Czarna seria śmiertelnych wypadków w Tatrach. Jeden zły ruch może kosztować życie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Czarna seria śmiertelnych wypadków w Tatrach. Jeden zły ruch może kosztować życie
Czarna seria śmiertelnych wypadków w Tatrach. Jeden zły ruch może kosztować życie
Marta Balukiewicz/Fakty po Pońudniu TVN24
Czarna seria śmiertelnych wypadków w Tatrach. Jeden zły ruch może kosztować życie Marta Balukiewicz/Fakty po Pońudniu TVN24

Aż do dziesięciu wypadków doszło 15 czerwca w Tatrach. W jednym z nich zginął turysta. Mężczyzna najprawdopodobniej poślizgnął się na płacie zmrożonego śniegu i upadł z dużej wysokości, doznając śmiertelnych obrażeń. W wyższych partiach Tatr wciąż panują bardzo trudne warunki.

Sobotnie południe. Mężczyzna schodził już z Wrót Chałubińskiego. Najprawdopodobniej poślizgnął się na płacie zmrożonego śniegu i upadł z dużej wysokości.

- Następnie wpadł w kamienie, które są u podnóża tego płatu śnieżnego, no i jak koledzy dojechali, stan był ciężki - opisuje Andrzej Maciata, ratownik z Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mimo reanimacji 70-letni turysta zmarł na miejscu.

To trzeci z czarnej serii śmiertelnych wypadków w Tatrach. Ratownicy tylko w sobotę do akcji ratunkowych ruszali 10 razy. Dwa najgroźniejsze wypadki miały miejsce na szlaku na Rysy.

- Poprzednie dwa wypadki śmiertelne, które były w piątek i w poprzednią sobotę, no to też były wypadki poślizgnięcia po śniegu, w tym samym miejscu - przekazuje Andrzej Maciata.

"To wszystko to jest właśnie problem ze śniegiem"

W pierwszym wypadku zginął mężczyzna, który spadł ze Zmarzłej Przełączki Wyżnej, zsuwając się żlebem Honoratka. Doznał śmiertelnych obrażeń. W akcji wzięło udział 18 ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, z uwagi na złe warunki pogodowe - deszcz i mgłę - nie mogli polecieć na miejsce wypadku śmigłowcem.

- W trakcie jak wyprawa szła na miejsce, przyszło drugie zgłoszenie z Zawratowego Żlebu, gdzie turystka poślizgnęła się i zatrzymała na kamieniach i na szczęście nic poważnego się nie stało - mówi Kamil Suder, ratownik z Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

- Doznała obrażeń kończyn, głowy, jej towarzysze nie byli w stanie jej pomóc, również mieli problem z zejściem - informuje Łukasz Kowalczyk, ratownik z Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Wypadki w Tatrach. Ratownicy apelują do turystów o rozwagę
Wypadki w Tatrach. Ratownicy apelują do turystów o rozwagę TVN24

Tego samego dnia okazało się, że jeden z turystów nie wrócił na noc do schroniska. Mężczyzna również zginął w Tatrach.

- To wszystko to jest właśnie problem ze śniegiem. A tak naprawdę to problem z przygotowaniem tych turystów, z obuwiem, z odpowiednim sprzętem - mówi Andrzej Maciata.

Będąc na górze jeden zły ruch może kosztować życie. Zwłaszcza, że w wyższych partiach Tatr nadal panują bardzo trudne warunki. - Na dole prawie lato, ale w miejscach takich zacienionych mamy jeszcze zimę - mówi Andrzej Maciata.

"Często ludzie podchodzą na zasadzie: no co to jest 40-50 metrów po śniegu"

- Na Wrotach Chałubińskiego, na przełęczy Zawrat, na Koziej Przełęczy od Doliny Gąsienicowej wciąż jest spora ilość śniegu - zwraca uwagę Tomasz Zając z Tatrzańskiego Parku Narodowego.

- I teraz w związku z tym, że prawie nikt nie jest przygotowany do tych warunków śnieżnych, nie posiada raków, nie posiada czekanów, to te poślizgnięcia bardzo często mogą się kończyć fatalnie - ostrzega Kamil Suder, ratownik z Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ratownicy przypominają - w góry nie chodzimy za wszelką cenę. Przygotowanie, nie tylko to sprzętowe, ale też kondycyjne, to podstawa. Nawet latem obowiązkowym wyposażeniem na szlakach w wyższych partiach Tatr są kask, czekan i profesjonalne raki.

Stworzył pierwszą na świecie aplikację do monitorowania bezpieczeństwa w górach. "Może być bardzo istotnym wsparciem"
Stworzył pierwszą na świecie aplikację do monitorowania bezpieczeństwa w górach. "Może być bardzo istotnym wsparciem"Stefania Kulik/Fakty po Południu TVN24

CZYTAJ TAKŻE: Stworzył pierwszą na świecie aplikację do monitorowania bezpieczeństwa w górach. "Może być bardzo istotnym wsparciem"

- Oczywiście, że nie raczki. Raczki możemy wykorzystywać na Krupówkach, ewentualnie w Dolinie Kościeliskiej. Raczki nie nadają się absolutnie do wysokogórskich wycieczek - mówi Maciej Bielawski, przewodnik tatrzański.

- Często ludzie podchodzą na zasadzie: no co to jest, mamy przejść 40-50 metrów po tym śniegu, to nam się po prostu nie chce ubierać tych raków, mimo że je posiadamy. No i tutaj to jest zgubne niestety - podkreśla Tomasz Zając.

Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego - niezależnie od pory roku - cały czas apelują o rozwagę i nieprzecenianie swoich umiejętności.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Wystarczyło znieść limit wieku - to było trzy tygodnie temu - by na badania prenatalne zaczęło zgłaszać się o wiele więcej pacjentek. Badania są za darmo. Wystarczy skierowanie od lekarza prowadzącego ciążę. Warto, bo można wykryć wady płodu i można je leczyć jeszcze w łonie matki.

Od czerwca badania prenatalne są za darmo dla wszystkich kobiet w ciąży. Mogą uratować życie

Od czerwca badania prenatalne są za darmo dla wszystkich kobiet w ciąży. Mogą uratować życie

Źródło:
Fakty TVN

W tej sprawie interesy plażowiczów bez psów i plażowiczów z psami są sprzeczne. Sprawą zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich, który w rozstrzygnięcie sporu włączył sąd. Jest rozstrzygnięcie - nie można zakazać wejścia z psem na plażę. To nie znaczy, że dalej jest wolna amerykanka.

Sąd rozstrzygnął: nie można zakazać wejścia z psem na plażę. Co to oznacza w praktyce?

Sąd rozstrzygnął: nie można zakazać wejścia z psem na plażę. Co to oznacza w praktyce?

Źródło:
Fakty TVN

Wciąż nie ma porozumienia w Koalicji 15 października w sprawie związków partnerskich. Z nieoficjalnych informacji "Faktów" TVN wynika, że część ludowców mogłaby poprzeć ustawę o związkach partnerskich, ale bez zapisu o możliwości przysposobienia dziecka jednego partnera przez drugiego. - Chciałbym, żebyśmy w sposób uczciwy podchodzili do sprawy i nie uznawali, że dzieci, które znajdują się w parach homoseksualnych żeńskich, nie mają ojca - skomentował wicemarszałek Sejmu z Polskiego Stronnictwa Ludowego Piotr Zgorzelski.

Związki partnerskie to obietnica KO i Lewicy. Ludowcy mogliby je poprzeć, ale kością niezgody są dzieci

Związki partnerskie to obietnica KO i Lewicy. Ludowcy mogliby je poprzeć, ale kością niezgody są dzieci

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Jedno referendum w sprawie migrantów już było - w 2023 roku w czasie wyborów parlamentarnych - i zakończyło się fiaskiem, ale PiS chce powtórki. We wrześniu PiS ma zacząć zbierać podpisy pod referendum w sprawie paktu migracyjnego. Rząd Donalda Tuska był przeciw i namawiał do głosowania przeciw, ale pakt został przyjęty przez kraje UE. Jego treść powstawała, kiedy rządziła Zjednoczona Prawica - rząd Mateusza Morawieckiego "zawalił" negocjacje, jak określił to Andrzej Szejna, wiceminister spraw zagranicznych. Teraz nowy rząd musi przekuć porażkę w sukces - Donald Tusk obiecuje, że mimo wszystko Polska będzie beneficjentem paktu.

PiS chce referendum w sprawie paktu migracyjnego, chociaż "zawaliło" negocjacje, kiedy pakt był pisany

PiS chce referendum w sprawie paktu migracyjnego, chociaż "zawaliło" negocjacje, kiedy pakt był pisany

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To jest tak naprawdę bardzo niedobra wiadomość dla Joe Bidena - tak Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador RP w Łotwie i Armenii, komentował w "Faktach po Faktach" wizytę Andrzeja Dudy w Pekinie. Przekonywał, że prezydent USA chce mieć wsparcie ze strony sojuszników z NATO, jeśli chodzi o relacje z Chinami. Politolożka, profesor Katarzyna Pisarska wskazywała, że w Polsce nie dyskutuje się o tym, czy Chiny są "naszym przyjacielem", czy "przyszłym poważnym konkurentem".

"Dwie interpretacje" wizyty Dudy. Jedna to "naprawdę niedobra wiadomość" dla Bidena

"Dwie interpretacje" wizyty Dudy. Jedna to "naprawdę niedobra wiadomość" dla Bidena

Źródło:
TVN24

- Nie mam innej opcji, niż zapytać prezydenta o zgodę - powiedział w "Faktach po Faktach" Adam Bodnar, szef resortu sprawiedliwości i prokurator generalny. Mówił o odwołaniu prokuratora Tomasza Janeczka. Wskazywał, że powodem, dla którego do tego nie doszło, jest "zabetonowana ustawa o prokuraturze", która wymaga zgody głowy państwa. - Nawet dzisiaj dostałem pismo od prezydenta w tej sprawie - przyznał. Szef MS powiedział, że w liście jest jednak "cała lista pytań".

"Wątpię, żeby była wola współpracy". Adam Bodnar o piśmie, jakie otrzymał od prezydenta

"Wątpię, żeby była wola współpracy". Adam Bodnar o piśmie, jakie otrzymał od prezydenta

Źródło:
TVN24

To powtórka tego, co znamy z Polski. Populiści biorą się za media państwowe, bo twierdzą, że te media się na nich uwzięły, że są zbyt mainstreamowe. Słowacki parlament zatwierdził zmiany w publicznym radiu i telewizji. Opozycja i organizacje obywatelskie mówią krótko: to orbanizacja mediów.

Słowacja: parlament zmienia publiczne media ustawą. "Jedynym celem tego prawa jest przejęcie kontroli"

Słowacja: parlament zmienia publiczne media ustawą. "Jedynym celem tego prawa jest przejęcie kontroli"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Strefie Gazy, Izraelu i na Zachodnim Brzegu odcisnęła już potworne piętno na dzieciach, u których jednym z najpoważniejszych problemów jest niedożywienie. Tysiące dzieci zostało zabitych, kolejne tysiące cierpią z powodu głodu i chorób.

Cierpią z niedożywienia, strachu, braku bliskich. Sytuacja dzieci w Strefie Gazy jest dramatyczna

Cierpią z niedożywienia, strachu, braku bliskich. Sytuacja dzieci w Strefie Gazy jest dramatyczna

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wizyta polskiego prezydenta w Chinach przyniosła wymierne efekty - kilka porozumień w sferze gospodarki, nauki i technologii. Prezydent Duda rozmawiał z Xi Jinpingiem w cztery oczy przez około godzinę - po spotkaniu wyraził nadzieję, że Chiny będą wspierać pokojowe zakończenie wojny w Ukrainie. Rząd w Pekinie zdecydował o jednostronnym zniesieniu wiz krótkoterminowych dla Polaków.

Andrzej Duda w Pekinie: prezydent Xi Jinping nazywa mnie przyjacielem

Andrzej Duda w Pekinie: prezydent Xi Jinping nazywa mnie przyjacielem

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS