"Pojawili się agenci służby bezpieczeństwa i po prostu go zatrzymali". Apele o uwolnienie kubańskiego artysty

"Pojawili się agenci służby bezpieczeństwa i po prostu go zatrzymali". Apele o uwolnienie kubańskiego artysty
"Pojawili się agenci służby bezpieczeństwa i po prostu go zatrzymali". Apele o uwolnienie kubańskiego artysty
Tomasz Pupiec | Fakty po południu
"Pojawili się agenci służby bezpieczeństwa i po prostu go zatrzymali". Apele o uwolnienie kubańskiego artystyTomasz Pupiec | Fakty po południu

Ceniony artysta Hamlet Lavastida od ponad tygodnia przebywa w kubańskim więzieniu. To represje za pomysł wykorzystania przez kubańską opozycję form oporu stosowanych przez polską "Solidarność" w czasach PRL-u.

Hamlet Lavastida jest jednym z najbardziej cenionych kubańskich artystów - twórców sztuki współczesnej. W wakacje miał przylecieć do Polski - do pani Agnieszki i swojego ośmioletniego syna Leo - po kilkudniowej, wymuszonej wizycie na Kubie. Został jednak zatrzymany.

- Pojawili się agenci służby bezpieczeństwa i po prostu go zatrzymali i przewieźli do kwatery służb bezpieczeństwa w Villa Marista - opowiada Agnieszka Grątkiewicz, bliska Hamleta i matka Leo.

Więzienie w Villa Marista to miejsce, w którym są przetrzymywani i przesłuchiwani więźniowie polityczni, przeciwnicy komunistycznego reżimu. - Wczoraj spotkała się z nim matka. Niestety już Hamlet jest w bardzo złym stanie - mówi pani Agnieszka.

Po raz pierwszy w Polsce Hamlet Lavastida pojawił się dziewięć lat temu. Był rezydentem artystycznym Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski.

- Jest artystą, który sięga po wiele środków wyrazu. Począwszy od performance'u, akcji, też jakieś rzeczy wytwarza. Więc jest to taki typowy współczesny artysta - wyjaśnia Ika Sienkiewicz-Nowacka, kierowniczka działu rezydencji artystycznych Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski.

Metody Solidarności

W Polsce Hamleta zaintrygowała historia metod działań polskiej opozycji w czasach PRL-u. Na przykład znakowania banknotów antykomunistycznymi hasłami, czy emitowanych przez opozycjonistów swoich własnych, które często pełniły funkcję "cegiełek" na dalszą działalność.

Na początku 2021 roku, za pośrednictwem jednego z komunikatorów, w prywatnej wiadomości Hamlet Lavastida wysłał do grupy opozycyjnych artystów propozycję akcji zainspirowanej banknotami polskiej antykomunistycznej opozycji. Korespondencję przejęła kubańska bezpieka.

Fragmenty korespondencji zostały opublikowane w kontrolowanej przez reżim telewizji, w której artysta został oskarżony o "działalność wywrotową". Przypomniano też, że wcześniej tworzył już inne, antykomunistyczne prace. W tym czasie Hamlet Lavastida przebywał na rocznym stypendium w Berlinie, po którym miał przylecieć do Polski. Jednak kończyła mu się wiza.

- Ambasada polska w Berlinie odmówiła przyjęcia wniosku tłumacząc to w ten sposób, że Hamlet już ma wizę Schengen i w tym samym czasie, kiedy ma tę wizę, nie może ubiegać się o kolejną i zasugerowała, by Hamlet wrócił do kraju swojej rezydencji, czyli na Kubę - mówi pani Agnieszka Grątkiewicz.

Apele o uwolnienie

Pani Agnieszka przekonuje, że Hamlet spodziewał się problemów, ale nie podejrzewał, że kubański reżim posunie się do aresztowania. Dzięki szyfrowanemu połączeniu ekipie TVN24 udało się porozmawiać z Camilą Lobón - jedną z kubańskich artystek zaangażowanych w akcję mającą na celu uwolnienie Hamleta.

- U nas nie ma niezależnych prawników i nie ma niezależnych sądów, więc sprawa jest trudna. Prawnicy czasami odmawiają pomocy i boją się udziału w sprawach związanych ze służbą bezpieczeństwa - wyjaśnia Camila Lobón.

Mimo represji pod żądaniem uwolnienia Hamleta w ciągu doby podpisało się 120 kubańskich dysydentów. Swój apel przygotowało też Centrum Sztuki Współczesnej.

- Liczymy na to, że, jeśli nasz apel trafi do jak najszerszego grona odbiorców i po porostu udowodnimy, że Hamlet jest jednak osobą publiczną i ważną, to być może wpłynie to na decyzję prokuratora - przekonuje Ika Sienkiewicz-Nowacka.

Autor: Tomasz Pupiec / Źródło: Fakty po południu

Źródło zdjęcia głównego: YOUTUBE.COM/KUNSTLERHAUS BETHANIEN

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości, który według prokuratury jest odpowiedzialny za wielomilionowe nieprawidłowości w wydatkach z Funduszu Sprawiedliwości, triumfuje po orzeczeniu sądu, że jego zatrzymanie w lipcu było bezprawne. Spór dotyczył immunitetu. Romanowski wciąż może zostać aresztowany, bo w międzyczasie stracił immunitet już nie tylko posła, ale i członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Marcin Romanowski chce 200 tysięcy złotych odszkodowania za bezprawne zatrzymanie

Marcin Romanowski chce 200 tysięcy złotych odszkodowania za bezprawne zatrzymanie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony Joawa Galanta. Trybunał chce ich sądzić między innymi za używanie głodu jako broni w walce z Hamasem. Izrael po tym, jak rozpoczął operację odwetową, zamknął Palestyńczyków w Strefie Gazy i utrudniał dostęp do pomocy humanitarnej. Oddzielny nakaz aresztowania został wydany za przywódcą Hamasu Mohammedem Deifą. Ściganych za zbrodnie przeciwko ludzkości miało być w sumie trzech architektów zamachu z 7 pazdziernika, ale dwóch już nie żyje. Komentarz władz Izraela jest krótki: nakaz aresztowania to antysemityzm.

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS