W letnie wakacyjne dni wiele osób przesiada się na rower. Nie wszyscy jednak pamiętają o założeniu kasku. Tymczasem o wypadek nietrudno, a głowa niechroniona kaskiem narażona jest na poważne, często nieodwracalne uszkodzenia. Rowerzyści w spotkaniu z samochodami często nie mają szans.
Idealnie dobrany kask rowerowy może uratować nasze zdrowie i życie
- Kask trzeba przymierzyć, jeden, dwa rodzaje, żeby dobrać indywidualnie do danej osoby, do jej obwodu głowy. Musi być kask dobrany perfekcyjnie, żeby nam nie latał, nie był luźny. W momencie uderzenia, żeby przejął całą energię uderzenia na siebie - tłumaczy Tomasz Drabowicz z Fabryki Rowerów w Częstochowie.
Posiadanie kasku rowerowego nie jest obowiązkowe, ale warto go nosić, jeżdżąc rowerem. Przekonał się o tym Krystian i jego mama. Chłopiec, jadąc na rowerze bez kasku, uderzył się w głowę. - Normalnie nosi, ale akurat w tym momencie nie miał, akurat teraz. To w sumie była krótka droga, ale nieszczęście się, niestety, stało - mówi Żaneta, mama Krystiana.
Czasami na krótkim odcinku drogi dochodzi do poważnego wypadku. W okolicy Kłobucka 13-letni chłopiec, również rowerzysta, również bez kasku, zmarł w wyniku potrącenia przez samochód osobowy.
- Powierzchowne urazy głowy, szycie rany, te rzeczy nie zagrażają życiu. Najgorsze są właśnie ciężkie urazy czaszkowo-mózgowe - mówi dr Jolanta Majer z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego imienia Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie.
Wtedy lekarze nie zawsze są w stanie pomóc. W ubiegłym roku w wypadkach drogowych rannych zostało ponad 3 tysiące rowerzystów, ponad 150 zginęło.
Niechroniony rowerzysta nie ma żadnych szans
- Nie jest to przepisem wymagane, natomiast zalecane przez producentów, jak również i policjantów. W momencie jakiegokolwiek upadku czy też urazu, czy zderzenia z innym pojazdem, taka osoba, taki cyklista, naprawdę nie jest niczym chroniony i nie ma żadnych szans - podkreśla asp. szt. Barbara Poznańska z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Dlatego policjanci prowadzą akcję uświadamiającą, jak ważne jest posiadanie kasku. O wypadek nie jest trudno. Lekarze apelują, żeby zarówno osoby dorosłe, jak i dzieci, obowiązkowo nosiły kask.
- Jest to rola rodziców, żeby pilnowali swoich dzieci w kontekście właśnie zabezpieczania się przed urazami przy realizowaniu takich sportów wakacyjnych, przyjemności, i jest to też rola rodziców w kontekście świecenia dobrym przykładem dla swoich dzieci - mówi doktor Jolanta Majer.
CZYTAJ TAKŻE: Mając dzieci, należy zamykać okna w domu. Ciekawość malucha może doprowadzić do tragedii
Zabezpieczenie, które może okazać się bezcenne
- Buntują się, kiedy mówimy o kasku, dlatego że uważają, że to jest element, który jest niepotrzebny, który też w takie dni jak dzisiejszy, czyli gorące dni, będzie powodował, że będzie im zbyt gorąco. Proszę mi wierzyć, jako zawodowy kolarz także korzystam z kasku. Ten kask czterokrotnie uratował mi życie - mówi st. post. Martyna Klekot, policjantka i mistrzyni Polski policji w kolarstwie.
To powinien być kolejny argument za wybraniem się do sklepu. Kask rowerowy można porównać do poduszki powietrznej w samochodzie. Jest zabezpieczeniem, które może okazać się bezcenne.
- Nawet o tym nie myślałem, aczkolwiek muszę powiedzieć, że moje dzieci mają kaski i jeżdżą w kaskach zarówno na hulajnodze, jak i na rowerze. Także może to kwestia po prostu braku czasu i zastanowienia głębszego - mówi jeden z naszych rozmówców.
- Ja to ogólnie tutaj rowerem jeżdżę po okolicy, wydawałoby się, że nic strasznego mi nie grozi, ale przemyślę, przemyślę, serdecznie dziękuję - komentuje inna rozmówczyni. - Jeździłem bez kasku, ale syn kupił mi i powiedział: "masz jeździć, koniec, kropka", i tak jeżdżę - dodaje kolejny rozmówca.
Najwyższa pora na taki prezent dla siebie lub dla najbliższych.
Źródło: Fakty po Południu TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24