To sprawy gospodarcze przeważyły o zwycięstwie Trumpa. "Amerykanie uwierzyli, że on poradzi sobie lepiej"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
To sprawy gospodarcze przeważyły o zwycięstwie Trumpa. "Amerykanie uwierzyli, że on poradzi sobie lepiej"
To sprawy gospodarcze przeważyły o zwycięstwie Trumpa. "Amerykanie uwierzyli, że on poradzi sobie lepiej"
Michalina Czepita/Fakty po Południu TVN24
To sprawy gospodarcze przeważyły o zwycięstwie Trumpa. "Amerykanie uwierzyli, że on poradzi sobie lepiej" Michalina Czepita/Fakty po Południu TVN24

Amerykanie w wyborach prezydenckich postawili na Donalda Trumpa. Co ich przekonało? W kampanii akcentowanych było kilka wiodących kwestii, ale to gospodarka okazała się kluczem do sukcesu republikanina. Na Kamalę Harris częściej głosowali ci, dla których ważniejszy był stan demokracji i kwestie praw kobiet.

"Dzisiaj napisaliśmy historię" - to jedne z pierwszych słów wypowiedzianych przez Donalda Trumpa, wielkiego zwycięzcę amerykańskich wyborów.

Wybory prezydenckie w USA. Relacja w tvn24.pl >>>

Choć sondaże były bardzo wyrównane, to finalnie przy urnie wyborczej Amerykanie jasno pokazali, że chcą zmiany. Republikanie przejmują niemal pełnię władzy w Stanach Zjednoczonych. 

- Znów mamy taką sytuację, że Trump został niedoceniony w sondażach - ocenia Aaron Korewa z Atlantic Council. - Elity amerykańskie, ale to samo jest też w Europie, nie doceniają tego, jak myśli zwykły człowiek i co dla niego jest najważniejsze - wskazuje dr Małgorzata Bonikowska, prezes ośrodka THINKTANK i Centrum Stosunków Międzynarodowych, członek TEAM EUROPE.

Głosując, Amerykanie skupiali się na pięciu kwestiach: stanie demokracji, gospodarce, prawie do aborcji, imigracji i polityce zagranicznej. - Jesteśmy właścicielami małych firm. Od 30 lat prowadzimy restaurację. Oczywiście, inflacja, ceny żywności mają wpływ na nasz biznes - mówi jedna z Amerykanek. - Zawsze chodzi o to, żeby mieć najbardziej sprawnego i rozsądnego przywódcę - dodaje kolejny z wyborców.

I tym przywódcą, który najlepiej odczytał nastroje społeczne, jest Donald Trump. - Trump wygrał, bo jest biznesmenem. Amerykanie uwierzyli, że on poradzi sobie lepiej z gospodarką, lepiej poradzi sobie z zakończeniem wojen - wskazuje Katarzyna Sławińska, dziennikarka "Faktów" TVN.

Trump: to zwycięstwo pozwoli nam uczynić Amerykę znowu wielką
Trump: to zwycięstwo pozwoli nam uczynić Amerykę znowu wielką

Jakie kwestie przeważyły?

Wyborcy, dla których najważniejsza jest demokracja i prawo do aborcji, w zdecydowanej większości poparli Kamalę Harris. Natomiast dla wyborców Trumpa najważniejsze były gospodarka i imigracja. - Trump proponuje silną politykę gospodarczą, a sytuacja ekonomiczna to coś, co mnie najbardziej niepokoi, dlatego na niego zagłosowałem - przyznaje jeden z wyborców republikanina.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Trump triumfuje, Harris milczy. Przemówienie dopiero jutro

Jego zwolennicy mają nadzieję, że ich sytuacja ekonomiczna się poprawi. - Trump przedstawia się jako przedstawiciel tych wszystkich, którzy są pomijani przez elity, którzy są pomijani przez właśnie panią Harris, przez reprezentowaną przez nią tę grupę medialną, polityczną, artystyczną. I to się udało. To mu się udało - wskazuje Marcin Wojciechowski, amerykanista z Liberte.

Niemal połowa wyborców uważa, że żyje im się gorzej niż cztery lata temu. Ich sytuacja finansowa się pogorszyła. - Ameryka z punktu widzenia zwykłego, szarego człowieka słabo działa. Nie można domknąć budżetu domowego. Nie można z jednej pensji utrzymać rodziny. Nie można spłacić kredytu w jednym pokoleniu, jak się go zaciąga na dom - zwraca uwagę dr Małgorzata Bonikowska.

Brzezinski: Trump jest przyjacielem Polski i Polaków
Brzezinski: Trump jest przyjacielem Polski i PolakówTVN24

"Amerykanie mają poczucie, że jest drożej"

Jak pokazuje sondaż przeprowadzony w trakcie głosowania, niemal 70 procent Amerykanów uważa, że gospodarka jest w słabej albo niezbyt dobrej kondycji. Tylko dla jednej trzeciej wyborców gospodarka działa dobrze.

- Czym innym jest makroekonomia, kiedy się mówi o wzroście gospodarczym, o niskim bezrobociu, a czym innym jest np. inflacja. Amerykanie mają poczucie, że jest drożej, a jak wiadomo, wyborcy głosują przez wszystkim portfelem - zauważa dr Marcin Fatalski, amerykanista z UJ.

ZOBACZ TAKŻE: Drużyna Trumpa. Tak może wyglądać jego gabinet

Nastroje wśród Amerykanów są raczej pesymistyczne. Dla większości z nich kierunek, w którym podąża Ameryka, jest zły. Ponad 40 procent jest niezadowolonych z sytuacji, niemal 30 procent odczuwa złość, a jedynie 20 procent satysfakcję.

- Ameryka jest nadal dość krajem, gdzie, powiem delikatnie, rasa ma nadal duże znaczenie. Więc to z pewnością jest jeden z tych elementów. Być może w tym bardzo niespokojnym świecie większość Amerykanów zdecydowała się postawić na twardego mężczyznę na trudne czasy, a nie optymistyczną, silną kobietę - mówi Michał Baranowski, dyrektor warszawskiego Biura German Marshall Fund.

Badania pokazują, że trzy czwarte Amerykanów uważa, iż demokracja w kraju jest zagrożona. Jedynie 25 procent ankietowanych jest zdania, że jej stan jest dobry. 

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: EPA