PiS chce referendum w sprawie paktu migracyjnego, chociaż "zawaliło" negocjacje, kiedy pakt był pisany

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
PiS znów wykorzystuje temat migracji. Straszy, że "Polska przestanie być krajem bezpiecznym"
PiS znów wykorzystuje temat migracji. Straszy, że "Polska przestanie być krajem bezpiecznym"
Katarzyna Kowalska/Fakty po Południu TVN24
PiS znów wykorzystuje temat migracji. Straszy, że "Polska przestanie być krajem bezpiecznym"Katarzyna Kowalska/Fakty po Południu TVN24

Jedno referendum w sprawie migrantów już było - w 2023 roku w czasie wyborów parlamentarnych - i zakończyło się fiaskiem, ale PiS chce powtórki. We wrześniu PiS ma zacząć zbierać podpisy pod referendum w sprawie paktu migracyjnego. Rząd Donalda Tuska był przeciw i namawiał do głosowania przeciw, ale pakt został przyjęty przez kraje UE. Jego treść powstawała, kiedy rządziła Zjednoczona Prawica - rząd Mateusza Morawieckiego "zawalił" negocjacje, jak określił to Andrzej Szejna, wiceminister spraw zagranicznych. Teraz nowy rząd musi przekuć porażkę w sukces - Donald Tusk obiecuje, że mimo wszystko Polska będzie beneficjentem paktu.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości tłumaczą sobotnią zapowiedź Jarosława Kaczyńskiego, który na partyjnej konwencji w Pułtusku ogłosił, że partia chce referendum i odrzucenia unijnego paktu migracyjnego. - Żeby był jasny dowód na to, że Polacy nie chcą paktu migracyjnego - mówi Mariusz Błaszczak, były minister obrony narodowej.

- To temat po to, aby mówić o PiS-ie, bo znikają ze sceny politycznej, tak jak Suwerenna Polska - uważa Marta Wcisło, europosłanka Koalicji Obywatelskiej.

Referendum raz już miało politycznie wzmocnić Prawo i Sprawiedliwość. Odbyło się 15 października 2023 roku w dniu wyborów parlamentarnych. Pytania - w tym to dotyczące migrantów - były jednocześnie głównymi tematami kampanii wyborczej PiS-u, a kampanię referendalną - zachęcającą do głosowania po myśli ówczesnego rządu - finansowały fundacje powiązane ze spółkami Skarbu Państwa.

- PiS używa migracji do takiej nawalanki politycznej. Było jedno referendum, teraz zapowiadają kolejne referendum, żeby mieszać w tym kotle - ocenia Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ministra funduszy i polityki regionalnej.

Wyniki referendum z 15 października nie są wiążące, ponieważ frekwencja nie przekroczyła 50 procent. Wyborcy specjalnie musieli odmawiać pobrania karty do głosowania w referendum, kiedy głosowali w wyborach parlamentarnych.

PiS chce przeprowadzenia referendum. Kaczyński: od września będziemy zbierali podpisy
PiS chce przeprowadzenia referendum. Kaczyński: od września będziemy zbierali podpisyTVN24

Kampania strachu

Prawo i Sprawiedliwość w wyborach parlamentarnych straciło samodzielną większość w Sejmie i teraz - po przegranych wyborach europejskich i przed wyborami prezydenckimi - wraca do straszenia migrantami.

- Po raz drugi Tuskowi nie uda się zagrywka bojkotu referendum, bo Polacy widzą, co się dzieje na wschodniej granicy, widzą, co się dzieje na zachodniej - wskazuje Mariusz Błaszczak. - Będąc świeżo upieczonym europosłem, mogę powiedzieć, że w Brukseli czuję się niebezpiecznie - twierdzi Jacek Ozdoba (Suwerenna Polska), wybrany w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Pomysł referendum to uzupełnienie kampanii strachu w mediach społecznościowych, gdzie politycy PiS-u, Suwerennej Polski i Konfederacji wykorzystują zdjęcia przypadkowych osób o innym kolorze skóry.

ZOBACZ TEŻ: PiS nie przestaje straszyć migrantami. "Konkuruje na rasizm z Konfederacją"

- To po prostu zwykły rasizm. To jest zwykła, prymitywna, najbardziej obrzydliwa motywacja, jaka może zdarzyć się w polityce, to znaczy odcinania kuponów politycznych i popularności od rasizmu, ksenofobii oraz nietolerancji - podkreśla Krzysztof Śmiszek, polityk Lewicy wybrany w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Pakt migracyjny ostatecznie przyjęty. Relacja Macieja Sokołowskiego
Pakt migracyjny ostatecznie przyjęty. Relacja Macieja SokołowskiegoTVN24

W tle afera wizowa

Politycy Lewicy złożyli zawiadomienie do prokuratury o antymigracyjnej narracji PiS-u. - Jarosław Kaczyński o aferze wizowej mówił aferka, a okazało się, że wiceminister Wawrzyk brał udział w przerzucaniu migrantów pod przykrywką aktorów z Bollywood do Stanów Zjednoczonych czy Meksyku - przypomina Miłosz Motyka, wiceminister klimatu i rzecznik PSL.

Nie chodzi tylko o aferę korupcyjną w MSZ za rządów PiS-u. W odpowiedzi na braki na rynku pracy poprzedni rząd rozluźnił politykę wizową. Według danych Eurostatu tylko w 2020 roku Polska przyznała 600 tysięcy wiz pracowniczych dla obywateli państw spoza Unii Europejskiej. To prawie jedna czwarta wszystkich takich wiz w UE. Z danych polskiego MSZ wynika, że od 2021 roku w sumie ponad ćwierć miliona polskich wiz trafiło do osób z Azji i z Afryki. W pierwszym półroczu ubiegłego roku to było blisko 150 tysięcy wiz.

- Trzeba oddzielić nielegalną migrację od osób, które przyjeżdżają tu na czas określony, żeby pracować - tłumaczy Michał Dworczyk, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Opozycja straszy Polaków migrantami, choć to za rządów PiS-u wydano setki tysięcy wiz dla osób spoza Europy

Z danych ZUS wynika, że na koniec 2022 roku ubezpieczonych było niewiele ponad milion cudzoziemców, z czego blisko 800 tysięcy to Ukraińcy.

- Ze względu na katastrofalną demografię Polska potrzebuje dobrej polityki, która pozwala nasze zasoby pracy uzupełnić - mówi Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ministra funduszy i polityki regionalnej. Jednak nie o realnej i bezpiecznej polityce wizowej rozmawiać chce dziś Prawo i Sprawiedliwość.

- Pakt migracyjny doprowadzi do tego, że Polska przestanie być krajem bezpiecznym - mówi Mariusz Błaszczak. - Kłamstwem jest, że pakt zmusza do przyjmowania migrantów - odpowiada Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych.

Sikorski: Kaczyński jak zwykle szczuje i zmyśla
Sikorski: Kaczyński jak zwykle szczuje i zmyślaTVN24

PiS "zawaliło" sprawę paktu migracyjnego

Pakt migracyjny zakłada solidarność z krajami pod presją migracyjną. Obowiązkowe wsparcie może mieć różną formę - może oznaczać przyjęcie migrantów, ale i pomoc finansową lub udział w ochronie zewnętrznych granic Unii Europejskiej. - Polska nie przyjmie z tytułu paktu migracyjnego żadnych migrantów - zapewnia premier Donald Tusk. Polski rząd zamierza renegocjować pakt. Oczekuje większych gwarancji dla Polski, a dokumentu negocjowanego przez poprzedników nie poparł. Waldemar Buda, wybrany do europarlamentu z listy PiS, twierdzi, że Donald Tusk sprzeciwił się paktowi wówczas, kiedy ten sprzeciw nie miał już znaczenia. Wcześniej jednak rząd Zjednoczonej Prawicy nie negocjował treści dokumentu.

- Wszystkie projekty aktów legislacyjnych leżały na stole, tam się już nic nie dało zrobić. To wszystko wynegocjowało albo można powiedzieć, że nie wynegocjowało, zawaliło PiS i my de facto mieliśmy związane ręce. Mogliśmy tylko i wyłącznie przekonywać do głosowania przeciwko paktowi migracyjnemu, co też robiliśmy i sami zagłosowaliśmy przeciw, bo uważamy, że jest niedoskonały - zwraca uwagę Andrzej Szejna, wiceminister spraw zagranicznych.

CZYATJ RÓWNIEŻ: Pakt migracyjny zatwierdzony. Co o nim wiemy

Rząd zabiegać będzie o unijne pieniądze na wzmocnienie granicy z Białorusią i o wsparcie związane z pomocą, jakiej Polacy udzielili uciekającym przed wojną Ukraińcom. - To jest moje zadanie i ja się wywiążę z tego zadania. Polska będzie beneficjentem paktu migracyjnego - deklaruje premier Donald Tusk.

- Pakt nie wejdzie w życie od razu - jego zapisy trzeba teraz zamienić na praktyczne działania. Ośrodki na granicach Unii zbudować, stworzyć akty wykonawcze. To potrwa dwa lata od publikacji rozporządzeń i to na tym etapie polski rząd widzi szansę na poprawienie projektu - informuje Maciej Sokołowski, korespondent TVN24 i TVN24 BiS w Brukseli.

Pakt migracyjny obowiązywać zacznie w styczniu 2026 roku. Prawo i Sprawiedliwość ma zacząć zbierać od września podpisy pod wnioskiem o referendum.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego:  PAP/Rafał Guz

Pozostałe wiadomości

Karol Nawrocki w dwóch osobach, bo jest także Tadeuszem Batyrem. To jego pseudonim i pod tym pseudonimem napisał biografię znanego gangstera. Jak ujawnili dziennikarze Onetu, wydał ją osiem lat temu i sporo od tego czasu zrobił, by ukryć, że to właśnie on jest jej autorem.

Nawrocki pod pseudonimem. Napisał biografię gangstera, chwalił samego siebie

Nawrocki pod pseudonimem. Napisał biografię gangstera, chwalił samego siebie

Źródło:
Fakty TVN

- Ten okręt jest jak Nowy Jork, nigdy nie śpi - mówi oficer jednego z okrętów podczas operacji "Zatoka na Bałtyku". Na falach, na morzu też pracują polskie służby, bo zdarza się, że muszą przepędzać podejrzane statki. Na przykład takie, które kręcą się w pobliżu rury platformy wiertniczej. 

Operacja Zatoka na Bałtyku. "Musimy cały czas czuwać, bo wróg nie śpi nigdy"

Operacja Zatoka na Bałtyku. "Musimy cały czas czuwać, bo wróg nie śpi nigdy"

Źródło:
Fakty TVN

Wróciła potencjalnie groźna dla prezesa PiS sprawa budowy w Warszawie dwóch wież i domniemanej łapówki. Prokuratura uznała, że poprzednia władza zamiotła sprawę pod dywan. Wśród świadków zeznawała Barbara Skrzypek, emerytowana bliska współpracowniczka prezesa. Trzy dni później zmarła. Jarosław Kaczyński ogłosił, że padła ofiarą łotrów.

"Jak z takiej kalki. Biorą dokładnie te same zachowania i próbują obudzić złe emocje"

"Jak z takiej kalki. Biorą dokładnie te same zachowania i próbują obudzić złe emocje"

Źródło:
Fakty TVN

W Poznaniu doszło do tragicznego wypadku, gdzie zginął niepełnoletni kierowca. Nie miał prawa jazdy - był na to zbyt młody. Trzech jego pasażerów trafiło do szpitala. W 2023 roku dzieci i nastolatkowie od siedmiu do 17 lat spowodowali w Polsce 477 wypadków drogowych. - W przypadku wypadków spowodowanych przez młodych kierowców ponad 35 procent to wypadki spowodowane przez nadmierną, niedostosowaną do warunków ruchu prędkość - przekazał nadkomisarz Robert Opas z Komendy Głównej Policji.

477 wypadków, 20 ofiar śmiertelnych. Niepełnoletni za kierownicą "nie zdają sobie sprawy z wagi wykroczenia" 

477 wypadków, 20 ofiar śmiertelnych. Niepełnoletni za kierownicą "nie zdają sobie sprawy z wagi wykroczenia" 

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Po raz pierwszy polska prokuratura ma dowody na działalność sabotażową w Polsce zleconą przez rosyjskie służby specjalne - tak przekazał prokurator generalny Adam Bodnar. Białorusin Stepan K,. podejrzany o podpalenie marketu budowlanego w Warszawie, według prokuratury zrobił to na zlecenie wywiadu rosyjskiego. Współpracował też z polskim kryminalistą Olgierdem L. To on Stepanowi K. zlecił pobicie dwóch osób. Jego nazwisko pojawia się też w raporcie, który trafił na biurko prezesa PiS-u. Olgierda L. przedstawiono w nim jako znajomego kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta - Karola Nawrockiego.

Stepan K. miał działać na zlecenie rosyjskiego wywiadu. Adam Bodnar: to jest udokumentowane

Stepan K. miał działać na zlecenie rosyjskiego wywiadu. Adam Bodnar: to jest udokumentowane

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Sam początek przesłuchania to odbieranie danych, a potem bardzo powoli zadaje się pytania, jest tak zwana swobodna wypowiedź. Świadek odpowiada, ktoś protokołuje, to trwa - tłumaczył w "Faktach po Faktach" mecenas Mikołaj Pietrzak, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie. Komentował sprawę śmierci Barbary Skrzypek, którą politycy PiS usiłują powiązać z przesłuchaniem, jakie odbyła kilka dni wcześniej.

Czy pięć godzin to "nadzwyczajnie długie przesłuchanie"? Ekspert komentuje

Czy pięć godzin to "nadzwyczajnie długie przesłuchanie"? Ekspert komentuje

Źródło:
TVN24

- Pan marszałek Hołownia wziął urlop na dwa kolejne posiedzenia Sejmu, a potem podejmie decyzję, co dalej - powiedział Piotr Zgorzelski (Trzecia Droga). W "Faktach po Faktach" wraz z Moniką Rosą (Koalicja Obywatelska) komentował także postępy w pracach nad zmianą prawa aborcyjnego.

Kto zastąpi marszałka Hołownię podczas urlopu? "Wskazał mnie"

Kto zastąpi marszałka Hołownię podczas urlopu? "Wskazał mnie"

Źródło:
TVN24

Węgry to Viktor Orban. Viktor Orban to Węgry. Tak było przez długie lata. Populista wspólnie ze swoimi politykami konsekwentnie, od prawie półtorej dekady, zwalcza każdego, kto stara się mu stanąć na drodze. Teraz jednak opozycja tak rośnie w siłę, że Orban może mieć powody do niepokoju. I widać jego coraz większe nerwy.

Po latach rządów Orban czuje presję. Opozycja ma "nowe hasło bojowe"

Po latach rządów Orban czuje presję. Opozycja ma "nowe hasło bojowe"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Donald Trump wciąż wyraża chęć przyłączenia Grenlandii do USA. Na spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO stwierdził, że Sojusz też może się zaangażować w ten proces ze względu na kwestie bezpieczeństwa. Mark Rutte zgodził się, że bezpieczeństwo w Arktyce jest bardzo ważne, ale nie chce wciągać NATO w dyskusję o przyłączeniu Grenlandii do USA. Premier Grenlandii Mute Egede uznaje to za poniżanie jego kraju. Wezwał na rozmowę liderów partii politycznych.

Donald Trump na spotkaniu z szefem NATO znów wyraził chęć aneksji Grenlandii. Premier wyspy ma dosyć

Donald Trump na spotkaniu z szefem NATO znów wyraził chęć aneksji Grenlandii. Premier wyspy ma dosyć

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS