zrobi, w 2030 będzie to rocznie o 20 kilogramów na osobę więcej. Dzięki nowym przepisom ma być ich mniej. - Do 2030 roku mamy mieć minus pięć procent, jeżeli chodzi o te opakowania i w sposób progresywny do 2040 roku minus 15 procent. Ważne jest to, że każde opakowanie będzie musiało nadawać się do recyklingu - podkreśla Joanna Kądziołka z Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste. - Zanim zakażemy tych plastików całkiem, musimy mieć możliwość zastąpienia ich czymś. Na przykład drewnem, papierem czy innymi tworzywami. Na przykład tkaniną bawełnianą nasączoną naturalnym woskiem do zawijania kanapek chociażby - podkreśla Mikołaj Troczyński z WWF Polska.

Wiele rozwiązań

W przypadku foliowych jednorazówek na zakupy wielu zrozumiało potrzebę zmiany nawyków. To, co miało nam ułatwić życie, okazało się zabójcze dla przyrody, a więc i dla nas.

Jednorazówki na kosmetyki w hotelach nie są ani praktyczne, ani tym bardziej eko. - Często ludzie zużywają gdzieś tam do 1/3 i potem i tak nie można z nimi nic zrobić - mówi Sonia Żarska-Wereszko. Żeby plastiku zalewającego naszą planetę było mniej - współustawodawcy chcą też na przykład nałożyć na przedsiębiorców mających w ofercie dania na wynos obowiązek zapewnienia klientom możliwości przyniesienia własnych pojemników na napoje i żywność. Oczywiście bez dodatkowych opłat.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nanoplastik może sprzyjać chorobie Parkinsona

Poza tym w restauracjach też mogłyby się sprawdzić kaucje. - Kiedy klient kupuje kawę czy kupuje jakieś jedzenie na wynos, to generalnie możemy mu zapewnić właśnie opakowanie wielokrotnego użytku - podkreśla Joanna Kądziołka. - Dzisiaj to jest propozycja daleko idąca. Rząd będzie się wsłuchiwał w postulaty również przedsiębiorców w tej kwestii - zapewnia Miłosz Motyka, wiceminister klimatu i środowiska z PSL.

Zanim rozporządzenie zostanie ostatecznie przyjęte, muszą je zatwierdzić reprezentanci państw członkowskich w Komitecie Stałych Przedstawicieli oraz europarlamentarna komisja do spraw środowiska.

Autorka/Autor:Katarzyna Czupryńska-Chabros

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Fakty po Południu TVN24

Pozostałe wiadomości

Lekarz ze szpitala w Gorzowie Wielkopolskim został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Chodzi o odmowę podjęcia uporczywej terapii po stwierdzeniu u pacjenta śmierci mózgu. Komisja medyków, którą powołał szpital, ustaliła, że lekarz nie jest winny, ale do prokuratury zwrócił się inny lekarz z tego samego szpitala.

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Źródło:
Fakty TVN

Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów samorządowych pod hasłem "Jesteśmy na tak. Budujmy wspólnie". Ale wyraźnie niełatwo idzie wspólne budowanie list na wybory europejskie. I na pewno nie wszyscy byli na tak, kiedy okazało się, skąd ma kandydować Maciej Wąsik. Jak burzliwe musiały być narady na Nowogrodzkiej? 

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Źródło:
Fakty TVN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Życie za 20 złotych dziennie to rzeczywistość blisko dwóch milionów Polaków. Najnowszy raport Szlachetnej Paczki pokazuje, jak ogromna jest skala ubóstwa w naszym kraju, a także zwraca uwagę na rosnące nierówności i dysproporcje w największych miastach. Jednocześnie uczula na to, że bieda nie zawsze jest widoczna na pierwszy rzut oka.

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Źródło:
Fakty po południu TVN24

Po niemal całkowitym zniesieniu obowiązkowości prac domowych w szkołach podstawowych teraz czas na kolejne zmiany. MEN chce zmniejszyć podstawę programową nawet o 20 procent. Chodzi przede wszystkim o to, by zmniejszyć ilość informacji teoretycznych na rzecz umiejętności praktycznych. W dalszej perspektywie historia i teraźniejszość ma stać się przeszłością, a pojawić mają się dwa nowe przedmioty: edukacja obywatelska i edukacja zdrowotna.

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W Kirgistanie jest coraz mniej czasu, żeby uniknąć katastrofy, której skala może być tak duża jak wybuch elektrowni w Czarnobylu. Przez dekady Sowieci wydobywali z tamtejszych kopalni uran, odpady wyrzucali wokół miasta, a potem problem spadał na lokalne władze. Tamy, które trzymają w ryzach radioaktywne błoto, mogą puścić, jeśli tylko ten teren nawiedzi trzęsienie ziemi. Wtedy promieniotwórcze śmieci zaleją kotlinę, gdzie żyje 16 milionów ludzi.

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Słychać było rechot prawej strony sali na dość oczywiste stwierdzenia, że Niemcy są naszym bardzo ważnym partnerem - mówił szef MSZ Radosław Sikorski w "Faktach po Faktach", komentując reakcje na jego wystąpienie o celach polityki zagranicznej. Przyznał, że "zdziwiła" go reakcja prezydenta. Sikorski przekazał też, że "pierwsze wnioski" o zmiany na stanowiskach ambasadorów poszły już do Andrzeja Dudy. - Zobaczymy, co pan prezydent zrobi - dodał.

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Źródło:
TVN24

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS