Wolne media to wolni ludzie i wolna Polska. Wiedzą o tym setki tysięcy Polaków, co było widać w niedzielę na ulicach ponad stu miast w kraju. Pod apelem w sprawie zawetowania przez prezydenta lex TVN podpisało się już niemal dwa i pół miliona osób.
W poniedziałek reporterka TVN24 chciała zadać pytanie ministrowi kultury Piotrowi Glińskiemu w sprawie lex TVN, niestety bezskutecznie. - Proszę pani, myśmy tu przyszli w sprawie Marka Chagalla, a nie pani problemów - odpowiedział Gliński.
Reporterka zwróciła uwagę, że pod apelem o zawetowanie ustawy przez prezydenta podpisały się ponad dwa miliony osób. Ktoś z osób towarzyszących ministrowi kultury odparł, że "w tym Józef Stalin". Porównywanie sympatyków TVN-u do Stalina, tyrana i mordercy, jest obraźliwe, choć rozbawiło to ministra Glińskiego.
W niedzielę w całej Polsce odbyły się protesty z żądaniem weta od prezydenta Andrzeja Dudy wobec lex TVN, czyli prawa, które uderza w całkowicie niezależną od władzy telewizję. Niezależną, bo należącą do amerykańskiego koncernu, na który ani PiS, ani inni polscy politycy, nie mają żadnego wpływu.
Lex TVN ma doprowadzić do zmiany właściciela. - To stwarza poważne zagrożenie dla wolności mediów i pluralizmu w Polsce - ocenia działania władz Christian Wigand, rzecznik prasowy Komisji Europejskiej.
Komisja Europejska jest krytycznie nastawiona do ustawy, ale mimo tego Marek Suski twierdzi, że lex TVN ma ochraniać Unię Europejską. - Krótko mówiąc: bronimy interesów Unii - przekonywał polityk w programie "Graffiti" w Polsat News.
Poseł Suski jest twarzą lex TVN i twierdzi, że w Polsce nie ma równowagi w mediach. - Nie ma silnych mediów, które byłyby mediami takimi, które wspierałyby rząd - mówił Suski w Polsat News.
Media nie są od tego, żeby wspierać rząd - mówiono na niedzielnych protestach.
- Przyszedłem, żeby bronić pilota telewizyjnego. Nie będą nam mówić co mamy naciskać, co mamy oglądać - mówił podczas manifestacji Edward Miszczak, dyrektor programowy TVN.
Głos premiera
Do sprawy lex TVN odniósł się również premier Mateusz Morawiecki, który stwierdził, że nowelizacja ustawy jest "doszczegółowieniem przepisów, które były omijane".
Przepisy były i są przestrzegane. Ponadto argument, że chodzi o obronę polskich mediów przed przejęciem przez wrogie dyktatury czy kartele narkotykowe - o czym mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński - odnosi się do sytuacji, która po prostu nie ma miejsca.
Na protestach w obronie TVN i innych wolnych mediów pojawili się też politycy opozycji.
- Żadne media - i to jest kwestia fundamentalna dla demokracji - nie mogą zostać podporządkowane władzy - mówił Adrian Zandberg, poseł Lewicy.
- My dzisiaj tu jesteśmy w obronie wolnych mediów i wolnego słowa - podkreślał Donald Tusk, lider Platformy Obywatelskiej.
- Oni tych wolnych mediów nie chcą, bo boją się prawdy - alarmował Michał Kamiński, wicemarszałek Senatu z Koalicji Polskiej.
Lex TVN trafiło do prezydenta
Lex TVN trafiło już do prezydenta Andrzeja Dudy. - Czekamy na jego decyzję - mówi Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu, szef klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Prezydent i jego otoczenie już w latem sugerowali weto w sprawie ustawy. Część polityków przypuszcza, że prezydent skieruje ustawę do Trybunału Konstytucyjnego.
- Za miesiąc, dwa, trzy miesiące nagle się okaże, że znowu z dnia na dzień ustawa jest wyjęta przez Trybunał - mówi prof. Adam Bodnar, były Rzecznik Praw Obywatelskich.
Opozycja donosi do prokuratury na posłów Prawa i Sprawiedliwości z sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu - zdaniem polityków kierujący pracami komisji naruszyli prawo, bo lex TVN był procedowany bez zachowania terminów.
- Jest to przekroczenie uprawnień, które jest przestępstwem - mówi poseł Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba.
To już kolejne doniesienie w sprawie polityków PiS. Poprzednie dotyczyły nieuzasadnionej - zdaniem opozycji - reasumpcji głosowania, gdy PiS-owi zabrakło większości przy lex TVN. Tyle że szefem prokuratury jest Zbigniew Ziobro, który jest częścią obozu władzy i głosował za przyjęciem lex TVN.
Autor: Maciej Knapik / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24