Studenci szukający mieszkania na wynajem mogą mieć problemy. "Chętnych jest bardzo dużo, a mieszkań niewiele"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Studenci poszukują mieszkań na wynajem. "Za 2500 złotych dostępne kawalerki to były takie rudery"
Studenci poszukują mieszkań na wynajem. "Za 2500 złotych dostępne kawalerki to były takie rudery"
Stefania Kulik/Fakty po Południu TVN24
Studenci szukający mieszkania na wynajem mogą mieć problem. "Chętnych jest bardzo dużo, a mieszkań niewiele"Stefania Kulik/Fakty po Południu TVN24

Wraz ze zbliżającym się rokiem akademickim tysiące studentów poszukuje pokoju bądź mieszkania. Niestety - w 2023 roku najem kosztuje drożej. Obecna liczba miejsc w akademikach pokrywa zaledwie 10 procent studenckich potrzeb. Pozostaje zatem szukanie kwatery na wolnym rynku.

Studenci, którzy jeszcze nie wynajęli mieszkania, powinni szybko zacząć przeglądać oferty. To ostatni moment na podpisanie umowy. - Chętnych jest bardzo dużo, a mieszkań niewiele. Tak naprawdę pierwsze poszukiwania zaczynają już w czerwcu. Trzeba się spieszyć, trzeba obserwować i dzwonić, jak pojawi się tylko coś ciekawego - mówi Maciej Dymek z agencji nieruchomości Private House Brokers. Ceny w porównaniu do ubiegłego roku akademickiego ponownie wzrosły. W lipcu 2023 roku średnia stawka najmu była o 8,5 procenta wyższa niż przed rokiem. - Przedział za pokój trzeba przyjąć między 1000 a 2000 złotych w zależności od miejsca i od standardu oczywiście. Te pokoje, ich areał, wynosi 8 m2 do 10 m2 w większości przypadków - dodaje Maciej Dymek.

CZYTAJ WIĘCEJ: Studenci polują na mieszkania przed rokiem akademickim

W kluczowych miastach akademickich - takich jak Kraków czy Warszawa - mówimy o nawet 11-procentowym wzroście cen w ciągu roku. - Postawiłam sobie taki limit 2500 złotych. Myślałam, że kawalerka za 2500 złotych, to znajdę coś naprawdę fajnego. I okazało się, że za 2500 złotych dostępne kawalerki to były takie rudery - opowiada Wiktoria, studentka. - Ceny również wzrosły z tytułu faktu, że mamy obecnie na rynku bardzo sporą inflację, która też przełożyła się na wzrost cen najmu, a to bezpośrednio zostało wywołane również wzrostem cen nieruchomości na rynku - tłumaczy Przemysław Kram, CEO Guardian Estates.

Studenci polują na mieszkania przed rokiem akademickim
Studenci polują na mieszkania przed rokiem akademickimTVN24

A może akademik?

Alternatywą dla wysokich cen najmu może być miejsce w akademiku. - W pokoju dwuosobowym ceny wahają się na całym osiedlu od 500 do 800 złotych. Jest to właśnie uzależnione od tego, czy jest to pokój jedno, czy dwuosobowy oraz od jego standardu - wyjaśnia Martyna Dąbrowicz, kierowniczka IV Domu Studenckiego Politechniki Łódzkiej. Niestety - akademików jest za mało. Według danych GUS - w roku akademickim 2022/2023 w Polsce studiowało milion dwieście tysięcy osób. Do ich dyspozycji uczelnie oferowały nieco ponad 115 tysięcy łóżek.

CZYTAJ WIĘCEJ: Jest drogo, dużo intensywniej i ciekawiej. Polscy studenci o nauce za granicą

- Od zeszłego roku zainteresowanie akademikami jest bardzo wysokie. W zeszłym roku, mając na uwadze znacząco większe zainteresowanie, liczba miejsc w akademikach została zwiększona o 300 - mówi Ewa Pawlak, zastępca dyrektora do spraw studenckich AGH. Studenci krakowskiego AGH mają szczęście. Wszyscy zainteresowani zostali przyjęci do akademika. Jednak nie zawsze jest tak kolorowo.

Joanna Makowiecka-Gatza o sytuacji na rynku mieszkaniowym w Polsce
Joanna Makowiecka-Gatza o sytuacji na rynku mieszkaniowym w PolsceTVN24

Dalsze wzrosty cen

Eksperci rynku nieruchomości podkreślają, że jak już się znajdzie odpowiadające nam mieszkanie, zwróćmy uwagę na umowę, którą podpisujemy. - Najlepiej, jakby to była umowa podpisana notarialnie, tak zwanego najmu okazjonalnego. Jeżeli jesteśmy studentami, to też dla nas istotne jest, żeby był wprowadzony jakiś odpowiedni okres wypowiedzenia w tej umowie - wyjaśnia Przemysław Kram. - Podpisanie umowy najmu, w której będą określone wszystkie zobowiązania stron i parametry cenowe wynajmowanego mieszkania - dodaje Maciej Dymek. Niestety - ceny prawdopodobnie będą dalej rosnąć. - Obserwujemy nieprzerwany wzrost cen i niestety nie zapowiada się, żeby to miało w najbliższym czasie się zmienić - mówi Maciej Dymek.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Fakty po Południu TVN24

Pozostałe wiadomości

Kolejne relacje tych, którzy stracili domy, samochody i dorobek życia. Wiele domów spłonęło doszczętnie. Walka z żywiołem trwa.

Polacy mieszkający w Kalifornii też stracili dobytek w pożarach. Inni nasi rodacy organizują wsparcie

Polacy mieszkający w Kalifornii też stracili dobytek w pożarach. Inni nasi rodacy organizują wsparcie

Źródło:
Fakty TVN

Na ten telefon panowie mogą dzwonić w każdej sprawie - gdy mają problemy psychiczne, finansowe, albo w relacjach rodzinnych. I dzwonią - telefon zaufania dla mężczyzn jest w Polsce jeden, a przez trzy lata pomógł już tysiącowi osób. Czasem chodzi o ważną poradę, a czasem tylko o rozmowę.

Z prośbą o pomoc mężczyźni często czekają do ostatniej chwili. Ten telefon został stworzony z myślą o nich

Z prośbą o pomoc mężczyźni często czekają do ostatniej chwili. Ten telefon został stworzony z myślą o nich

Źródło:
Fakty TVN

Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta i szef Instytutu Pamięci Narodowej, spotkał się na Jasnej Górze z kibicami. Były kontrowersyjne okrzyki, teraz są krytyczne komentarze. Sam Nawrocki problemu nie widzi.

Okrzyki kibiców na spotkaniu z kandydatem PiS. "To jest namawianie do zabójstwa tak naprawdę"

Okrzyki kibiców na spotkaniu z kandydatem PiS. "To jest namawianie do zabójstwa tak naprawdę"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

26 stycznia odbędzie się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Już teraz otwieramy serca i portfele, zasilamy wirtualne puszki i licytujemy. Na koncie Orkiestry jest już ponad 9 milionów złotych, a to dopiero początek. WOŚP w tym roku gra dla onkologii i hematologii dziecięcej.

Jedni szyją serduszka, inni ćwiczą repertuar. Przygotowania do 33. Finału WOŚP idą pełną parą

Jedni szyją serduszka, inni ćwiczą repertuar. Przygotowania do 33. Finału WOŚP idą pełną parą

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki powiedział, że "dziś nie widzi Ukrainy w żadnej strukturze - ani w Unii Europejskiej, ani w NATO". W "Faktach po Faktach" Marcin Bosacki z Koalicji Obywatelskiej ocenił, że "pomyliły mu się wektory", a ta wypowiedź oznacza, że jest "bliżej Kremla, a nie walczącej z Kremlem Ukrainy". - Widać ewidentnie, że Karol Nawrocki skręca w prawo. Po co on to robi? Tylko po to, żeby w drugiej turze wyborów zgarnąć wyborców Konfederacji - mówiła z kolei Magdalena Sroka (PSL, Trzecia Droga).

"Panu Nawrockiemu pomyliły się wektory"

"Panu Nawrockiemu pomyliły się wektory"

Źródło:
TVN24

Robert Biedroń, współprzewodniczący Nowej Lewicy, stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24, że premierowi Donaldowi Tuskowi "brakuje determinacji", jeżeli chodzi o przeforsowanie w koalicji rządzącej ustaw dotyczących aborcji i związków partnerskich. Zdaniem europosła szef rządu, nie dyscyplinując ministrów, którzy sprzeciwiają się tym zmianom, "daje na to przyzwolenie".

Biedroń: Tuskowi brakuje determinacji, coś jest nie tak

Biedroń: Tuskowi brakuje determinacji, coś jest nie tak 

Źródło:
TVN24

To, jak bardzo wielowymiarowa jest sprawa odpowiedzialności za sytuację w Strefie Gazy, pokazuje historia Amal, architekt, która w dniu napadu Hamasu na Izrael urodziła swojego drugiego syna. Kobieta w najtrudniejszym momencie, gdy rozpętała się wojna, została sama z dwójką małych dzieci. Drugi rok stara się ocalić je przed śmiercią głodową lub w bombardowaniu. Historia, którą nam opowiedziała, mocno odbiega od oficjalnej narracji Izraela o tym, że w ramach walki z Hamasem nie atakuje cywilów.

Urodziła syna w dniu ataku Hamasu na Izrael. "Obudził mnie huk eksplozji"

Urodziła syna w dniu ataku Hamasu na Izrael. "Obudził mnie huk eksplozji"

Źródło:
jzb/dln

Deklaracja polskiego rządu w sprawie premiera Izraela została odnotowana w mediach na całym świecie. W sprawie nie tylko chodzi o pamięć żydowskich ofiar nazistów, ale o międzynarodowy system sprawiedliwości. Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze jeszcze w listopadzie wydał za Benjaminem Netanjahu i ministrem obrony Izraela list gończe, zupełnie jak za Władimirem Putinem. Świat mocno podzielił się w sprawie tej decyzji, a amerykański kongres wprost ją potępił.

Światowe media zwróciły uwagę na deklarację polskiego rządu w sprawie Benjamina Netanjahu

Światowe media zwróciły uwagę na deklarację polskiego rządu w sprawie Benjamina Netanjahu

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS