Tak od ponad 30 lat pomaga Orkiestra. "Chyba nie ma oddziału, na którym nie byłoby sprzętu z tym serduszkiem"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Orkiestra gra już od ponad 30 lat. "Chyba nie ma oddziału, na którym nie byłoby sprzętu z tym serduszkiem"
Orkiestra gra już od ponad 30 lat. "Chyba nie ma oddziału, na którym nie byłoby sprzętu z tym serduszkiem"
Marta Kolbus/Fakty po Południu TVN24
Orkiestra gra już od ponad 30 lat. "Chyba nie ma oddziału, na którym nie byłoby sprzętu z tym serduszkiem"Marta Kolbus/Fakty po Południu TVN24

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra od ponad trzech dekad i zebrała w tym czasie ponad 2 miliardy złotych. Kupiła prawie 75 tysięcy urządzeń medycznych, z których skorzystali i wciąż korzystają dzieci, dorośli oraz seniorzy. 26 stycznia odbędzie się 33. Finał WOŚP. Tym razem Orkiestra zagra dla onkologii i hematologii dziecięcej.

Pani Alicja razem z córką Julią od zawsze wspierały Orkiestrę, ale tegoroczny finał ma dla nich szczególne znaczenie. - Jak zobaczyłyśmy reklamę w telewizji, że w tym roku jest właśnie wspierana hematologia dziecięca i onkologia, to ja mówię: jakiś znak chyba - wyznaje pani Alicja Zwierzańska.

Wzruszenie odbiera głos, bo na każdym oddziale onkologicznym, tak jak w Przylądku Nadziei we Wrocławiu, trwa walka o zdrowie i życie dzieci, a bez nowoczesnego sprzętu ta walka jest dużo trudniejsza. 

- Bardzo, bardzo cieszymy się, że w tym roku WOŚP gra dla onkologii dziecięcej, bo licząc, że będzie to rekordowy rok, również nasza klinika wzbogaci się o nowy sprzęt. A czego potrzebujemy? Lista jest długa - mówi Krzysztof Kałwak z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Serduszko poleci w kosmos

Orkiestra już kilka razy zbierała pieniądze dla onkologii i hematologii. Ostatni raz 10 lat temu. - Do tej pory osiągnęliśmy zmniejszenie śmiertelności w leczeniu białaczek u dzieci, właśnie dzięki naszym zakupom i naszemu sprzętowi, do poniżej 10 procent. To jest światowy wynik - przypomina profesor Bohdan Maruszewski, kardiochirurg dziecięcy i współtwórca WOŚP.

"Nie zdawaliśmy sobie sprawy, co się szykuje, jak bardzo to będzie ważne dla nas i dla Polski"
"Nie zdawaliśmy sobie sprawy, co się szykuje, jak bardzo to będzie ważne dla nas i dla Polski"TVN24

Wszystko zaczęło się w 1993 roku

Orkiestra od ponad 30 lat gra co roku dla kogo innego. Zaczęło się w 1993 roku od zbiórki na rzecz dzieci z wrodzonymi wadami serca. Później zbierano dla wcześniaków. 

Te początki doskonale pamięta profesor Iwona Maroszyńska, obecnie dyrektorka Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, a wtedy lekarka Kliniki Intensywnej Terapii i Wad Wrodzonych Noworodków i Niemowląt. - Gdyby wtedy Orkiestra nie grała, to oddział przestałby funkcjonować - wspomina Iwona Maroszyńska.

Pierwszy sprzęt, jaki trafił na oddział, to pięć stanowisk do intensywnej terapii. - Tego sprzętu naprawdę nam brakowało. Myśmy nawet pożyczali respiratory z sąsiednich szpitali - dodaje dyrektorka Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.

CZYTAJ TAKŻE: "Orkiestra kiedyś mi pomogła, to teraz ja jej pomagam"

Kiedy w 2008 roku w Uniwersyteckim Szpitalu w Krakowie na świat przyszły pięcioraczki, też zabrakło dla nich specjalistycznych urządzeń medycznych. - Jurek Owsiak i Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy kupiła nam cały ten sprzęt przeznaczony dla ratowania pięcioraczków - wspomina profesor Ryszard Lauterbach z Oddziału Intensywnej Terapii Noworodka im. WOŚP w Krakowie.

Siostry przyszły na świat w 27. tygodniu ciąży. Ważyły mniej niż paczka cukru. 9 lat później osobiście podziękowały Jurkowi Owsiakowi za pomoc. Teraz skończyły 16 lat. Od tej pory na oddziale wiele się zmieniło. 

- Człowiek odczuwa to dopiero, kiedy właśnie jego dziecko pojawia się na takim oddziale i po prostu widzi, jak bardzo to pomaga dzieciom i jak bardzo tego sprzętu jest dużo - mówi pani Patrycja. - To jest pierwszy w Polsce Oddział Intensywnej Terapii Noworodka imienia Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - przypomina profesor Ryszard Lauterbach.

Sprzęt od WOŚP pomógł setkom pacjentów. Wśród nich jest  8-letnia Zosia
Sprzęt od WOŚP pomógł setkom pacjentów. Wśród nich jest 8-letnia ZosiaMarek Nowicki/Fakty TVN

Zebrali ponad 2 miliardy złotych

Przez 32 lata fundacja Jurka Owsiaka zebrała ponad 2 miliardy złotych i zakupiła prawie 75 tysięcy urządzeń medycznych. Karetka neonatologiczna to tylko jeden z darów dla szpitala w Gdańsku. 

- Żyć uratowanych nie zliczę. Tak naprawdę każdy dzień jest u nas pełen wrażeń. Każdy dzień to wyjazdy - przyznaje dr n. med Anna Strzęciwilk ze Szpitala św. Wojciecha w Gdańsku. - Prawie 81 tysięcy kilometrów zrobionych przez te 5 lat - dodaje Paweł Jasiński-Sikorski, kierowca karetki.

W 2013 roku Orkiestra po raz pierwszy zagrała dla seniorów. Dzięki temu oddziały geriatryczne zostały wyposażone w łóżka, szafki czy na przykład sprzęt do rehabilitacji. 

Orkiestra to też 12 programów medycznych. - W Szpitalu Świętego Wojciecha w Gdańsku mamy Oddział Kardiochirurgii Dziecięcej imienia Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Szczególne miejsce, ale faktycznie chyba nie ma oddziału, na którym nie byłoby sprzętu z tym serduszkiem - podkreśla Katarzyna Bożek ze Spółki Copernicus w Gdańsku. 

ZOBACZ TEŻ: "My niezmiennie gramy". TVN24 sercem za WOŚP 

Im więcej na szpitalnych oddziałach serduszek, tym mniejszy stres dla rodziców. - Bardzo dużo pomagają tym dzieciom chorym z wadami takim poważnymi, więc ja zawsze na plus - mówi pani Justyna.

Pomysłowość wolontariuszy nie zna granic. Pieniądze dla Orkiestry zbierane są na szczytach Tatr, w wodzie, na wodzie, skacząc, tańcząc, biegając. W Polsce, ale też na całym świecie. 

26 stycznia, w niedzielę, Orkiestra zagra znów w tym samym rytmie gorących serc. - Grać z Orkiestrą i się nie zastanawiać. Żeby po prostu wspierać, bo to warto i naprawdę to ma moc - zachęca pani Patrycja.  

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Cztery lata temu wprowadzono podatek cukrowy, by wspierać prozdrowotne wybory konsumentów i motywować producentów do produkcji napojów niezawierających cukru. To miał być ważny front walki z plagą otyłości. Z tego podatku do NFZ trafiły ponad cztery miliardy złotych. A ile z tego poszło na program walki z otyłością? 1/40 tej sumy. Program właśnie zamknięto.

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Źródło:
"Fakty" TVN

Na wiecach kandydatów na prezydenta pojawia się coraz więcej transparentów. Ponieważ nie są to już tylko zamknięte spotkania, a zupełnie otwarte, na które przyjść może każdy, to ze swoim przekazem pojawiają się też przeciwnicy kandydatów.

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Źródło:
Fakty TVN

Prezes NBP Adam Glapiński zarobił w zeszłym roku niemal 1,4 miliona złotych brutto. Najwyższe wynagrodzenie - ponad 270 tysięcy złotych - otrzymał w listopadzie. Wysokość zarobków dziwi ekspertów oraz polityków, ale za nie tych, którzy popierali kandydaturę Glapińskiego, czyli posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Po ponad rocznym blokowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nominacji ambasadorskich, minister Radosław Sikorski nie liczy już na porozumienie, wycofuje nominacje i zaczeka na nowego prezydenta. Kancelaria Prezydenta RP twierdzi, że Andrzej Duda rzekomo lada dzień miał którąś z nominacji podpisać.

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To są przestępcy, którzy byli prawomocnie skazani i dwukrotnie zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział we wtorek w "Faktach po Faktach" wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski, odnosząc się do polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którym europarlament uchylił immunitety. Zdaniem posła PiS Krzysztofa Ciecióry była to "decyzja polityczna". - Trzeba tych ludzi wsadzić do więzienia pod jakimkolwiek pretekstem - stwierdził.

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Źródło:
TVN24

- Ukraińcy nie są zaskoczeni tym, co robią Stany Zjednoczone, dlatego że Ukraina nigdy nie miała podstaw do głębokiej wiary w stałość uczuć Stanów Zjednoczonych wobec ich kraju - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Stefana Batorego Edwin Bendyk. Przytoczył również dane, z których wynika, że ochłodzenie między Kijowem i Waszyngtonem przyczyniło się do wzrostu poparcia dla Wołodymyra Zełenskiego w Ukrainie. - Ale stało się jeszcze coś ciekawszego - dodał. 

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Źródło:
TVN24

Kolejni imigranci deportowani z USA trafili do "Alcatrazu Ameryki Środkowej" w Salwadorze. Amerykanie odesłali 17 mężczyzn, których oskarżają o przynależność do gangów. Problem w tym, że amerykańskie władze nie przedstawiają żadnych szczegółów dotyczących przestępstw, które mieliby popełnić deportowani. Do rygorystycznego więzienia trafił mężczyzna, który w Stanach Zjednoczonych przebywał legalnie i którego żona jest Amerykanką.

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dwie trzecie Amerykanów nie kupiłoby tesli, a głównym powodem jest Elon Musk. Tak wynika z sondażu Yahoo News i YouGov. Elon Musk jest doradcą Donalda Trumpa i to on ma być odpowiedzialny za zwalnianie pracowników rządowych i ograniczanie wydatków. Ponadto wykonał gest nazistowskiego pozdrowienia podczas inauguracji nowego prezydenta. Sprzeciw wobec niego jest też wyrażany w inny sposób: poprzez podpalanie tesli i salonów sprzedaży samochodów tej marki.

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS