Poszedł na mecz z córkami, stracił dwa palce. Klub zapłacił 750 złotych kary

Poszedł na mecz z córkami, stracił dwa palce. Klub zapłacił 750 złotych karyFakty po południu

Czwartoligowy mecz zamienił się w dramat samotnego ojca. Pan Zbigniew poszedł kibicować z piętnastoletnimi córkami. Jednak gdy pseudokibice obrzucili trybunę dla rodzin petardami, jedna z nich pozbawiła mężczyznę dwóch palców prawej dłoni. Ojciec bliźniaczek przeżywa dramat, bo pracuje jako spawacz, a lekarze nie wykluczają dalszej amputacji.

Pan Zbigniew nie przypuszczał, że wyjście na czwartoligowy mecz tak dramatycznie zmieni jego życie. - Popatrzyłem na rękę, widziałem urwany kawałek palca jednego i kawałek kciuka, widziałem kości - opowiada.

Mężczyzna stracił dwa palce prawej dłoni podczas majowego spotkania Beskidu Andrychów z Unią Oświęcim, na które wybrał się kibicować ze swoimi piętnastoletnimi córkami. - Nie chciałem puścić dziewczyn samych, bo wiedziałem, że jacyś kibice mogą przyjechać - wspomina.

Kilkanaście petard

Zajęli miejsca na trybunie dla rodzin. Już w pierwszych minutach przyjezdni pseudokibice rzucili pierwszą petardę w sektor, na którym siedziały rodziny i dzieci. Później w ich stronę poleciała butelka. - Ludzie wpadli w panikę, zakrywali uszy, bo nie wiedzieli, czy to kolejna petarda czy coś, dzieci zaczęły tam płakać i tak dalej - wspomina pan Zbigniew.

W pewnym momencie pseudokibice wpadli w szał, rzucili kilkanaście petard w stronę trybun rodzinnych.

- Ludzie zaczęli uciekać. Mi niefortunnie jedna petarda spadła na polar, który miałem przewieszony na kolanach. Z chwilą gdy chciałem zrzucić z siebie wybuchła - relacjonuje pan Zbigniew.

Gdy w pośpiechu opuszczał stadion, ogłuszyła go jeszcze jedna petarda. Lekarze podjęli decyzję o częściowej amputacji kciuka i palca wskazującego.

Groźba amputacji

Pan Zbigniew co cztery godziny zażywa silne leki, bo z bólu budzi się w nocy. Lekarze obserwują gojenie, ale obawiają się, że może wystąpić martwica tkanki i będzie potrzebna dalsza amputacja.

Ojciec bliźniaczek jest stolarzem i spawaczem. Boi się, że nie będzie mógł pracować, dlatego zapowiada walkę o odszkodowanie.

Na szczęście pan Zbigniew w tej walce nie jest odosobniony. - Będziemy się starać jako stowarzyszenie, jako mieszkańcy Andrychowa odnośnie pomocy Zbyszkowi w tej trudnej sytuacji dla niego i dla rodziny - zapewnia prezes stowarzyszenia "Teraz Andrychów" Zbigniew Małecki. Pomoc, w miarę możliwości, deklaruje też prezes "Beskidu Andrychów" Marek Wdowik.

Wina policji?

Bezpieczeństwa na stadionie pilnowało trzydziestu sześciu ochroniarzy, przed stadionem czuwała policja. Jednak na mecz przyjechało dwa razy więcej kibiców Unii Oświęcim, niż planowano.

- Zostali tam tak stłoczeni, że dosyć trudno jest z nagrań naszego monitoringu wyodrębnić tych sprawców - mówi mł. insp. Sebastian Gleń z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Według relacji delegata do spraw bezpieczeństwa, organizator - na prośbę policji - wpuścił dwa razy więcej kibiców niż planowano. - Policja podjęła decyzję, żeby wpuścić, że nie chcą mieć rozruby na mieście - mówi Jacek Gucwa, delegat ds. bezpieczeństwa Małopolskiego Związku Piłki Nożnej.

Wciąż nie ustalono sprawcy. Jedna osoba została ukarana mandatem za wnoszenie materiałów pirotechnicznych. Wobec ośmiu zostaną skierowane wnioski do sądu.

Na razie gospodarz feralnego spotkania ma zapłacić 750 złotych kary.

Autor: Mateusz Kudła / Źródło: Fakty po południu

Źródło zdjęcia głównego: Fakty po południu

Pozostałe wiadomości

20 lat to szmat czasu, a 20 lat Polski w Unii Europejskiej to cała masa zmian i to w wielu dziedzinach. W ochronie zdrowia na przykład te zmiany są widoczne gołym okiem.

Postęp w polskiej ochronie zdrowia, który się dokonał przez ostatnie 20 lat, jest "niebywały"

Postęp w polskiej ochronie zdrowia, który się dokonał przez ostatnie 20 lat, jest "niebywały"

Źródło:
Fakty TVN

"Mam raka, więc mów do mnie tak" - to hasło kampanii społecznej o tym, jak rozmawiać z osobą chorą na raka. W mediach społecznościowych Małgorzata Sajan oswaja temat raka i przełamuje stereotypy.

Jak mówić do osób chorych na raka? "Rozumiem, że jest ci ciężko" jest lepsze od "musisz być silna"

Jak mówić do osób chorych na raka? "Rozumiem, że jest ci ciężko" jest lepsze od "musisz być silna"

Źródło:
Fakty TVN

Miejsce akcji to Lublin - gniazdo sokołów wędrownych, którym nadano imiona Wrotka i Czart. Wrotka złożyła jaja, po czym poleciała i zniknęła. Czart próbował wysadzić jaja. Pomogli ludzie. Udało się i wtedy wróciła Wrotka. Szczęście sokolej rodziny, niestety, nie trwało długo.

Perypetie sokołów w Lublinie. Mama porzuciła jaja, przygarnął je sokolnik, potem wydarzyła się tragedia

Perypetie sokołów w Lublinie. Mama porzuciła jaja, przygarnął je sokolnik, potem wydarzyła się tragedia

Źródło:
Fakty TVN

W najbliższą niedzielę w Poznaniu wystartuje bieg Wings for Life. Odbędzie się on także w innych lokalizacjach w Polsce. Od lat biegi pod tą nazwą cieszą się dużą popularnością.

Zbliża się kolejna edycja biegu Wings for Life. Każdy może wziąć udział, gdziekolwiek, dzięki aplikacji

Zbliża się kolejna edycja biegu Wings for Life. Każdy może wziąć udział, gdziekolwiek, dzięki aplikacji

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Luka VAT w zeszłym roku wzrosła do dwucyfrowego poziomu, a budżet państwa traci na tym ponad 40 miliardów złotych - poinformowało Ministerstwo Finansów. Mateusz Morawiecki jako premier przez lata chwalił się sukcesami w walce z mafiami VAT-owskimi. - To był wyłącznie PR. On po prostu podpinał się pod pewne zjawiska rynkowe - tłumaczy Kazimierz Krupa, publicysta ekonomiczny w Kancelarii Drawbridge.

Luka VAT przekroczyła 40 miliardów. Ekonomiści tłumaczą, że to żółta kartka dla poprzedniego rządu

Luka VAT przekroczyła 40 miliardów. Ekonomiści tłumaczą, że to żółta kartka dla poprzedniego rządu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Musiałam podjąć decyzję w sprawie startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego w ciągu jednego dnia - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Hanna Gronkiewicz-Waltz. Mówiła, że dostała w tej sprawie telefon.

Od kogo dostała telefon? Nie odpowiedziała. Gronkiewicz-Waltz: kandydatura jest dla mnie zaskoczeniem

Od kogo dostała telefon? Nie odpowiedziała. Gronkiewicz-Waltz: kandydatura jest dla mnie zaskoczeniem

Źródło:
TVN24

- Proces rozliczenia i zmiany kadrowej idzie stanowczo zbyt wolno - stwierdził Leszek Miller. Były premier, gość "Faktów po Faktach", taką "generalną uwagę" skierował do gabinetu Donalda Tuska. Według Millera, rząd musi się "nauczyć rządzić bez prezydenta i omijać prezydenta, nawet balansując na granicy prawa". Ocenił także, że reakcje prezydenta Andrzeja Dudy podczas wystąpienia ministra Radosława Sikorskiego w Sejmie były "głupie i żenujące".

"Do kiedy tak będzie?". Miller o recepcie dla rządu Tuska i "głupiej i żenującej" reakcji Dudy

"Do kiedy tak będzie?". Miller o recepcie dla rządu Tuska i "głupiej i żenującej" reakcji Dudy

Źródło:
TVN24

"Zdrajcy!" - tak swój temat okładkowy tytułuje prestiżowy tygodnik "Der Spiegel". To ustalenia dziennikarzy na temat partii Alternatywa dla Niemiec - w skrócie AfD. "Der Spiegel" podaje wprost, że za strategią ugrupowania stoi Kreml. To kolejne doniesienia o powiązaniach AfD z wrogami Zachodu - nie tylko z Rosją, ale też z Chinami. Problem ukrytych wpływów Kremla na polityków jest nie tylko niemiecki.

"Der Spiegel" o AfD: "Zdrajcy!" Manifest partii miał zostać napisany na Kremlu

"Der Spiegel" o AfD: "Zdrajcy!" Manifest partii miał zostać napisany na Kremlu

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS