Izba Gmin przyjęła przepisy o wspomaganym umieraniu. "Parlament w końcu wysłuchał woli obywateli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Izba Gmin przyjęła przepisy o wspomaganym umieraniu. "Parlament w końcu wysłuchał woli obywateli"
Izba Gmin przyjęła przepisy o wspomaganym umieraniu. "Parlament w końcu wysłuchał woli obywateli"
Przemysław Kaleta/Fakty po Południu TVN24
Izba Gmin przyjęła przepisy o wspomaganym umieraniu. "Parlament w końcu wysłuchał woli obywateli"Przemysław Kaleta/Fakty po Południu TVN24

Przepisy o wspomaganym umieraniu właśnie zostały przegłosowane przez brytyjską Izbę Gmin. Przed ustawą jeszcze długa droga, ale zwolennicy przepisów mówią o uldze i nadziei, że prawo zostanie zmienione. Wspomagane umieranie to procedura, w której śmiertelnie chory pacjent sam podaje sobie środek powodujący zgon. Medycy tylko uczestniczą w przygotowaniach. 

To przepisy o najtrudniejszym momencie w życiu, stąd przed brytyjskim parlamentem obok radości były też łzy, kiedy deputowani Izby Gmin przegłosowali ustawę o wspomaganym umieraniu.

- Widziałam cierpienie mojego partnera, który umierał w krzykach i męczarniach z powodu raka kości. Dla niego i dla innych muszę wspierać te przepisy. I również dla siebie. Mam raka. Też z przerzutami na kości. I boję się, jak to może się u mnie skończyć - mówi Jenny Carruthers.

Stosunkiem głosów 330 do 275 przepisy skierowano do dalszych prac.

Podziały nie przebiegały zgodnie z partyjnymi barwami

- Byłam zdumiona liczbą osób, które skontaktowały się ze mną, żeby opowiedzieć mi o swoich nieuleczalnie chorych bliskich, którzy z desperacji zagłodzili się na śmierć. Trwa to znacznie dłużej, niż można sobie wyobrazić, a dla osób z otoczenia jest czymś przerażającym. Jest to obecnie zgodne z prawem i lekarze mają obowiązek pomagać pacjentowi w tej agonii. Jak można godzić się na to i nie godzić się na pełną współczucia i humanitarną śmierć? - pytała w trakcie parlamentarnej debaty Kim Leadbeater, wnioskodawczyni ustawy z Partii Pracy.

Przeciwnicy podnosili, że na chorych może być wywierana presja, żeby przyspieszyli swoją śmierć. Wskazywali, że należy ulepszyć opieką paliatywną oraz zreformować system ochrony zdrowia.

CZYTAJ TAKŻE: Brytyjski parlament decyduje o wspomaganym umieraniu

- Moja córka Maria od urodzenia żyła z poważną niepełnosprawnością i problemami zdrowotnymi. Wiele razy mówiono nam, że zostało jej tylko sześć miesięcy życia. Żyła 27 lat. Maria nie mówiła. Jestem przepełniona strachem o osoby takie jak moja córka. O osoby, które nie mówią i nie są otoczone opieką ani miłością - mówiła podczas debaty Mary Foy z Partii Pracy.

W trakcie ponad czterogodzinnej debaty podziały nie przebiegały zgodnie z partyjnymi barwami. Przeciw przepisom głosowali politycy Partii Pracy, ale na przykład Rishi Sunak, były premier z Partii Konserwatywnej, opowiedział się za.

- Jestem osobą, która zmieniła zdanie. Wierzę w świętość życia, ale jestem też przeciwnikiem tortur i cierpienia u schyłku życia, dlatego też zamierzam głosować za i skierować ustawę do drugiego czytania - mówił w Izbie Gmin David Davis z Partii Konserwatywnej.

Dwie trzecie Brytyjczyków popiera takie rozwiązanie

Według badań dwie trzecie Brytyjczyków uważa, że możliwość wspomaganego umierania powinna być legalna. Poparcia udzielają nawet niektórzy chrześcijańscy duchowni.

- Odczuwam ogromną ulgę. Wśród nas jest tak wielu ludzi, którzy mają nadzieję, że być może nie będą musieli cierpieć tak, jak w przeszłości cierpieli ich bliscy. To może przynieść tylko pozytywny rezultat. Mam wrażenie, że parlament w końcu wysłuchał woli obywateli - komentuje ks. Valerie Plumb z diecezji Oksfordu Kościoła Anglii.

Usłyszał zarzut zabójstwa, w areszcie spędził dwa miesiące. Lekarz z Gorzowa wrócił do pracy
Usłyszał zarzut zabójstwa, w areszcie spędził dwa miesiące. Lekarz z Gorzowa wrócił do pracyMarek Nowicki/Fakty TVN

Przed budynkiem parlamentu zgromadzili się też przeciwnicy przepisów.

- Dla mnie jako chrześcijanki jest to po prosu morderstwo. W Piśmie czytamy: nie zabijaj. Piąte przykazanie brzmi nie zabijaj - wskazywała Maureen Martin, jedna z przeciwniczek przepisów - Musimy naprawić opiekę społeczną, system ochrony zdrowia oraz medycynę paliatywną. Nie możemy niszczyć relacji pacjentów z lekarzami - wtórował jej John Smith.

Wspomagane umieranie różni się od eutanazji tym, że to sam pacjent podaje sobie środek, który powoduje śmierć. Medycy uczestniczą tylko w przygotowaniach do procedury. Brytyjskie przepisy zakładają szereg warunków.

Kto się kwalifikuje do procedury?

Taką możliwość mogą mieć tylko osoby pełnoletnie i śmiertelnie chore, którym pozostało nie więcej niż pół roku życia. Przepisy mają obowiązywać tylko w Anglii i Walii, a pacjent musi znajdować się pod opieką lokalnego lekarza rodzinnego przez co najmniej 12 miesięcy. Taka osoba musi być zdolna intelektualnie do wyrażenia jasnej i jednoznacznej woli, będąc wolna od przymusu i nacisków. Musi wyrazić taką decyzję dwukrotnie. Następnie prośba weryfikowana jest przez dwóch niezależnych lekarzy, po czym wniosek trafi do Sądu Najwyższego. Po decyzji sądu musi nastąpić dwutygodniowy okres, w którym pacjent wciąż może zmienić swoje zdanie. Karane więzieniem byłoby jakiekolwiek podżeganie do wykonania procedury.

1
Projekt ustawy o wspomaganym umieraniu BBC

- Z ogromnym szacunkiem odnoszę się do ludzi, którzy są przeciwni, bo zapewne w ich sercach są ku temu powody. Ale tu zawsze chodziło o wybór. Oni nadal go mają, i my teraz też będziemy go mieć - mówi Hilary Hare Duke.

Ustawa przez najbliższe kilka miesięcy będzie procedowana w parlamentarnych komisjach. Przepisy mogłyby wejść za dwa lata.

ZOBACZ TEŻ: Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy - Mogłabym skorzystać z pomocy zagranicznej organizacji, ale jest w tym coś bardzo przygnębiającego - to jak umieranie na wygnaniu. Byłabym sama, bo ze względów prawnych, mój partner nie mógłby mi towarzyszyć. Mogłabym sama sobie, tutaj, odebrać życie, ale wtedy skazuje moich rodziców na znalezienie mnie. A co jeśli mi się nie powiedzie? Z takimi myślami się mierzysz, kiedy chorujesz na stwardnienie rozsiane - mówi Sophie Korevaar, chora na stwardnienie rozsiane.

Wspomagane umieranie jest możliwe w kilku krajach na świecie: w Austrii, Nowej Zelandii czy w Kanadzie, gdzie stanowi cztery procent zgonów rocznie. Jako pierwsza taką możliwość wprowadziła Szwajcaria w 1942 roku.

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Reuters

Pozostałe wiadomości

Co to znaczy, że Julia Przyłębska rezygnuje z funkcji? Dla bacznych obserwatorów to oczywisty ruch, bo w ten sposób uzyska wpływ na wybór nowego prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Jej kadencja kończy się 9 grudnia - co warto z niej zapamiętać oprócz tego, że była towarzyskim odkryciem Jarosława Kaczyńskiego?

Julia Przyłębska zrezygnowała z funkcji prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Eksperci tłumaczą, dlaczego to zrobiła

Julia Przyłębska zrezygnowała z funkcji prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Eksperci tłumaczą, dlaczego to zrobiła

Źródło:
Fakty TVN

- Ja nie jestem za karą śmierci, ale chciałabym, żeby on przeżył to, co przeżyła moja córka - tak mówi matka Anastazji, 27-letniej Polki, zgwałconej i zamordowanej na greckiej wyspie Kos. Anastazja pracowała tam w hotelu. Oskarżonemu o jej zabójstwo grozi dożywocie.

Ruszył proces oskarżonego o zabójstwo 27-letniej Polki na Kos. Sallahudinowi S. grozi dożywocie

Ruszył proces oskarżonego o zabójstwo 27-letniej Polki na Kos. Sallahudinowi S. grozi dożywocie

Źródło:
Fakty TVN

Aż 78 procent Polek odczuwa lęk przed nieznajomym mężczyzną. Niemal co druga kobieta doświadczyła molestowania werbalnego, a co trzecia - fizycznego. To statystyki z badania przeprowadzonego przez Fundację SEXED.pl. Okazuje się, że wiele osób, w szczególności kobiety, zmaga się z permanentnym poczuciem zagrożenia. Fundacja, w odpowiedzi na te wstrząsające dane, rusza z nową kampanią promującą antyprzemocową linię pomocy - 720 720 020.

"Nie spodziewałyśmy się, że jest tak duża skala przemocy seksualnej". SEXED.pl rusza z nową kampanią

"Nie spodziewałyśmy się, że jest tak duża skala przemocy seksualnej". SEXED.pl rusza z nową kampanią

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Są młodzi, zdolni i pracowici. Na szczęście także zauważeni i docenieni. Polska drużyna uczniów szkół ponadpodstawowych wygrała prestiżowe Matematyczne Zawody Państw Bałtyckich "Baltic Way". W zwycięskiej ekipie są między innymi dwaj reprezentanci z Gdyni - Jakub Pieczonka i Krzysztof Karwik.

Drużyna polskich uczniów wygrała Matematyczne Zawody Państw Bałtyckich "Baltic Way"

Drużyna polskich uczniów wygrała Matematyczne Zawody Państw Bałtyckich "Baltic Way"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To było dosyć żenujące widowisko, no, ale chyba w sumie nie ma żadnych innych argumentów na obronę immunitetu Zbigniewa Ziobry, jak odwracanie kota ogonem - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anita Kucharska-Dziedzic z klubu Lewicy o przebiegu posiedzenia sejmowej komisji regulaminowej w sprawie Ziobry. Marek Sowa z Koalicji Obywatelskiej ocenił, że ziobryści "wykonali plan", który mieli na to posiedzenie.

"Dosyć żenujące widowisko", "plan został wykonany"

"Dosyć żenujące widowisko", "plan został wykonany"

Źródło:
TVN24

- To jest bardzo smutna i niefortunna sytuacja. Wszystkie formalności zostały dopełnione, wszyscy dokładnie wiedzieli, co się dzieje i była zgoda. Następnie została podjęta taka politykierska decyzja - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ministra funduszy i polityki regionalnej (Polska 2050). Odniosła się do decyzji przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy, który wycofał zgodę na wynajęcie historycznej Sali BHP Szymonowi Hołowni. 

Pełczyńska-Nałęcz: to politykierska decyzja

Pełczyńska-Nałęcz: to politykierska decyzja

Źródło:
TVN24

Wszystko wskazuje na to, że 4 grudnia premier Francji Michel Barnier najprawdopodobniej przegra głosowanie w parlamencie i w sprawie budżetu, i w sprawie wotum nieufności. Nikt nie chce podpisać się pod cięciami, które zaproponował rząd. A Francja musi ciąć wydatki, bo już w tej chwili jest jednym z najbardziej zadłużonych krajów Europy. Jeśli prezydentowi nie uda się znaleźć nowego premiera - sam może przejąć kompetencje szefa rządu.

Kryzys polityczny we Francji. Emmanuel Macron może być zmuszony do przejęcia obowiązków premiera

Kryzys polityczny we Francji. Emmanuel Macron może być zmuszony do przejęcia obowiązków premiera

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Otwiera się nowy front walk na Bliskim Wschodzie. Potencjalnie bardzo zapalny, bo sytuację w rozbitej wojną Syrii cementowały do tej pory wpływy Rosji i Iranu. To dzięki ich pomocy przez lata u władzy utrzymywał się dyktator Baszar al-Asad. Ale w weekend rebelianci zaatakowali znienacka siły rządowe, zajęli Aleppo i część prowincji Hama. Czy to szczęśliwy scenariusz dla Syryjczyków?

Zaskakujący sukces rebeliantów. "Te siły mogą rozbić syryjską armię"

Zaskakujący sukces rebeliantów. "Te siły mogą rozbić syryjską armię"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gruzini nie chcą oddać marzenia o Unii Europejskiej, nawet za cenę rewolucji. Piąty dzień na ulice Tbilisi i innych miast wylewają się tysiące ludzi, a rządząca partia zasłania się mundurowymi. Brutalne starcia przypominają protesty po wyborach na Białorusi. Ale w Gruzji żywe jest inne porównanie. I protestujący, i władza odwołują się do dekady historii Ukrainy - Gruzini mówią o Majdanie, a rząd straszy rosyjską agresją.

"Należymy do Europy i to nasze bardzo podstawowe żądanie"

"Należymy do Europy i to nasze bardzo podstawowe żądanie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS