Drogie życie studenta. "Obserwujemy nieprzerwany wzrost cen"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Drogie życie studenta. "Obserwujemy nieprzerwany wzrost cen"
Drogie życie studenta. "Obserwujemy nieprzerwany wzrost cen"
Stefania Kulik/Fakty po Południu TVN24
1509N231X KULIK BIEDNI STUDENCI OKStefania Kulik/Fakty po Południu TVN24

Wydatki studentów w ciągu ostatnich pięciu lat wzrosły o ponad 100 procent - wynika z raportu "Portfel Studenta 2023". Wraz z inflacją - regularnie wzrasta czesne, koszty najmu, ceny żywności czy materiałów do nauki. A taniej na razie nie będzie, bo - jak podaje GUS - inflacja w sierpniu jest dalej dwucyfrowa i wynosi 10,1 procent r/r.

Życie studenckie jest coraz droższe. Według raportu - student w nowym roku akademickim będzie wydawał średnio ponad 3800 złotych miesięcznie. Jak wskazuje raport - koszty utrzymania tylko w ostatnim roku wzrosły o 22 procent. - Mamy taką rodzinę, w której mąż i żona pobierają medianę, czyli nie płacę minimalną, tylko znaczenie wyższe wynagrodzenie. Ja nie widzę możliwości na bazie tych zasobów sfinansowania funkcjonowania studenta dzisiaj w Polsce - wskazuje ekonomista Marek Zuber.

Na pierwszym miejscu listy wydatków jest wynajem. Za pokój trzeba średnio zapłacić 1350 złotych miesięcznie. - Rynek nieruchomości przeszedł trzy trzęsienia ziemi tak na prawdę w przeciągu kilku lat; COVID, wojna w Ukrainie i sytuacja gospodarcza. W związku z czym najemców na rynku pojawiło się bardzo dużo, chętnych jest bardzo dużo, a mieszkań niewiele - tłumaczy Maciej Dymek, agencja nieruchomości Private House Brokers.

CZYTAJ WIĘCEJ: Studenci szukający mieszkania na wynajem mogą mieć problemy. "Chętnych jest bardzo dużo, a mieszkań niewiele"

Tylko w ostatnim roku w kluczowych miastach akademickich - takich jak Kraków czy Warszawa - ceny wzrosły o nawet 12 procent. - Obserwujemy nieprzerwany wzrost cen i niestety nie zapowiada się, żeby to miało w najbliższym czasie się zmienić - dodaje Maciej Dymek.

Alternatywą mogłyby być akademiki, ale niestety jest ich niewiele. - Tańszą opcją jest wynajem miejsca w akademiku. Tutaj jest to około 600-700 złotych za miesiąc. Niestety ta opcja jest dostępna tylko dla mniej więcej co 10 studenta w Polsce - mówi doktor Maciej Grodzicki, Uniwersytet Jagielloński, Polska Sieć Ekonomii.

Studenci poszukują mieszkań na wynajem. "Za 2500 złotych dostępne kawalerki to były takie rudery"
Studenci poszukują mieszkań na wynajem. "Za 2500 złotych dostępne kawalerki to były takie rudery"Stefania Kulik/Fakty po Południu TVN24

Rosnące koszty

Na kolejnym miejscu wydatków znajduje się żywność. Średni koszt dla studenta to ponad 600 złotych miesięcznie. Jak pokazują dane GUS - żywność zdrożała o ponad 12 procent w porównaniu do sierpnia 2022 roku. Rekreacja i kultura o blisko 11 procent. Transport staniał - o niecałe 2 procent. - Faktycznie taki model studiowania, gdzie studenci mogli sobie pozwolić na życie, skupić się na nauce, na zabawie także, a nie koniecznie podejmować pracę, jest coraz rzadszy - dodaje doktor Maciej Grodzicki.

Żeby móc pracować, studenci często decydują się na tryb zaoczny. Jednak wtedy pojawia się kolejny wydatek - za same studia.

CZYTAJ WIĘCEJ: Jest drogo, dużo intensywniej i ciekawiej. Polscy studenci o nauce za granicą

Lista wydatków jest długa - wyjścia na miasto to 300 złotych, transport - niecałe 150, ubrania 170 złotych, zdrowie ponad 200 złotych miesięcznie.

Studenci najwyraźniej odrobili lekcję ekonomii. Jak wskazuje raport - mimo rosnących cen próbują oszczędzać. Tylko 14 procent z nich nie posiada żadnych oszczędności. - Nawet jeżeli realne wynagrodzenia będą na plusie, to długo jeszcze nie będzie tak, że przy tych dochodach, którymi dysponuje student, on wróci do tego co było 1,5 roku temu czy dwa lata temu. To cały czas będzie świadomość tego, że trzeba niestety oszczędzać, bo te dochody realnie do dyspozycji są niższe - przekonuje Marek Zuber.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Fakty po Południu

Pozostałe wiadomości

- Ja nie jestem za karą śmierci, ale chciałabym, żeby on przeżył to, co przeżyła moja córka - tak mówi matka Anastazji, 27-letniej Polki, zgwałconej i zamordowanej na greckiej wyspie Kos. Anastazja pracowała tam w hotelu. Oskarżonemu o jej zabójstwo grozi dożywocie.

Ruszył proces oskarżonego o zabójstwo 27-letniej Polki na Kos. Sallahudinowi S. grozi dożywocie

Ruszył proces oskarżonego o zabójstwo 27-letniej Polki na Kos. Sallahudinowi S. grozi dożywocie

Źródło:
Fakty TVN

Psychologowie, nauczyciele i obrońcy praw dzieci piszą list i wyjaśniają, dlaczego tak ważna jest edukacja zdrowotna i dlaczego dziecko musi uczyć się reagować na niewłaściwe zachowania oraz je nazywać. A w dyskusji o nowym przedmiocie warto zapytać o to, dlaczego ci, którzy krytykują edukację zdrowotną, najwyraźniej nie znają zapisów jej programu.

List w obronie programu edukacji zdrowotnej. "Nie każde dziecko ma dostęp do takiej wiedzy w domu"

List w obronie programu edukacji zdrowotnej. "Nie każde dziecko ma dostęp do takiej wiedzy w domu"

Źródło:
Fakty TVN

Pieniądze na odbudowę terenów zniszczonych przez powódź jeszcze nie dotarły do wszystkich miejsc, w których są niezbędne. Nie wszystkie samorządy zgłosiły wnioski o środki na remont i wyposażenie zalanych szkół. Ministerstwo Edukacji Narodowej przedłużyło termin składania wniosków o kolejny tydzień, do 6 grudnia. - Środki są zabezpieczone, wystarczy złożyć wniosek - apeluje wiceministra Magdalena Rogulska.

Trwa odbudowa na terenach zalanych przez powódź. Pieniądze wciąż nie dotarły do wszystkich potrzebujących

Trwa odbudowa na terenach zalanych przez powódź. Pieniądze wciąż nie dotarły do wszystkich potrzebujących

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To jest bardzo smutna i niefortunna sytuacja. Wszystkie formalności zostały dopełnione, wszyscy dokładnie wiedzieli, co się dzieje i była zgoda. Następnie została podjęta taka politykierska decyzja - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ministra funduszy i polityki regionalnej (Polska 2050). Odniosła się do decyzji przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy, który wycofał zgodę na wynajęcie historycznej Sali BHP Szymonowi Hołowni. 

Pełczyńska-Nałęcz: to politykierska decyzja

Pełczyńska-Nałęcz: to politykierska decyzja

Źródło:
TVN24

Być może Wołodymyr Zełenski chce uprzedzić niektóre, bardziej niekorzystne dla Ukrainy, propozycje - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 generał Stanisław Koziej, były szef BBN. Odniósł się do słów prezydenta Ukrainy o możliwości przyznania członkostwa w NATO tej części Ukrainy, która jest pod jej kontrolą. Michał Przedlacki z "Superwizjera" stwierdził, że "to jest jedyna realna możliwość, żeby roztoczyć parasol bezpieczeństwa nad tymi terytoriami", jednak dodał, "nie wierzy, aby Zachód był w stanie to zapewnić Ukrainie".

"To jest ostatnia linia oporu politycznego Ukrainy w tej wojnie"

"To jest ostatnia linia oporu politycznego Ukrainy w tej wojnie"

Źródło:
PAP

Otwiera się nowy front walk na Bliskim Wschodzie. Potencjalnie bardzo zapalny, bo sytuację w rozbitej wojną Syrii cementowały do tej pory wpływy Rosji i Iranu. To dzięki ich pomocy przez lata u władzy utrzymywał się dyktator Baszar al-Asad. Ale w weekend rebelianci zaatakowali znienacka siły rządowe, zajęli Aleppo i część prowincji Hama. Czy to szczęśliwy scenariusz dla Syryjczyków?

Zaskakujący sukces rebeliantów. "Te siły mogą rozbić syryjską armię"

Zaskakujący sukces rebeliantów. "Te siły mogą rozbić syryjską armię"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gruzini nie chcą oddać marzenia o Unii Europejskiej, nawet za cenę rewolucji. Piąty dzień na ulice Tbilisi i innych miast wylewają się tysiące ludzi, a rządząca partia zasłania się mundurowymi. Brutalne starcia przypominają protesty po wyborach na Białorusi. Ale w Gruzji żywe jest inne porównanie. I protestujący, i władza odwołują się do dekady historii Ukrainy - Gruzini mówią o Majdanie, a rząd straszy rosyjską agresją.

"Należymy do Europy i to nasze bardzo podstawowe żądanie"

"Należymy do Europy i to nasze bardzo podstawowe żądanie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS