Obchody z okazji białoruskiego Dnia Wolności. "To święto teraz jest zabronione"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Obchody z okazji białoruskiego Dnia Wolności. "To święto teraz jest zabronione"
Obchody z okazji białoruskiego Dnia Wolności. "To święto teraz jest zabronione"
Maria Bilińska/Fakty po Południu TVN24
Obchody z okazji białoruskiego Dnia Wolności. "To święto teraz jest zabronione"

25 marca przypada białoruski Dzień Wolności. Polska, ale i Europa, okazują solidarność i wsparcie tym, którzy musieli uciekać ze swojego kraju po sfałszowanych przez Alaksandra Łukaszenkę wyborach prezydenckich w 2020 roku. 25 marca mijają też trzy lata od aresztowania Andrzeja Poczobuta - dziennikarza i działacza polskiej mniejszości na Białorusi. Jego żona Oksana alarmuje, że od 26 lutego nie otrzymała od niego żadnej wiadomości.

25 marca przypada białoruski Dzień Wolności. To upamiętnienie proklamowania Białoruskiej Republiki Ludowej z 1918 roku. - To święto teraz jest zabronione na Białorusi. Świętowanie tego święta na Białorusi grozi więzieniem tak naprawdę. To najmniejszy problem, który może wystąpić z powodu tego świętowania - mówi Aliaksander, jeden z uczestników przemarszu w Gdańsku.

- Dla Białorusinów 25 marca to tak, jak dla Polaków 11 listopada - podkreśla Helena Głogowska z Białoruskiego Towarzystwa Kulturalnego "Chatka". - 106 lat naród białoruski zdecydował, że chce żyć w niepodległym, wolnym, demokratycznym kraju. Do tej pory trwa nasza walka o niepodległość i wolność - mówi Paweł Łatuszka, zastępca szefowej Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego Białorusi. 106 lat temu, na Białorusi przyjęto posługiwanie się biało-czerwono-białą flagą.

Teraz te barwy są tam zakazane, a za granicą symbolizują białoruską demokratyczną opozycję. - Z tą flagą nie wolno tam nic robić, nawet skarpetki czerwono-białe nie wolno - mówi jedna z uczestniczek przemarszu. - Od razu do więzienia - wtóruje jej towarzysz. Do więzienia, na pięć, albo nawet na osiem lat. Po błyskawicznym i nieuczciwym procesie. - Jeżeli ja mam to(biało czerwoną opaskę na nadgarstku - przyp. red.) na sobie, to znaczy, że idę do więzienia. Minimum pięć, siedem lat więzienia - mówi Paweł Łatuszka.

Rosyjska rakieta w polskiej przestrzeni i "nielegalne przejścia na granicy" z Białorusią. Zgorzelski: to nie jest przypadek
Rosyjska rakieta w polskiej przestrzeni i "nielegalne przejścia na granicy" z Białorusią. Zgorzelski: to nie jest przypadekTVN24

ZOBACZ TEŻ: Blokowane konta, mieszkania pod młotek. "Demonstracyjne prześladowania"

Obchody w polskich miastach

W stolicy Pomorza mieszka wielu Białorusinów, którzy przyjechali tam po sfałszowanych przez Łukaszenkę wyborach z 2020 roku. Marsz, który tam się odbył, to ich głos sprzeciwu wobec politycznych represji na Białorusi. Na wojskowym cmentarzu w Gdańsku Białorusini złożyli kwiaty na grobie jednego z głównych bohaterów białoruskiego odrodzenia narodowego. - To jest ta możliwość wolnego upamiętnienia demokratycznej tradycji Białorusi, która dzisiaj niestety w państwie Łukaszenki nie jest możliwa - mówi Basil Kerski, dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności.

Przemarsz ma miejsce również w Warszawie, bo za naszą granicą jest on niemożliwy. - Nawet za to, że ktoś będzie oglądał wiec w Warszawie, może trafić do więzienia. Jeżeli dzisiaj ktoś bierze udział w wiecach w Warszawie, a później będzie na terenie Białorusi, policja na tej podstawie może zatrzymać osobę i wsadzić ją do więzienia. Mamy setki takich przykładów - informuje Łatuszka.

W Warszawie otwarto też wystawę obrazów nieżyjącego już białoruskiego artysty i więźnia politycznego Alesia Puszkina. - Zawsze zapamiętam tę jego odwagę, jak namalował Łukaszenkę w piekle na sądzie ostatecznym i mówił potem: "a przyjechali, tam natłukli trochę, zamalowali, ale słuchajcie, moje będzie na wierzchu" - opowiadał jeden z mówców podczas otwarcia wystawy. Popierający demokratyczne zmiany Białorusini mówią, że dyktator sprzedaje ich suwerenność, byleby tylko przypodobać się Putinowi. - Łukaszenka zabrania wszystkiego, co może pokazywać swobodną wolę Białorusinów - komentuje jeden uczestników przemarszu. - Dla nas jest bardzo potrzebne, żeby Łukaszenka został postawiony przed Trybunałem Międzynarodowym w Hadze, żeby był wydany nakaz aresztowania za te zbrodnie, które on popełnił ostatnich latach w stosunku do narodu białoruskiego - mówi Łatuszka.

Premier Tusk chce sankcji na produkty z Rosji i Białorusi
Premier Tusk chce sankcji na produkty z Rosji i BiałorusiTVN24

Co się dzieje z więźniami politycznymi?

Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego zaprosiła niedawno przedstawicieli różnych ugrupowań do wspólnego symbolicznego gestu wsparcia dla białoruskich opozycjonistów. - Chcemy naświetlić sytuację półtora tysiąca politycznych więźniów reżimu Łukaszenki. Chcemy też zapewnić tych wszystkich uwięzionych i torturowanych, że o nich nie zapomnimy - powiedziała Roberta Metsola. Europosłowie fotografowali się z hasłem: "Parlament Europejski jest z wami". Było ono na pocztówkach wysyłanych do białoruskich więźniów politycznych".

ZOBACZ TEŻ: "Naprawdę nie wiem, co się z nim dzieje". Żona Andrzeja Poczobuta alarmuje

- Nie ma żadnych informacji od nich. Nie dochodzą do nich listy. Nie dostarczają od nich listów. Rodziny nie wiedzą, jak ci ludzie żyją - mówi Aliaksander o białoruskich więźniach politycznych. - Sytuacja wygląda dramatycznie. Moja przyjaciółka jest w więzieniu skazana na 8 lat, za komentarze w internecie - dodaje Głogowska.

Jednym z więźniów politycznych na Białorusi jest Andrzej Poczobut, działacz polonijny i dziennikarz. 25 marca mijają trzy lata od jego aresztowania. Dostał wyrok ośmiu lat więzienia. Polski Senat właśnie przyjął uchwałę w jego sprawie. "Warunki odbywania kary mają za zadanie wykonać karę śmierci bez jej orzekania" - brzmi jej fragment. Żona Poczobuta, Oksana, alarmuje, że nie wie, co dzieje się z jej mężem.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Komisja śledcza w sprawie tzw. wyborów kopertowych zaczęła przesłuchiwać świadków w styczniu. Jako pierwszy zeznawał Jarosław Gowin, który zeznał, że wybory kopertowe wymyślił Adam Bielan, a Jarosław Kaczyński naciskał, żeby się na nie zgodził. Od tamtego czasu na posiedzeniach padło wiele oskarżeń i wiele słów.

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ponad 7 tysięcy kierujących po alkoholu - to bilans policyjnych kontroli tylko w lipcu. Kierujących pod wpływem nie odstrasza nawet możliwość konfiskaty samochodu. We wtorek rząd miał zająć się ewentualnymi zmianami w przepisach dotyczących odbierania pojazdów pijanym kierującym, ale dyskusję odroczono co najmniej do końca wakacji. Premier zlecił przygotowanie raportu na temat skutków obowiązujących przepisów.

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda nie wypełnia swojej konstytucyjnej roli - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jak powiedział, głowa państwa nie podaje podstawy prawnej dla odmowy podpisywania odwołań i nominacji ambasadorskich. Mówiąc o Marku Magierowskim, który chce miliona złotych od MSZ-tu, Sikorski stwierdził, że "liczył na jego profesjonalizm". - Wybrał inną drogę. Szkoda - dodał.

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Źródło:
TVN24

Hubert Kijek rozmawiał z Allanem Lichtmanem, wybitnym amerykańskim politologiem i historykiem, który od 1984 roku trafnie przewiduje, kto wygra wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Robi to na podstawie opracowanej przez siebie metody "trzynastu kluczy". Specjalista uważa, że demokraci mają dużą szansę na zwycięstwo, ale ostateczną prognozę wyniku wyborów prezydenckich prawdopodobnie poda w sierpniu, po konwencji demokratów.

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W statystykach widać, jak ważna jest turystyka dla gospodarek krajów Morza Śródziemnego, ale to tylko jedna strona medalu. Gigantyczny ruch turystyczny podniósł ceny najmu, a to z kolei w wielu miejscowościach doprowadziło do kryzysu mieszkaniowego.

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS