"Wyraźny komunikat dla Putina i Kim Dzong Una". Pokojowa Nagroda Nobla odebrana

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Pokojowa Nagroda Nobla odebrana. "Wyraźny i bezpośredni komunikat dla Putina i Kim Dzong Una"
Pokojowa Nagroda Nobla odebrana. "Wyraźny i bezpośredni komunikat dla Putina i Kim Dzong Una"
Przemysław Kaleta/Fakty po Południu TVN24
Pokojowa Nagroda Nobla odebrana. "Wyraźny i bezpośredni komunikat dla Putina i Kim Dzong Una"Przemysław Kaleta/Fakty po Południu TVN24

- Nie sądzę, aby prezydent Putin kiedykolwiek naprawdę rozumiał, czym jest broń nuklearna - powiedział przedstawiciel organizacji Nihon Hidankyo, która jest tegorocznym laureatem Pokojowej Nagrody Nobla. Japońska organizacja ocalałych po atakach atomowych na Hiroszimę i Nagasaki od dekad walczy o świat wolny od broni nuklearnej i we wtorek za te starania odebrała w Oslo nagrodę. Norweski Komitet Noblowski ocenia, że to wiadomość dla Władmira Putina i Kim Dzong Una.

Bomby atomowe miały zmusić Japonię do natychmiastowej kapitulacji, a świat przeraziły tym, jaką sieją destrukcję. Hiroszima, 6 sierpnia 1945 roku - to było pierwsze w historii ludzkości użycie tego rodzaju broni w konflikcie zbrojnym. Trzy dni później na Nagasaki spadła druga amerykańska bomba atomowa. Od blisko 80 lat trwają zabiegi, żeby nikt już więcej po tę broń nie sięgnął.

- Głęboko wierzę, że broń nuklearna nie może chronić życia ani mienia. Obrona nie polega na ochronie terytorium, lecz na cenieniu i wzbogacaniu życia ludzi. Z tego powodu uważam, że użycie broni nuklearnej jest niedopuszczalne - mówi Terumi Tanaka, przedstawiciel organizacji Nihon Hidankyo.

Pokojowa Nagroda Nobla 2024 dla organizacji Nihon Hidankyo
Pokojowa Nagroda Nobla 2024 dla organizacji Nihon HidankyoTVN24

Walczą o świat wolny od broni nuklearnej

Terumi Tanaka miał 13 lat, kiedy bomba atomowa zrównała z ziemią Nagasaki. Wraz z innymi ocalałymi działa w organizacji Nihon Hidankyo. Za wysiłki na rzecz świata wolnego od broni jądrowej w Oslo wręczono im tegoroczną Pokojową Nagrodę Nobla. Norweski Komitet Noblowski mówi wprost: laureatami są oni, ale adresaci tej decyzji to Kim Dzong Un i Władimir Putin.

- To nie jest zakamuflowana wiadomość. To wyraźny i bezpośredni komunikat dla Putina i Kim Dzong Una, że grożenie ludzkości użyciem broni atomowej jest haniebnie i nigdy nie powinno mieć miejsca w cywilizowanym i tak doświadczonym świecie - podkreśla Jørgen Watne Frydnes, przewodniczący Norweskiego Komitetu Noblowskiego.

ZOBACZ TEŻ: Pociski nuklearne i 32 cele. "Tajna prezentacja" dla rosyjskich oficerów

Władimir Putin po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę próbuje zastraszać zachodnich sojuszników Kijowa. - Z jakiegoś powodu Zachód wierzy, że Rosja nigdy nie użyje broni nuklearnej. Mamy doktrynę nuklearną, spójrzcie, co ona mówi. Jeśli czyjeś działania zagrażają naszej suwerenności i integralności terytorialnej, możemy wtedy użyć wszelkich środków, którymi dysponujemy - mówił rosyjski przywódca 5 czerwca tego roku.

Sikorski: Putin ma znacznie słabsze karty, niż udaje
Sikorski: Putin ma znacznie słabsze karty, niż udaje TVN24

Zmiana rosyjskiej doktryny nuklearnej

Trzy tygodnie temu Putin podpisał aktualizację rosyjskiej doktryny jądrowej, która obniża deklarowany próg użycia broni atomowej i wymienia dodatkowe sytuacje, którymi Moskwa może usprawiedliwić sięgnięcie do arsenału nuklearnego.

- Nie sądzę, żeby prezydent Putin kiedykolwiek naprawdę rozważał lub rozumiał, czym jest broń nuklearna i jakim rodzajem amunicji jest wobec ludzi. Największym wyzwaniem jest to, jak możemy zmienić jego sposób myślenia i czy możemy to osiągnąć - powiedział Terumi Tanaka.

Patrząc na to, jak Putin rujnuje Ukrainę, trudno się spodziewać, żeby przemówiły do niego obrazy II wojny światowej i skutki wybuchów atomowych.

Hiroszima przed zbombardowaniem (po prawej) i po nim (po lewej). Zdjęcia lotniczeWikipedia/ibiblio.org (centerforthepublicdomain.org)

Bomba "Little Boy" wybuchła ponad 500 metrów nad Hiroszimą. 90 procent miasta natychmiast legło w gruzach. W kilka sekund zginęło 80 tysięcy mieszkańców. Temperatura sięgnęła 3500 stopni Celsjusza. Gruzy i ludzie stanęli w płomieniach. Niektórzy, nie mogąc znieść skutków ataku, popełniali samobójstwa. Część szacunków mówi, że łącznie w Hiroszimie i Nagasaki - bezpośrednio na skutek ataku oraz z powodu choroby popromiennej - zginąć mogło nawet 400 tysięcy osób.

CZYTAJ TAKŻE: Konflikt jądrowy? Pięć miliardów ofiar

- Mimo że obecna sytuacja w zakresie broni nuklearnej ewoluuje, a nawet ulega pogorszeniu, mam nadzieję, że ta nagroda doprowadzi nas do poprawy i postępu, by osiągnąć przełomowe decyzje - podkreślił Terumi Tanaka.

Szacuje się, że na świecie obecnie jest ponad 12 tysięcy głowic jądrowych. 90 procent z nich jest w rękach Moskwy i Waszyngtonu.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/JAVAD PARSA

Pozostałe wiadomości

W Polsce jest około 400 dzieci, które cierpią na dystrofię mięśniową Duchenne'a. Niedawno pojawił się nowy amerykański lek, który wreszcie daje jakąś nadzieję, ale terapia kosztuje kilkanaście milionów złotych. Internetowe zbiórki czynią cuda, ale przecież nie zawsze się udają. W tym tygodniu ratunku dla swoich dzieci rodzice szukali w Sejmie.

Rodzice dzieci z dystrofią mięśniową Duchenne’a szukali ratunku w Sejmie

Rodzice dzieci z dystrofią mięśniową Duchenne’a szukali ratunku w Sejmie

Źródło:
Fakty TVN

Ostatnie dni kampanii wyborczej zdominowały sprzeczne wersje kandydata Karola Nawrockiego i jego sztabu w sprawie jego mieszkań. Kandydat PiS na prezydenta najpierw powiedział, że ma tylko jedno mieszkanie. Dziennikarze to sprawdzili - i tak wybuchła afera związana z mieszkaniem w Gdańsku, które Karol Nawrocki w niejasny sposób przejął od starszego, schorowanego mężczyzny. Teraz dziennikarze Interii dotarli do umowy, w której Karol Nawrocki zobowiązał się opiekować panem Jerzym. Wiadomo, że tego nie robił.

Karol Nawrocki nie dotrzymał umowy z panem Jerzym. Na każde kłamstwo są dowody

Karol Nawrocki nie dotrzymał umowy z panem Jerzym. Na każde kłamstwo są dowody

Źródło:
Fakty TVN

Eksperymenty rodem z polskich szkół zostaną wykonane przez polskiego astronautę na orbicie, w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Nauka sięga gwiazd - to wiemy od dawna - ale tym razem to pomysły polskich uczniów okazują się nieziemskie.

Pomysły polskich uczniów polecą w kosmos wraz z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim

Pomysły polskich uczniów polecą w kosmos wraz z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim

Źródło:
Fakty TVN

Kosmos 482, czyli radziecka jeszcze sonda kosmiczna, która według wstępnych prognoz miała wejść w atmosferę nad terytorium Polski, ostatecznie ominęła nasz kraj. Rosjanie poinformowali, że jej części spadły do Oceanu Indyjskiego.

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ostatecznie ominęła nasz kraj i spadła do Oceanu Indyjskiego

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ostatecznie ominęła nasz kraj i spadła do Oceanu Indyjskiego

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ta zbrodnia była szokiem, a teraz szokujące jest wszystko, czego się dowiadujemy o zabójstwie na Uniwersytecie Warszawskim. Napastnik, 22-letni Mieszko, student wydziału prawa, został aresztowany przez sąd na trzy miesiące. Ma przejść badania stanu psychicznego. Pani Małgorzata, portierka, była przypadkową ofiarą.

"Była taką osobą, która bardzo się troszczy o rodzinę". Jest zbiórka na rzecz rodziny pani Małgorzaty, zabitej na UW

"Była taką osobą, która bardzo się troszczy o rodzinę". Jest zbiórka na rzecz rodziny pani Małgorzaty, zabitej na UW

Źródło:
Fakty TVN

Gdy zaczynało się konklawe, niewielu wymieniało kardynała Roberta Prevosta w gronie faworytów na papieża. Nawet teraz publicyści zajmujący się tematyką kościelną mówią wprost, że "przeciętny Amerykanin nigdy w życiu nie słyszał nazwiska Prevost". Jednocześnie media w Stanach Zjednoczonych przywołują słowa jego brata. Twierdzi on, że gdy Robert był kilkuletnim dzieckiem, jedna z sąsiadek powiedziała o nim, że zostanie on pierwszym amerykańskim papieżem. Brat zresztą czuł podobnie.

"W dzieciństwie bawiliśmy się w mszę". Leon XIV już jako dziecko usłyszał, że będzie papieżem

"W dzieciństwie bawiliśmy się w mszę". Leon XIV już jako dziecko usłyszał, że będzie papieżem

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W piątek w Nancy przywódcy Polski i Francji podpiszą traktat o wzmocnionej przyjaźni i współpracy. Premier Donald Tusk nazwał to "historycznym momentem", jeśli chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa naszego kraju. - Biorąc pod uwagę możliwości Francji w niektórych aspektach obronnych, to jest to rzeczywiście z naszego punktu widzenia game changer bardzo oczekiwany i pozytywny - mówił premier Tusk. 

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS