Transmitowali, jak ojciec znęca się nad synem. "Jest to sytuacja ostrej przemocy"

Transmitowali, jak ojciec znęca się nad synem. "Jest to sytuacja ostrej przemocy"
Transmitowali, jak ojciec znęca się nad synem. "Jest to sytuacja ostrej przemocy"
Katarzyna Czupryńska-Chabros | Fakty po południu
Transmitowali, jak ojciec znęca się nad synem. "Jest to sytuacja ostrej przemocy"Katarzyna Czupryńska-Chabros | Fakty po południu

Rodzice prowadzili transmisję w mediach społecznościowych, podczas której ojciec znęcał się nad synem - przyduszał siedmiolatka ciężarem swego ciała. Chłopiec błagał matkę o pomoc, ale kobieta nie reagowała. Rodzice już usłyszeli zarzuty, ale na proces będą czekać na wolności. Chłopiec trafił do rodziny zastępczej.

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałabyś/chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tu znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc - zarówno dzieciom, jak i dorosłym.

W SYTUACJI BEZPOŚREDNIEGO ZAGROŻENIA ŻYCIA DZWOŃ NA NUMER 997 LUB 112.

Nagranie z dramatycznego wydarzenia, podczas którego rodzice znęcali się nad dzieckiem, zostało zamieszczone w internecie. Tam mógł je obejrzeć niemal każdy. - Z punktu widzenia jego (dziecka - przyp. red.) przeżyć, jest to sytuacja ostrej przemocy. Ostrej, czyli takiej, gdzie dziecko może mieć poczucie, że zagrożone jest nie tylko jego bezpieczeństwo szeroko rozumiane, ale także jego życie - wyjaśnia doktor Aleksandra Piotrowska, psycholog dziecięcy.

Nagranie jest brutalne, a krzyk siedmioletniego chłopca bardzo przejmujący. Podczas nagrywania ojciec położył się na dziecku, przyduszał je. Przygnieciony ciężarem dorosłego mężczyzny chłopiec krzyczał i wołał na pomoc mamę, ale ta, zamiast ratować dziecko, odsuwała znajdujące się w zasięgu jego nóg meble. W końcu ojciec puścił syna, który płakał, krztusił się ze strachu i z trudem łapał oddech. Wtedy matka wzięła chłopca na kolana, zaczęła uspokajać i poklepywać po plecach. Ojciec w tym czasie nawet nie wstawał z kanapy. - To jest regularna sytuacja krzywdzenia, maltretowania dziecka. I to są takie sytuacje, które zostają z dziećmi na całe życie - wyjaśnił Łukasz Wojtasik z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

- Na początkowym etapie śledztwa prokurator przede wszystkim musiał zapewnić bezpieczeństwo dziecku. (...) Decyzją sądu został on (chłopiec - przyp. red.) skierowany do rodziny zastępczej - przekazał Waldemar Łubniewski z Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu.

Wcześniejsze zgłoszenie

Małżonkowie zostali zatrzymani. - Usłyszeli zarzuty związane ze znęcaniem się nad dzieckiem, za co grozi im kara od sześciu miesięcy do lat ośmiu - powiedział Waldemar Łubniewski.

Na proces rodzice poczekają na wolności, bo - według śledczych - dziecku, które mieszka już gdzie indziej, niebezpieczeństwo z ich strony nie grozi. Brutalni rodzice trafili pod dozór policji i mają zakaz publikowania treści w mediach społecznościowych, w których mieli rodzinny profil od ponad roku i na którym już wcześniej pojawiały się niepokojące treści. - Natrafiliśmy na dużo więcej filmów zawierających przemoc w stosunku do tego chłopca - poinformowała Karolina Krupa-Gaweł z fundacji Biuro Obrony Praw Dziecka.

- Pierwsze zgłoszenie otrzymaliśmy w sprawie tej rodziny 16 lutego od jednej osoby z filmikiem, który pokazywał demoralizację małoletniego - przekazała Jolanta Polit, II zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Dąbrowie Górniczej.

Mieszkająca w Dąbrowie Górniczej rodzina nie była pod opieką MOPS-u, ale sprawa tam nie utknęła. - Ponieważ nikt z pracowników socjalnych tej rodziny nie potrafił rozpoznać z filmu, przekazaliśmy ją na komendę miejską policji - dodała Jolanta Polit.

Ani Komenda Miejska Policji w Dąbrowie Górniczej, ani komenda wojewódzka w Katowicach, ani komenda główna w Warszawie, mimo próśb redakcji TVN24, nie chcą odpowiedzieć na pytanie, co funkcjonariusze zrobili po otrzymanym wtedy zgłoszeniu. Po opublikowaniu najnowszego nagrania do MOPS-u w Dąbrowie Górniczej zadzwoniło kilkanaście osób. - Jeśli dzieje się coś krzywdzącego dla dziecka, trzeba niezwłocznie alarmować - apeluje Jolanta Polit.

Autor: Katarzyna Czupryńska-Chabros / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

W Koalicji Obywatelskiej w piątek odbyły się prawybory, wyniki mają zostać podane w sobotę. PiS z kolei ma ogłosić swojego kandydata w niedzielę. Gdyby rzeczywiście faworytem prezesa miał być prezes IPN Karol Nawrocki, to co przesądziło o jego wyborze?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Źródło:
Fakty TVN

Troska mamy działa jak najlepsze lekarstwo na każdego malucha. W przypadku wcześniaków może zdziałać cuda. Lekarze mają na to dowody, a ci z łódzkiego szpitala mają też możliwości, by to wykorzystać. Terapia rodzinna dla wcześniaków w Polsce raczkuje, a powinna być standardem.

Dla wcześniaków bliskość rodziców jest bardzo ważna. W łódzkim szpitalu działają dla nich pokoje rodzinne

Dla wcześniaków bliskość rodziców jest bardzo ważna. W łódzkim szpitalu działają dla nich pokoje rodzinne

Źródło:
Fakty TVN

Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości, który według prokuratury jest odpowiedzialny za wielomilionowe nieprawidłowości w wydatkach z Funduszu Sprawiedliwości, triumfuje po orzeczeniu sądu, że jego zatrzymanie w lipcu było bezprawne. Spór dotyczył immunitetu. Romanowski wciąż może zostać aresztowany, bo w międzyczasie stracił immunitet już nie tylko posła, ale i członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Marcin Romanowski chce 200 tysięcy złotych odszkodowania za bezprawne zatrzymanie

Marcin Romanowski chce 200 tysięcy złotych odszkodowania za bezprawne zatrzymanie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Na 99 procent decyzja zapadła - tak o kandydacie PiS na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł klubu PiS Krzysztof Ciecióra. Europoseł KO Dariusz Joński wymieniał z kolei w programie "trzy różnice" między ugrupowaniami i ich podejściem do wyłonienia kandydata.

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

Źródło:
TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

W ubiegłym tygodniu w Redzikowie koło Słupska otwarto bazę amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Taką samą - tyle że od lat - ma już Rumunia. W Rumunii powstaje także największa NATO-wska baza w Europie. Dla Sojuszu ten kraj jest istotny między innymi ze względu na jego położenie. Rumunia graniczy z Ukrainą, ale i Mołdawią, której również zagraża rosyjski imperializm. Władze w Bukareszcie znane były z prozachodniego nastawienia, ale ostatnio popularność zdobywają tam siły prorosyjskie. W ten weekend zaczynają się w tym kraju wybory.

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Salwadorze znajduje się największe więzienie w Ameryce Łacińskiej. Trafiają tam mordercy, gwałciciele i członkowie gangów. Mowa o Centrum Odosobnienia Terroryzmu - CECOT. Więzienie otwarto w ubiegłym roku. Może pomieścić 40 tysięcy osób i zapełnia się błyskawicznie, bowiem w kraju o jednym z najwyższych wskaźników zabójstw na świecie od dwóch lat panuje stan wyjątkowy. Amnesty International przestrzega, iż Salwador doświadcza "stopniowego zastępowania przemocy gangów przemocą państwową". Społeczeństwo jednak taką politykę popiera - pierwsze dane mówią o spadku przestępczości. Telewizji CNN jako jedynej udało się dostać do strzeżonego kompleksu i pokazać, w jakich warunkach przebywają osadzeni.

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Źródło:
CNN