Sytuacja na granicy zmienia się. Poseł Mariusz Witczak: mężczyźni wykwalifikowani do atakowania i prowokowania

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Sytuacja na granicy zmienia się. Poseł Mariusz Witczak: mężczyźni wykwalifikowani do atakowania i prowokowania
Sytuacja na granicy zmienia się. Poseł Mariusz Witczak: mężczyźni wykwalifikowani do atakowania i prowokowania
Marta Balukiewicz/Fakty po Południu TVN24
Sytuacja na granicy zmienia się. Poseł Mariusz Witczak: mężczyźni wykwalifikowani do atakowania i prowokowaniaMarta Balukiewicz/Fakty po Południu TVN24

Planowane przez rząd wzmocnienie polskich granic ma się łączyć z podobnymi umocnieniami w krajach bałtyckich. Codziennie nielegalni imigranci próbują przekroczyć granicę. Są coraz bardziej agresywni i coraz częściej atakują polskie patrole.

Praktycznie nie ma dnia, żeby Straż Graniczna nie informowała o kolejnych atakach ze strony cudzoziemców po białoruskiej stronie zapory. - Minione trzy dni to był atak z użyciem petard ze strony osób, które rzucały w polskie patrole - przekazuje major Katarzyna Zdanowicz z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.

Przed weekendem funkcjonariusze udaremnili ponad 430 nielegalnych prób przekroczenia granicy. Tylko ostatniej doby doszło do kolejnych stu. Choć wysoka na pięć metrów zapora utrudnia imigrantom przedarcie, to mimo wszystko - różnymi sposobami - udaje im się ją forsować.

- Takich prób przekroczenia granicy było w tym roku 17 tysięcy. Są wypadki śmiertelne polskich żołnierzy, trzeba im zapewnić absolutne bezpieczeństwo - mówi Michał Szczerba, polityk Koalicji Obywatelskiej wybrany do Parlamentu Europejskiego.

Dochodzą nowe elementy, które są używane przez cudzoziemców

Osoby inspirowane przez Łukaszenkę i Putina próbują przedostać się przez granicę w coraz bardziej agresywny sposób.

- Na początku były to kamienie, gałęzie, konary. Teraz to już są podpalone konary - mówi major Magdalena Kościńska z Wojskowego Zgrupowania Zadaniowego Podlasie.

CZYTAJ TAKŻE: Tusk: przyjęliśmy uchwałę w sprawie strefy buforowej przy granicy z Białorusią

Premier: Przyjęliśmy uchwałę, której konsekwencją jest rozporządzenie o utworzeniu strefy buforowej przy granicy
Premier: Przyjęliśmy uchwałę, której konsekwencją jest rozporządzenie o utworzeniu strefy buforowej przy granicyTVN24

- Dochodzą nowe elementy, które używane są przez cudzoziemców. To mówimy na przykład o nożu umocowanym na kiju, o strzelaniu z procy metalowymi kulkami, o użyciu gazu - wymienia Katarzyna Zdanowicz.

I tym samym coraz bardziej niebezpieczna staje się praca tych, którzy tej granicy strzegą. A każdego tygodnia na patrole wysyłane są tysiące funkcjonariuszy Straży Granicznej, żołnierzy i policjantów.

Nowe przepisy związane z użyciem broni

- No, rozwiązania są przez nas bardzo precyzyjne zarysowane. Po pierwsze uszczelniamy granicę - komentuje Mariusz Witczak, poseł Koalicji Obywatelskiej. - Ale musimy włączyć w te procesy również instytucje europejskie - zaznacza Michał Szczerba.

Rządzący chcą tę ochronę wzmocniać i zaangażować między innymi Frontex, czyli Europejską Agencję Straży Granicznej i Przybrzeżnej. Wraca także strefa buforowa w pasie 200 metrów od granicy. O przyjęciu uchwały w tej sprawie właśnie poinformował premier Donald Tusk.

- Oczywiście, chodzi o to, i nie owijaliśmy tego w bawełnę, aby utrudnić przemyt nielegalnych migrantów przez granicę polsko-białoruską - mówi premier. To nie koniec zmian. Jest też projekt nowych przepisów związanych z użyciem broni przez żołnierzy broniących polskiej granicy. - Chcemy, żeby w najbliższej już przyszłości żołnierze nie czuli się przygnieceni tymi okolicznościami prawnymi - dodaje Donald Tusk.

- Jeżeli są potrzebne dodatkowe działania, dodatkowe wzmocnienie granicy, Prawo i Sprawiedliwość będzie takie działania popierało - zapowiada Dariusz Piontkowski, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Michał Szczerba, dawniej krytykujący zaporę na granicy, dziś zwraca uwagę, że zapora jest nieszczelna.

"Mamy do czynienia z wykwalifikowanymi mężczyznami"

- Struktura tych, którzy napierają na granicę, się zmieniła, dlatego że mamy do czynienia z wykwalifikowanymi mężczyznami, którzy są dedykowani do atakowania granicy i do prowokowania sytuacji bardzo niebezpiecznych, i pod tym względem ta sytuacja ma inny charakter od tej, która miała miejsce wiele miesięcy temu - zwraca uwagę Mariusz Witczak.

ZOBACZ TEŻ: Myśliwce nie trafią do Ukrainy. Tajemniczy plan wojska

Wydarzenia na polsko-białoruskiej granicy niezmiennie budzą niepokój, zwłaszcza wśród organizacji pozarządowych. - Wszyscy uciekają, i my byśmy uciekali, kiedy nasze życie byłoby zagrożone, więc skomplikowana sprawa, dlatego że stoimy też w obliczu śmierci żołnierza - mówi Hanna Machińska, była zastępczyni Rzeczniczka Praw Obywatelskich.

Zmieniła się nie tylko sytuacja polityczna w kraju, ale również ta bezpośrednio po drugiej stronie granicy. Zmasowane ataki imigrantów to zagrożenie, z którym Polska musi się liczyć w przyszłości. Perspektywa, która dzień po wyborach do europarlamentu wybrzmiewa wyjątkowo mocno. Planowane przez rząd wzmocnienie polskich granic ma się łączyć z podobnymi umocnieniami w krajach bałtyckich.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Marta Balukiewicz/Fakty po Południu TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

- To nie jest żadna polityka. To opowieść o człowieku, który powinien zostać sprawiedliwie osądzony - mówi Magda N., która oskarża syna Jacka Kurskiego o molestowanie seksualne. Pierwszy raz miał ją zgwałcić, gdy miała dziewięć lat. Później kolejny raz. Sprawa trafiła do prokuratury, ale za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości została dwa razy umorzona.

Syn Jacka Kurskiego pierwszy raz miał ją zgwałcić, kiedy miała 9 lat. Postanowiła opowiedzieć o swojej traumie

Syn Jacka Kurskiego pierwszy raz miał ją zgwałcić, kiedy miała 9 lat. Postanowiła opowiedzieć o swojej traumie

Źródło:
Fakty TVN

Rząd już zdecydował, ale episkopat walczy i grozi krokami prawnym. Biskupi też powołują się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z czasów Julii Przyłębskiej. Od 1 września 2025 roku będzie jedna lekcja religii, i to na początku lub na końcu zajęć.

"Z lekcji religii korzysta coraz mniej osób". Mimo sprzeciwu Kościoła MEN wprowadza zmiany

"Z lekcji religii korzysta coraz mniej osób". Mimo sprzeciwu Kościoła MEN wprowadza zmiany

Źródło:
Fakty TVN

Krok po kroku i mozolnie idzie odbudowa po wrześniowej powodzi na Śląsku. Potrwa miesiące, jeśli nie lata. Choć wiele udało się już zrobić, to nadal część mieszkańców czeka ogrom pracy. Od czwartku mogą się starać o dofinansowanie z programu "Czyste powietrze". W dedykowanej dla powodzian puli jest 300 milionów złotych. 

Powodzianie mogą się starać o środki z programu "Czyste powietrze". Jak idzie odbudowa na Śląsku?

Powodzianie mogą się starać o środki z programu "Czyste powietrze". Jak idzie odbudowa na Śląsku?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Od niecałego tygodnia Polska ma pięćdziesiąt trzy nowe rezerwaty przyrody. Ekolodzy zmianę popierają, ale nie zgadzają się na tempo zmian, zarzucając rządowi opieszałość. Jeden z nowych rezerwatów powstał w Dolinie Rospudy. To tam niemal 20 lat temu ekolodzy i aktywiści protestowali przeciwko budowie obwodnicy Augustowa.

W całej Polsce powołano 53 nowe rezerwaty przyrody

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Prokurator Ewa Wrzosek złożyła dzisiaj rezygnację i ta rezygnacja została przyjęta przez ministra Adama Bodnara. Delegacja do Ministerstwa Sprawiedliwości została cofnięta - powiedziała w "Faktach po Faktach" wiceministra sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz. Mówiła, że ta decyzja nie była spowodowana niedawną wypowiedzią Wrzosek w mediach. Uznała też za "niepokojące" słowa Wrzosek z tej rozmowy, że "to nie są czasy, żeby trzymać się ściśle litery prawa".

Wiceszefowa resortu sprawiedliwości o słowach Wrzosek: włos mi się zjeżył na głowie

Wiceszefowa resortu sprawiedliwości o słowach Wrzosek: włos mi się zjeżył na głowie

Źródło:
TVN24, OKO. press

- Jest jakaś granica, jeśli chodzi o podejmowane ryzyko - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 prof. Witold Orłowski z Akademii Finansów i Biznesu Vistula, komentując podpisaną kilka lat temu przez Orlen umowę w sprawie budowy kompleksu Olefiny III. W środę koncern przekazał, że inwestycja zostanie wstrzymana. Grażyna Piotrowska-Oliwa, była prezeska PGNiG, wyjaśniła, że wszyscy obywatele poniosą koszty podjętych wcześniej złych decyzji.

Orlen rezygnuje z wielkiej inwestycji. "Jest jakaś granica"

Orlen rezygnuje z wielkiej inwestycji. "Jest jakaś granica"

Źródło:
tvn24.pl

Jeśli Donald Trump będzie chciał zadzwonić do Europy, to wykręci jej numer. Giorgia Meloni - premier Włoch - została uznana przez magazyn "Politico" najbardziej wpływowym politykiem nadchodzącego roku. Prognoza redakcji jest autorska i wskazuje listę europejskich polityków, od których zależeć będzie kierunek, w jakim podąży kontynent. Są na niej pozytywni i negatywni bohaterowie. W zestawieniu "Class of 2025" jest też aż czterech polityków z Polski.

"Politico" uznało Giorgię Meloni za najbardziej wpływową osobę w Europie w nadchodzącym roku

"Politico" uznało Giorgię Meloni za najbardziej wpływową osobę w Europie w nadchodzącym roku

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Baszara al-Asada już nie ma w Syrii, ale uwięzieni przez niego ludzie mogą zostać pogrzebani żywcem. Ich rodziny ścigają się z czasem, by dotrzeć do więzienia Sednaya - zwanego "ludzką rzeźnią" - i odnaleźć bliskich. Zamknięto tam tysiące ludzi, po wielu ślad zaginął. Walczą o każdą minutę, zanim więźniowie umrą z pragnienia lub braku powietrza.

Asad więził przeciwników w "ludzkiej rzeźni". Syryjczycy ścigają się z czasem, by ich uratować

Asad więził przeciwników w "ludzkiej rzeźni". Syryjczycy ścigają się z czasem, by ich uratować

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS