Robert Bąkiewicz pisze do prezydenta w sprawie lex TVN. "Pamiętajmy, przez kogo jest finansowany"

Robert Bąkiewicz pisze do prezydenta w sprawie lex TVN. "Pamiętajmy, przez kogo jest finansowany"
Robert Bąkiewicz pisze do prezydenta w sprawie lex TVN. "Pamiętajmy, przez kogo jest finansowany"
Michał Gołębiowski | Fakty po południu
Robert Bąkiewicz pisze do prezydenta w sprawie lex TVN. "Pamiętajmy, przez kogo jest finansowany"Michał Gołębiowski | Fakty po południu

Robert Bąkiewicz pisze list do prezydenta Andrzeja Dudy, w którym apeluje o podpisanie lex TVN. W uzasadnieniu prezes Marszu Niepodległości przekonuje, że powinien być to pierwszy krok do "niezależności medialnej" Polski. - Jest on ich (PiS-u - przyp. red.) politycznym dzieckiem i czuje dzisiaj swoją siłę polityczną - komentują apel Bąkiewicza politycy opozycji.

Wiele organizacji pozarządowych oraz mediów zagranicznych i polskich opowiada się za obroną wolności słowa i apeluje do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie lex TVN. Tego samego zdania są obywatele, którzy w niedzielny wieczór w ponad 120 miejscach w kraju wyszli na ulicę bądź podpisali się pod apelem o zawetowanie ustawy, którą w piątek - ze złamaniem sejmowego regulaminu - w ekspresowym tempie rządząca większość przeforsowała w Izbie.

APEL W OBRONIE TVN

Rozwiązanie, które wymierzone jest w największą prywatną telewizję w kraju, popiera lider narodowców Robert Bąkiewicz. W liście do prezydenta Andrzeja Dudy apeluje on o to, aby podpisać lex TVN. W uzasadnieniu prezes Marszu Niepodległości przekonuje, że powinien być to pierwszy krok do "niezależności medialnej", zwłaszcza w kontekście destabilizacji na wschodniej granicy Polski.

- Teraz akurat, zupełnie przypadkiem, pan Bąkiewicz stawia się przed Pałacem Prezydenckim, wzywając Andrzeja Dudę do czegoś przeciwnego niż cała opozycja - zwraca uwagę Hanna Gill-Piątek z Polski 2050.

Polityczne dziecko

Opozycja - poza Konfederacją i częścią powiązanych z PiS-em posłów niezrzeszonych - głosowała przeciwko tej ustawie. Lewica i Koalicja Obywatelska mają swoje teorie co do motywacji lidera narodowców. - Wiadomo, że on jest swojego rodzaju takim dodatkowym elementem wspierającym tak zwaną Zjednoczoną Prawicę - uważa Beata Maciejewska z Lewicy.

- Jest on ich politycznym dzieckiem i czuje dzisiaj swoją siłę polityczną. Czuje, że ma wsparcie rządzących. Czuje się na tyle silny, że może stawiać żądania panu prezydentowi - wskazuje Arkadiusz Myrcha z KO.

Do środowisk związanych z narodowcami, bądź samym Robertem Bąkiewiczem, popłynęło ponad trzy miliony złotych z publicznych pieniędzy. Wykorzystano je między innymi na zakup sprzętu nagłaśniającego. Wszystko za pośrednictwem specjalnego rządowego Funduszu Patriotycznego. - Pamiętajmy, przez kogo pan Bąkiewicz jest finansowany - mówi Hanna Gill-Piątek.

Mateusz Morawiecki mówił o Funduszu Patriotycznym, że "będzie on służył budowaniu postaw patriotycznych". Jednak jak wynika z opublikowanych maili, poza wzniosłymi hasłami prezentowanymi oficjalnie przez premiera, miało być też drugie dno - Michał Dworczyk miał zaproponować tak system przyznawania pieniędzy, aby te powędrowały właśnie do narodowców, co miało zagwarantować dobre relacje z nimi.

Lex TVN oficjalnie leży na biurku prezydenta od poniedziałku. Ustawowy termin na decyzję prezydenta to 21 dni.

Autor: Michał Gołębiowski / Źródło: Fakty po południu

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Zamknięte były szkoły, przedszkola, restauracje. Obowiązywał zakaz wchodzenia do lasów i parków, limity w sklepach i autobusach. Maseczki obowiązywały praktycznie wszędzie. Większość z nas przynajmniej przez jakiś czas była na kwarantannie. Życie przeniosło się przed ekrany telewizorów i komputerów. Dokładnie pięć lat temu zaczął się covidowy lockdown, a wpływ pandemii odczuwamy do dziś.

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Źródło:
Fakty TVN

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN

To wyraz sportowej solidarności z Ukrainą. Klub Ślepsk Malow Suwałki wycofał się z prestiżowych rozgrywek, ponieważ wezmą w nich udział drużyny z Rosji.

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Historyczne znalezisko. Wśród zardzewiałego złomu na jednym z gospodarstw w okolicach Iłowa odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty z Września 1939 roku.

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jesteśmy bardzo daleko od pokoju. Moim zdaniem nawet za dużo mówimy o pokoju. Zawieszenie broni to jest tylko pierwszy krok w najlepszym przypadku - powiedział w "Faktach po Faktach" profesor Timothy Garton Ash. Brytyjski historyk przyznał, że jego zdaniem Kreml na propozycje zawieszenia broni w Ukrainie odpowie: "tak, ale na pewnych warunkach". - I te warunki będą bardzo trudne dla Ukrainy - dodał.

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Źródło:
TVN24

- To bardzo dobre wiadomości. Myślę, że przełomowe - powiedział w "Faktach po Faktach" były szef MSZ Jacek Czaputowicz, odnosząc się do ustaleń po spotkaniu USA-Ukraina w Arabii Saudyjskiej na temat możliwości zakończenia agresji Rosji. Zauważył, że zarówno z Kijowa, jak i z Waszyngtonu padły deklaracje, a teraz "wszystko w rękach Rosji". - Wydaje mi się, że Rosja odpowie pozytywnie, bo Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji - ocenił.

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Źródło:
TVN24

Donald Trump wprowadził kolejne cła - tym razem w wysokości 25 procent na stal i aluminium sprowadzane do Stanów Zjednoczonych ze wszystkich państw na świecie. Uderza to przede wszystkim w Kanadę, Brazylię i Unię Europejską, która już ogłosiła kroki odwetowe - mają one dotyczyć amerykańskich towarów o wartości 26 miliardów euro. A to oznacza, że masło orzechowe czy amerykańskie dżinsy od kwietnia mogą być droższe.

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wszyscy czekają teraz na ruch Rosji, która szczegóły propozycji chce usłyszeć bezpośrednio od amerykańskiej administracji. O dotychczasowych sygnałach z Kremla i szansach na to, że wstępne amerykańsko-ukraińskie porozumienie rzeczywiście wejdzie w życie

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN