Kielce: kolejna edycja "Kielce Camp dla Winnicy". Skorzysta około 250 Ukraińców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Kielce. Kolejna edycja "Kielce Camp dla Winnicy". Skorzysta około 250 Ukraińców
Kielce. Kolejna edycja "Kielce Camp dla Winnicy". Skorzysta około 250 Ukraińców
Katarzyna Gozdawa-Litwińska/Fakty po Południu TVN24
Kielce. Kolejna edycja "Kielce Camp dla Winnicy". Skorzysta około 250 UkraińcówKatarzyna Gozdawa-Litwińska/Fakty po Południu TVN24

W ramach akcji "Kielce Camp dla Winnicy" kolejna grupa około 250 najmłodszych Ukraińców skorzysta z turnusów, które są czymś więcej niż tylko letnim wypoczynkiem.  

To czas, żeby chociaż na chwilę zapomnieć o toczącej się w kraju wojnie. Dlatego drugi już raz Kielce wraz z wojewódzkim samorządem zorganizowały "Kielce Camp dla Winnicy". - To są turnusy 10-dniowe z przejazdem, wyjazdem. Przygotowany jest zawsze schemat takich działań. Są to aktywność fizyczna, zwiedzanie i trochę odseparowanie tych młodych głów od tej sytuacji, jaka każdego dnia tam się dzieje - mówi Bogdan Wenta, prezydent Kielc.

"Kielce Camp dla Winnicy" to inicjatywa dla dzieci, których rodzice są lub byli bezpośrednio zaangażowani w działania wojenne. Chociaż w samej Winnicy jest teraz spokojnie, to - jak przyznaje nauczycielka, która przyjechała z młodzieżą - tragiczne wspomnienia trudno usunąć z pamięci. - Jak tutaj w nocy przyjeżdża karetka, ambulans z tym dźwiękiem, no to też w pamięci zostaje, że coś się dzieje - wyjaśnia Julia Griaznowa, nauczycielka.

Mieszkaniec Winnicy opowiada TVN24 o ataku rakietowym
Mieszkaniec Winnicy opowiada TVN24 o ataku rakietowym TVN24

By poczuć normalność

W 2023 roku do Kielc przyjedzie łącznie około 250 dzieci z Ukrainy. To młodzi winniczanie o polskich korzeniach i ich opiekunowie z Polskiej Szkoły Sobotnio-Niedzielnej. Młodzież powitano w miejskim ogrodzie botanicznym. - Chcemy, żeby wypoczęły, odpoczęły. Żeby zobaczyły, że można żyć inaczej. Że można żyć normalnie i że u nich, wierzę w to głęboko, niedługo też tak będzie, jak u nas, że będą normalnie, spokojnie mogły żyć. Nie bojąc się o zdrowie swoje, nie bojąc się o zdrowie swoich rodziców - mówi Tomasz Jamka, członek zarządu województwa świętokrzyskiego.

Miasto Kielce zorganizowało kilka 50-osobowych turnusów. Obecnie zaczyna się pierwszy z nich. - Bardzo dziękujemy za taką możliwość, że możemy odpoczywać tutaj, zobaczyć nowe miejsca, za wszystkie prezenty. Na Ukrainie teraz jest trochę smutno i niebezpiecznie - mówi Diana Kornec, jedna z uczestniczek inicjatywy "Kielce Camp dla Winnicy". Kolejne grupy młodzieży z Winnicy zostaną w Polsce do 13 sierpnia.

Autorka/Autor:Katarzyna Gozdawa-Litwińska

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Fakty po Południu TVN24

Pozostałe wiadomości

Nowy symbol pojawi się na obiektach, których pod żadnym pozorem i pod groźbą kary nie wolno fotografować. To nie są tylko obiekty wojskowe i nikt nie wie, ile ich jest.

Rząd wprowadza zakaz fotografowania infrastruktury krytycznej. Nie wiadomo do końca, które obiekty obejmie

Rząd wprowadza zakaz fotografowania infrastruktury krytycznej. Nie wiadomo do końca, które obiekty obejmie

Źródło:
Fakty TVN

Nie chcą wracać do swoich domów, nie chcą ich odbudowywać, bo wiedzą, że kolejna powódź, zniszczenia i trauma to tylko kwestia czasu. Mówimy między innymi o mieszkańcach Lądka-Zdroju. Rząd ma dla nich propozycję - wykupi nadające się wyłącznie do rozbiórki domy za cenę wyższą od rynkowej.

Trauma mieszkańców Lądka-Zdroju. Rząd może odkupić ich domy za ceny wyższe od rynkowych

Trauma mieszkańców Lądka-Zdroju. Rząd może odkupić ich domy za ceny wyższe od rynkowych

Źródło:
Fakty TVN

Ponad milion trzysta tysięcy - tyle wizyt u lekarzy nie odbyło się w minionym roku, bo pacjenci na nie nie przyszli. To problem przede wszystkim dla innych pacjentów, którzy czekają w długich kolejkach. Właśnie dlatego lekarze i Rzecznik Praw Pacjenta apelują o zgłaszanie, że na wizycie się nie pojawimy. Takie nieodwołane wizyty to także straty dla placówek medycznych. Testowane są różne sposoby przypominania pacjentom o zbliżających się wizytach.

Pacjenci nie odwołują rocznie ponad miliona wizyt. Szpital Wojewódzki w Łomży planuje wykorzystać AI

Pacjenci nie odwołują rocznie ponad miliona wizyt. Szpital Wojewódzki w Łomży planuje wykorzystać AI

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Bez pompy i bez rozgłosu, i nie ma tu zaskoczenia. Na początku maja stery w niemieckim rządzie przejmie Friedrich Merz. Stosunki polsko-niemieckie nie są najlepsze, chociaż w Polsce zmieniła się władza. Kwestią sporną są kontrole graniczne.

Olaf Scholz żegna się z urzędem kanclerskim i żegna się z Warszawą. Jakie są dzisiaj nasze stosunki z Niemcami?

Olaf Scholz żegna się z urzędem kanclerskim i żegna się z Warszawą. Jakie są dzisiaj nasze stosunki z Niemcami?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeżeli przedstawiciel części obozu rządzącego idzie do prezydenta, namawiając go do tego, aby zawetował ustawę rządową, to jest to trochę nie fair - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL). Według senatora Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Kwiatkowskiego Senat zagłosuje za obniżeniem składki zdrowotnej.

"Niektórzy zbliżają się już do granicy politycznego niezrozumienia"

"Niektórzy zbliżają się już do granicy politycznego niezrozumienia"

Źródło:
TVN24

- To, co tam powinno się przede wszystkim znaleźć, to wszystkie te systemowe rozwiązania, o które my walczymy. Bo możemy tę górę, która narosła w tej chwili, posprzątać - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan, pytana o pakiet deregulacji. Dodała, że prawo nie powinno być uchwalane "z soboty na niedzielę".

"Możemy tę górę posprzątać"

"Możemy tę górę posprzątać"

Źródło:
TVN24

Równocześnie w kilku miastach, gdzie są zakłady karne, zostały podpalone prywatne samochody pracowników więzień. Minister sprawiedliwości Francji twierdzi, że to odwet za skuteczną walkę z przestępczością. Sprawcy zostawiają po sobie napis "DDPF" - oznacza prawa więźniów.

Nieznani sprawcy podpalają auta strażników więziennych we Francji. To zorganizowana akcja

Nieznani sprawcy podpalają auta strażników więziennych we Francji. To zorganizowana akcja

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Cła uziemiają boeingi - te, które zamówiły Chiny. 10 gotowych już maszyn czeka tylko na odbiór. Jednak gigantyczne cło, 125-procentowe, którym Pekin odpowiedział na wojnę celną Donalda Trumpa, czyni transakcję nieopłacalną. To cios dla amerykańskiego producenta, bo rynek chiński jest tym, który ma rozwijać się najbardziej dynamicznie na świecie w ciągu następnej dekady.

Jak Chiny walczą z amerykańskimi cłami?

Jak Chiny walczą z amerykańskimi cłami?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS