Pionierska operacja we Włoszech. 55-latkowi przeniesiono nerw, żeby odzyskał władzę w dłoni

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Włoscy lekarze przeprowadzili pionierską operację, dzięki której ich pacjent może odzyskać władzę w dłoni. Chirurdzy przenieśli fragment nerwu z amputowanej nogi w okolicę barku. O tym, czy zabieg się udał, dowiemy się za kilka miesięcy, ale już teraz mowa jest o przedsięwzięciu historycznym.

W Turynie włoscy lekarze przeprowadzili operację, której nie podjął się wcześniej żaden zespół chirurgów na świecie. - Nie myślałem o tym, że to pierwsza tego typu operacja. Skupiłem się na tym, że zajmie się mną zespół naprawdę dobrych lekarzy i być może w przyszłości będę mógł poruszać ręką - mówi Marcello Gaviglio, pacjent Centrum Urazowo-Ortopedycznego w Turynie.

21 grudnia chirurdzy ze szpitala w Turynie przenieśli część nerwu kulszowego mężczyzny z amputowanej nogi do splotu ramiennego - sieci nerwów łączących rdzeń kręgowy z barkiem, ramieniem i dłonią. - Wykorzystaliśmy nerw strzałkowy będący częścią nerwu kulszowego i przenieśliśmy go do splotu ramiennego. Nerw strzałkowy nadal jest połączony z rdzeniem kręgowym, więc mózg może go kontrolować - wyjaśnia Paolo Titolo, chirurg z Centrum Urazowo-Ortopedycznego w Turynie.

Latem Marcello został potrącony przez motocykl, który nie zatrzymał się na czerwonym świetle. Lekarze musieli mu amputować fragment lewej nogi. W wyniku wypadku 55-letni pracownik włoskiej służby zdrowia doznał poważnych obrażeń splotu ramiennego. Pionierska operacja może mu pomóc częściowo odzyskać sprawność.

- Naszym celem jest przywrócenie funkcji chwytu - podkreśla Titolo. - Moi przyjaciele, dzieci, żona: wszyscy powtarzali mi, że to szansa, z której powinienem skorzystać, i to szansa nie tylko dla mnie, ale też dla innych ludzi w przyszłości. Choć się bałem, wiedziałem, że muszę wsiąść do tego pociągu - mówi pacjent.

Ukraińscy lekarze wyciągnęli pocisk z serca żołnierza. Pacjent jest cały i zdrowy
Ukraińscy lekarze wyciągnęli pocisk z serca żołnierza. Pacjent jest cały i zdrowyMarek Nowicki/Fakty TVN

Pacjenta czeka rehabilitacja

Trwającą 11 godzin operację przeprowadził około 20-osobowy zespół mikrochirurgów, neurochirurgów, anestezjologów i pielęgniarek. - Dysekcja sprawiała nam wiele trudności, ponieważ podczas tego procesu trzeba usunąć wszystkie małe i wrażliwe gałęzie. Zajmuje to dużo czasu, nacięcie jest bardzo długie, bo nerw musi zostać przeniesiony w okolice pachy. To kawał drogi. Do przeprowadzenia tego typu zabiegu potrzebne były dwa zespoły. Jeden zajął się nogą, drugi splotem ramiennym - tłumaczy Titolo.

Pacjenta czeka rehabilitacja. Nerw musi się zregenerować, dlatego dopiero za pięć lekarze miesięcy będą mogli powiedzieć, czy operacja się powiodła. - Uważamy, że jest to nowatorska operacja, ponieważ jeśli wszystko pójdzie dobrze, to będzie oznaczało, że dzięki neuroplastyczności mózg może kontrolować inne części ciała, niż pierwotnie zakładaliśmy. Otworzy to nowe pole w badaniach neurologicznych - wskazuje Titolo.

Pionierską operację poprzedziły cztery lata badań.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Jest wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu Macieja Świrskiego, przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz podkreślił, że ten wniosek to jest 50-stronicowy akt oskarżenia wobec człowieka, który mówił o sobie, że jest talibem Prawa i Sprawiedliwości. Co dokładnie jest w tym wniosku?

Maciej Świrski, szef KRRiT, odpowie za swoje czyny. "Z takimi talibami powinien się zmierzyć Trybunał"

Maciej Świrski, szef KRRiT, odpowie za swoje czyny. "Z takimi talibami powinien się zmierzyć Trybunał"

Źródło:
Fakty TVN

W piątek ma zostać ogłoszona rekonstrukcja rządu. Premier Donald Tusk zapowiada również zmianę liczby ministerstw. Odchodzący ministrowie wystartują w wyborach do Parlamentu Europejskiego. - Każdy werdykt wyborców przyjmuję zawsze z pokorą - zapewnia Borys Budka, minister aktywów państwowych. Odejdą także Bartłomiej Sienkiewicz, Marcin Kierwiński i Krzysztof Hetman.

10 maja z rządu odejdzie czterech ministrów. Wystartują w wyborach do PE. Co będzie, jak nie wygrają?

10 maja z rządu odejdzie czterech ministrów. Wystartują w wyborach do PE. Co będzie, jak nie wygrają?

Źródło:
Fakty TVN

Śmierć 8-letniego Kamilka wstrząsnęła nie tylko mieszkańcami Częstochowy, ale całą Polską. Rok po tej tragedii wracają pytania o rozliczenie odpowiedzialnych i o to, co zmieniło się w systemie opieki nad dziećmi. W środę pamięć skatowanego chłopca uczcili mieszkańcy Częstochowy, którzy przeszli ulicami miasta.

Pierwsza rocznica śmierci skatowanego Kamilka. W Częstochowie odbył się marsz, działa już ustawa

Pierwsza rocznica śmierci skatowanego Kamilka. W Częstochowie odbył się marsz, działa już ustawa

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Maj to miesiąc świadomości czerniaka. To najpoważniejszy rodzaj nowotworu złośliwego skóry. Blisko 60 tysięcy ludzi umiera rocznie z powodu tej choroby. Jeśli nowotwór zostanie wcześnie wykryty, można go wyleczyć. Warto zbadać się teraz, przed nadejściem lata. We Wrocławiu mieszkańcy mogli przebadać swoje znamiona na placu Solnym. Akcję profilaktyczną zorganizowali lekarze z Dolnośląskiego Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii.

Wrocławianie mogli na placu Solnym sprawdzić, czy mają czerniaka. Kilka osób faktycznie go miało

Wrocławianie mogli na placu Solnym sprawdzić, czy mają czerniaka. Kilka osób faktycznie go miało

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Nie wiemy, gdzie dalej podróżował, z kim się zadawał, z kim żył i z kim miał kontakt - mówił w "Faktach po Faktach" Bartosz Arłukowicz (KO), komentując podróż sędziego Szmydta na Białoruś w 2023 roku, o czym "najprawdopodobniej nie wiedziały służby". - Zapytajmy się, dlaczego służby podległe Donaldowi Tuskowi pozwoliły sędziemu Szmydtowi uciec na Białoruś - sugerował z kolei Karol Karski (PiS).

Arłukowicz pyta, "czemu sędzia mógł jeździć sobie na Białoruś". "Z dwóch powodów"

Arłukowicz pyta, "czemu sędzia mógł jeździć sobie na Białoruś". "Z dwóch powodów"

Źródło:
TVN24

- To, że wyjazd Tomasza Szmydta był zorganizowany, możemy przyjąć za rzecz dosyć oczywistą - powiedział w "Faktach po Faktach" wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski (Polska 2050), odnosząc się do sprawy sędziego, który zwrócił się o azyl do białoruskich władz. Prezydencki minister Wojciech Kolarski zapewnił, że "wszyscy, którzy traktujemy bezpieczeństwo Polski jako sprawę poważną, mówimy jednym głosem".

Sprawa Tomasza Szmydta. "Dzisiaj ta zdrada państwa polskiego ma imię i nazwisko"

Sprawa Tomasza Szmydta. "Dzisiaj ta zdrada państwa polskiego ma imię i nazwisko"

Źródło:
TVN24

Skrajnie prawicowe skrzydło republikanów chciało doprowadzić do usunięcia przedstawiciela ich własnej partii z urzędu spikera Izby Reprezentantów. Cała sytuacja pokazała tak naprawdę, jak mocno podzieleni są republikanie, bo na 217 reprezentantów tej partii tylko 43 zagłosowało za odwołaniem Mike'a Johnsona. Ponieważ zmiany nie chcieli też demokraci - wniosek przepadł. Liderką grupy chcącej zmiany była Marjorie Taylor Greene, która ten wniosek zapowiadała od dawna. Dlaczego to forsowała i jakie były okoliczności głosowania?

Zemsta za pomoc dla Ukrainy. Republikański spiker nie został odwołany, bo uratowali go demokraci

Zemsta za pomoc dla Ukrainy. Republikański spiker nie został odwołany, bo uratowali go demokraci

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To będzie wielka impreza, ale niestety tam, gdzie futbol jest na najwyższym poziomie, tam zbyt często też jest rasizm. Tym razem jednak piłkarze mogą liczyć na wsparcie policji.

"Zanim zrobisz coś tak głupiego, to wyobraź sobie, co może czekać cię za kilka miesięcy". Rasiści ostrzeżeni

"Zanim zrobisz coś tak głupiego, to wyobraź sobie, co może czekać cię za kilka miesięcy". Rasiści ostrzeżeni

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS