Zosia ma szansę na życie bez padaczki. To dzięki sprzętowi od WOŚP i zespołowi szczecińskich lekarzy

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Zosia ma szansę na życie bez padaczki. To dzięki sprzętowi od WOŚP i zespołowi szczecińskich lekarzy
Zosia ma szansę na życie bez padaczki. To dzięki sprzętowi od WOŚP i zespołowi szczecińskich lekarzy
Stefania Kulik/Fakty po Południu TVN24
Zosia ma szansę na życie bez padaczki. To dzięki sprzętowi od WOŚP i zespołowi szczecińskich lekarzyStefania Kulik/Fakty po Południu TVN24

Ośmioletnia Zosia cierpi na padaczkę lekooporną. Dziewczynka miała napady nawet kilka razy dziennie, a kolejne terapie nie przynosiły żadnych rezultatów. Dlatego z pomocą przyszedł zespół szczecińskich lekarzy, który przeprowadził zabieg metodą minimalnie inwazyjną i bardzo precyzyjną. To jednak nie byłoby możliwe gdyby nie nowoczesny sprzęt od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

8-letnia Zosia, która choruje na padaczkę lekooporną, ma szansę na normalne życie. - Ja widziałem radość mamy, zadowolenie dziewczynki, aż takie aż niedowierzanie, że jest inaczej - mówi dr n. med. Łukasz Tyszler, dyrektor SPSZOZ "ZDROJE" w Szczecinie.

Zespół lekarzy przeprowadził operację laserowego usunięcia głęboko położonych w mózgowiu ognisk, odpowiedzialnych za chorobę dziewczynki. 8-latka miała napady nawet kilka razy dziennie. Leczenie farmakologiczne nie przynosiło żadnych rezultatów. - (Operacja - przyp. red.) polegała na minimalnie inwazyjnym, laserowym usunięciu ogniska padaczkorodnego - wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Leszek Sagan, szef zespołu operacyjnego, neurochirurg z SPSZOZ "ZDROJE" w Szczecinie.

Wysoko wykwalifikowany zespół specjalistów, ale i najnowocześniejszy sprzęt pozwolił na bezpieczne usunięcie patologicznych zmian. - Dojście do nich operacyjnie tradycyjną metodą wiąże się z przejściem przez mózg i zagrożeniem dla zdrowych struktur, przez które się przechodzi, więc tutaj wprowadza się w sposób mało inwazyjny bardzo cienką prowadnicę, w zasadzie światłowód, który przewodzi światło laserowe do miejsca, które chcemy usunąć i tym światłem laserowym ten obszar usuwa - wyjaśnia Sagan.

Czytaj także: Marianka ma zaledwie siedem lat, od pięciu kwestuje dla WOŚP. Uratował ją sprzęt z czerwonym serduszkiem

Sprzęt wart ponad 15 milionów złotych, na który szpital nie mógł zdobyć środków, sfinansowała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. - Jest światowej klasy, naprawdę nie ma nic więcej na świecie. Czy to będzie Miami, czy to będzie Hongkong, Sydney, czy to będzie Szczecin, to jest dokładnie ten sam sprzęt - podkreśla dyrektor szpitala.

Teraz w Szczecinie chorzy mają szanse na najnowocześniejsze leczenie. Kolejna operacja zaplanowana jest na początku stycznia. - Spory odsetek chorych z padaczką, musimy pamiętać, że to są chorzy, którzy nie znajdują pomocy we żadnym innym leczeniu, a więc oni codziennie, albo co jakiś krótki czas mają napady padaczkowe, które stanowią zagrożenie życia, ale również, jeśli chodzi o dzieci, hamują prawidłowy rozwój. Takie leczenie otwiera drzwi - zwraca uwagę szef zespołu operacyjnego.

Rok temu temu w święta otrzymali drugą szansę. Pan Mariusz i pani Agnieszka mają przekaz dla czekających na dawcę
Rok temu temu w święta otrzymali drugą szansę. Pan Mariusz i pani Agnieszka mają przekaz dla czekających na dawcęMarek Nowicki/Fakty TVN

Pomoc WOŚP

Szanse dostała Zosia. Wstępne badania są bardzo optymistyczne. Dziewczynka opuściła szpital po dwóch dniach od operacji. Do tej pory nie dostała żadnego napadu. - Mamy ośrodek klasy światowej, z najlepszym sprzętem, który pozwala zespołowi profesora leczyć dzieciaki z zaburzenia, które do tej pory nam się wymykało - zaznacza Tyszler.

To ogromny sukces lekarzy, ale nie byłby on możliwy bez nowoczesnego sprzętu. To właśnie ze środków zbieranych podczas Finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Fundacja kupuje najnowocześniejszy sprzęt. "Siostra urodziła się w 28 tygodniu i potrzebował inkubatora, który sfinansował WOŚP", "brata mi uratowali, więc trzeba wspierać" - takie głosy słychać od tych, którzy wpłacali na WOŚP lub byli wolontariuszami.

32. Finał WOŚP coraz bliżej. Internetowe aukcje już ruszyły
32. Finał WOŚP coraz bliżej. Internetowe aukcje już ruszyłyMarta Warchoł/Fakty po Południu TVN24

Do tej pory zebrano blisko 2 miliardy złotych, za które udało się kupić 70 tysięcy urządzeń. Każdego dnia zakupiony sprzęt ratuje zdrowie i życie - zarówno tych najmłodszych, jak i dorosłych.

Zobacz też: Wszczepili elektrody w mózg Igora, by mógł cieszyć się życiem bez padaczki. Pomógł robot od WOŚP

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy dedykowany będzie zakupowi sprzętu do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc pacjentów na oddziałach pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych. - Chcemy kupić sprzęt dla 15 oddziałów pulmonologicznych dla dzieci i 409 dla dorosłych - przekazał Jerzy Owsiak, prezes Fundacji WOŚP.

Orkiestra ponownie będzie grać na całym świecie 28 stycznia. - Mamy 42 miliony serduszek, które są już wydrukowane. Pierwszy finał to było 200 tysięcy serduszek i 10 tysięcy wolontariuszy. To jednak jest niesamowita zmiana - podkreślił Owsiak.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: SPSZOZ "ZDROJE" w Szczecinie

Pozostałe wiadomości

- Ja nie jestem za karą śmierci, ale chciałabym, żeby on przeżył to, co przeżyła moja córka - tak mówi matka Anastazji, 27-letniej Polki, zgwałconej i zamordowanej na greckiej wyspie Kos. Anastazja pracowała tam w hotelu. Oskarżonemu o jej zabójstwo grozi dożywocie.

Ruszył proces oskarżonego o zabójstwo 27-letniej Polki na Kos. Sallahudinowi S. grozi dożywocie

Ruszył proces oskarżonego o zabójstwo 27-letniej Polki na Kos. Sallahudinowi S. grozi dożywocie

Źródło:
Fakty TVN

Psychologowie, nauczyciele i obrońcy praw dzieci piszą list i wyjaśniają, dlaczego tak ważna jest edukacja zdrowotna i dlaczego dziecko musi uczyć się reagować na niewłaściwe zachowania oraz je nazywać. A w dyskusji o nowym przedmiocie warto zapytać o to, dlaczego ci, którzy krytykują edukację zdrowotną, najwyraźniej nie znają zapisów jej programu.

List w obronie programu edukacji zdrowotnej. "Nie każde dziecko ma dostęp do takiej wiedzy w domu"

List w obronie programu edukacji zdrowotnej. "Nie każde dziecko ma dostęp do takiej wiedzy w domu"

Źródło:
Fakty TVN

Pieniądze na odbudowę terenów zniszczonych przez powódź jeszcze nie dotarły do wszystkich miejsc, w których są niezbędne. Nie wszystkie samorządy zgłosiły wnioski o środki na remont i wyposażenie zalanych szkół. Ministerstwo Edukacji Narodowej przedłużyło termin składania wniosków o kolejny tydzień, do 6 grudnia. - Środki są zabezpieczone, wystarczy złożyć wniosek - apeluje Magdalena Roguska, Sekretarz Stanu w KPRM.

Trwa odbudowa na terenach zalanych przez powódź. Pieniądze wciąż nie dotarły do wszystkich potrzebujących

Trwa odbudowa na terenach zalanych przez powódź. Pieniądze wciąż nie dotarły do wszystkich potrzebujących

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To jest bardzo smutna i niefortunna sytuacja. Wszystkie formalności zostały dopełnione, wszyscy dokładnie wiedzieli, co się dzieje i była zgoda. Następnie została podjęta taka politykierska decyzja - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ministra funduszy i polityki regionalnej (Polska 2050). Odniosła się do decyzji przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy, który wycofał zgodę na wynajęcie historycznej Sali BHP Szymonowi Hołowni. 

Pełczyńska-Nałęcz: to politykierska decyzja

Pełczyńska-Nałęcz: to politykierska decyzja

Źródło:
TVN24

Być może Wołodymyr Zełenski chce uprzedzić niektóre, bardziej niekorzystne dla Ukrainy, propozycje - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 generał Stanisław Koziej, były szef BBN. Odniósł się do słów prezydenta Ukrainy o możliwości przyznania członkostwa w NATO tej części Ukrainy, która jest pod jej kontrolą. Michał Przedlacki z "Superwizjera" stwierdził, że "to jest jedyna realna możliwość, żeby roztoczyć parasol bezpieczeństwa nad tymi terytoriami", jednak dodał, "nie wierzy, aby Zachód był w stanie to zapewnić Ukrainie".

"To jest ostatnia linia oporu politycznego Ukrainy w tej wojnie"

"To jest ostatnia linia oporu politycznego Ukrainy w tej wojnie"

Źródło:
PAP

Otwiera się nowy front walk na Bliskim Wschodzie. Potencjalnie bardzo zapalny, bo sytuację w rozbitej wojną Syrii cementowały do tej pory wpływy Rosji i Iranu. To dzięki ich pomocy przez lata u władzy utrzymywał się dyktator Baszar al-Asad. Ale w weekend rebelianci zaatakowali znienacka siły rządowe, zajęli Aleppo i część prowincji Hama. Czy to szczęśliwy scenariusz dla Syryjczyków?

Zaskakujący sukces rebeliantów. "Te siły mogą rozbić syryjską armię"

Zaskakujący sukces rebeliantów. "Te siły mogą rozbić syryjską armię"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gruzini nie chcą oddać marzenia o Unii Europejskiej, nawet za cenę rewolucji. Piąty dzień na ulice Tbilisi i innych miast wylewają się tysiące ludzi, a rządząca partia zasłania się mundurowymi. Brutalne starcia przypominają protesty po wyborach na Białorusi. Ale w Gruzji żywe jest inne porównanie. I protestujący, i władza odwołują się do dekady historii Ukrainy - Gruzini mówią o Majdanie, a rząd straszy rosyjską agresją.

"Należymy do Europy i to nasze bardzo podstawowe żądanie"

"Należymy do Europy i to nasze bardzo podstawowe żądanie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS