Wzrost cen w Polsce zaczął się już przed pandemią? "Narodowy Bank Polski musiał zdawać sobie z tego sprawę"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Wzrost cen w Polsce zaczął się już przed pandemią i wojną w Ukrainie? "Raport wskazuje, że Narodowy Bank Polski musiał zdawać sobie z tego sprawę"
Wzrost cen w Polsce zaczął się już przed pandemią i wojną w Ukrainie? "Raport wskazuje, że Narodowy Bank Polski musiał zdawać sobie z tego sprawę"
Michał Gołębiowski/Fakty po Południu TVN24
Wzrost cen w Polsce zaczął się już przed pandemią i wojną w Ukrainie? "Raport wskazuje, że Narodowy Bank Polski musiał zdawać sobie z tego sprawę"Michał Gołębiowski/Fakty po Południu TVN24

Wzrost cen w Polsce - kiedy się zaczął i czy bank centralny wraz z rządzącymi ten początek zauważyli, a jeśli tak, to czy właściwie reagowali? W odpowiedzi na te pytania pomaga analiza, którą dysponuje Rada Polityki Pieniężnej. Wnioski w niej zawarte są niekorzystne dla władzy, bo kwestionują jej powtarzaną nieustannie tezę, że rekordowa inflacja w Polsce to sprawa najpierw pandemii, a potem Putina.

Na fasadzie Narodowego Banku Polskiego informowano, że inflacja to wina pandemii i wojny w Ukrainie. Teraz jednak bank centralny przyznaje, że niekoniecznie tylko te czynniki wpłynęły na wzrost cen.

- Problem inflacji, czynników wewnętrznych inflacji w Polsce, zaczął się już w roku 2018, a był już mocny w 2019 roku - zwraca uwagę ekonomista Marek Zuber.

Potwierdza to dokument "Pomiar sztywności cen na podstawie danych jednostkowych GUS", do którego fragmentów dotarli dziennikarze portalu money.pl. - To dokument bardzo ekspercki, który interesuje wąskie grono ekspertów i na pewno ma wpływ na to, jak bank centralny postrzega procesy inflacyjne - wyjaśnia Ignacy Morawski, ekonomista.

Z dokumentu wynika, że spirala wzrostu cen nakręcała się właśnie już w 2019 roku - na rok przed wstrząsem ekonomicznym spowodowanym covidowym lockdownem i trzy lata przed początkiem inwazji Putina na Ukrainę .- Jak słyszę, że nie ma polskich czynników inflacji, albo są one pomijalne, to jest to po prostu nieprawda. I ten raport wskazuje na to, że Narodowy Bank Polski musiał zdawać sobie z tego sprawę w 2019 roku - mówi Zuber.

Zobacz też: Padła propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Są wyniki głosowania RPP

Wówczas na przestrzeni 12 miesięcy inflacja wzrosła z 0,7 procent w styczniu do 3,4 procent w grudniu - a to już więcej, niż w krajach regionu - w Czechach czy na Węgrzech. W lutym następnego roku wzrost cen osiągnął 4,7 procent. Warto przypomnieć, że akceptowalny przez NBP poziom inflacji to 2,5 do najwyżej 3,5 procent.

Czy sytuacji można było zaradzić?

Czynniki wewnętrzne - jak wskazują ekonomiści - to przede wszystkim wysokie koszty pracy czy rozdawnictwo socjalne. Rada Polityki Pieniężnej nie zdecydowała na przykład o podwyższeniu poziomu stóp procentowych, choć taki wniosek po raz pierwszy padł już w lipcu 2019 roku, ale został przegłosowany.

Projekcja inflacji od NBP
Projekcja inflacji od NBP

- Poprzez nieskuteczne, spóźnione, a także zaniechane od października zeszłego roku działania Rady Polityki Pieniężnej i Narodowego Banku Polskiego, mamy rozlewanie się inflacji tak naprawdę po całej gospodarce - ocenia dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, ekonomistka.

Do danych dotyczących inflacji w kwietniu odniosła się w "Faktach po Faktach" profesor Joanna Tyrowicz, ekonomistka, członkini Rady Polityki Pieniężnej. Wskazywała, że inflację można zahamować za pomocą polityki pieniężnej. Jednak rządzący i większość w NBP wybrała inną drogę - rozpoczęli kampanię przerzucającą odpowiedzialność na lockdowny, a przede wszystkim na wojnę i w zależności od opcji politycznej na inne czynniki.

- Za inflację odpowiada Putin i polityka Unii Europejskiej. Polityka klimatyczna, Fit for 55 - uważa Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości, poseł Suwerennej Polski.

Ekonomista Marek Zuber zaznacza jednak, że NBP zarówno przed wystąpieniem czynników wewnętrznych, jak i potem zareagował właściwie. - W tym sensie te sytuacje są podobne - tak jak nie zareagowano w 2019 roku, tak nie zdecydowano się na szybą reakcję później, kiedy doszły te czynniki zewnętrzne - wskazuje. Efektem była inflacja na szczytowym poziomie ponad 18 procent rok do roku i wysokie ceny, które zostaną z nami jeszcze długo.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS