Chociaż lalka Barbie ma już ponad 60 lat, to jest niegasnącym popkulturowym fenomenem. Tylko do końca lipca w Muzeum Narodowym w Poznaniu można obejrzeć wystawę poświęconą kultowej zabawce. W ten weekend do kin trafi też hollywoodzka produkcja o słynnej lalce. Warto zatem przypomnieć sobie historię Barbie i odczarować stereotypy funkcjonujące na jej temat.
Dla dzieci była objawieniem, dla dorosłych szokiem, ale do dziś jest jedną z ikonicznych zabawek. Przed pojawieniem się Barbie wszystkie lalki wyglądały jak słodkie bobasy, bo z góry zakładano, że bawiące się nimi dziewczynki marzą tylko o tym, aby kiedyś zostać mamą.
Zadbana, modnie ubrana dorosła kobieta sukcesu w miniaturowej postaci zwiastowała rewolucję obyczajową. Pojawiła się w sklepach za oceanem pod koniec lat 50., kiedy przytłaczająca większość Amerykanek funkcjonowała wyłącznie w roli gospodyń domowych. Barbie miała młodszym i starszym pokazać, że można żyć inaczej. Była nie tylko zabawką, ale i inspiracją do niezależności oraz spełniania własnych pragnień.
- Projektantka Barbie zauważyła, że o ile chłopcy mają dorosłe wzorce, którymi mogą się bawić, jakimś strażakiem, policjantem, żołnierzem, to dziewczynki są od razu wtłaczane w rolę opiekuńczą. Nagle zjawia się Barbie, która jest modelką, która zaraz pójdzie pracować do biura, która zaraz poleci w kosmos - przybliża Michał Radomił Wiśniewski, pisarz, publicysta.
Chociaż Barbie - a właściwie Barbara Millicent Roberts - szybko stała się popkulturowym fenomenem, to często jej wizerunek spłycano wyłącznie do wyglądu. Dla wielu stała się synonimem krzywdzącego wyobrażenia o kobiecym ciele i niedoścignionym wzorem fizycznej doskonałości dla wchodzących w dorosłość nastolatek.
Czytaj także: Pierwsza lalka Barbie z zespołem Downa. "Ludzie muszą zobaczyć, że na świecie jest więcej takich osób"
- Finowie zrobili takie badanie, że gdyby ten kształt ciała Barbie istniał naprawdę, to ta kobieta nie miałaby prawa żyć, bo nie mogłaby oddychać, a jej organy wewnętrzne nie miałyby gdzie się zmieścić, więc rzeczywiście sposób, w jaki ukształtowane jest jej ciało, obrazuje taki niedościgniony ideał piękna - wskazuje Anna Tatarska, dziennikarka filmowa "Dzień Dobry TVN".
Nie tylko w rozmiarze XS
Z biegiem lat firma produkująca najsłynniejszą lalkę świata zadbała, aby Barbie nie nosiła ubrań wyłącznie w rozmiarze XS, miała różne kolory skóry i sprzeciwiała się dyskryminacji ze względu na pochodzenie czy wiek. Kilka lat temu ukazała się też lalka z niepełnosprawnością. W Muzeum Narodowym w Poznaniu można teraz zobaczyć mniej znane oblicza kultowej zabawki.
- Zachwyciło mnie to, że Barbie uczestniczyła w zimnej wojnie i w wyścigu między Związkiem Radzieckim a Stanami Zjednoczonymi. Kiedy Walentyna Tierieszkowa stała się pierwszą kobietą w kosmosie, to odpowiedź Stanów Zjednoczonych była natychmiastowa i powstała Barbie-astronautka - wskazuje Aleksandra Podżorska, kuratorka wystawy "Barbie. Nieznane oblicza".
Naiwna Barbie z przeboju zespołu Aqua czy jej parodiowe wcielenie z serialu "Simpsonowie" wzmacniały stereotypowy wizerunek tej zabawki. Jednak co roku ukazuje się nowa wersja Barbie, która ma pomóc uwierzyć dzieciom, że mogą być, kim chcą. Barbie była już astronautką, policjantką, lekarką czy kandydatką na prezydenta.
Wyczekiwany film Grety Gerwig ma z kolei nadać treść mitowi Barbie. Słynna lalka w końcu zyska życiorys i udowodni, że dzięki błyskotliwości i charyzmie może opuścić Krainę Barbie i poradzić sobie w prawdziwym świecie. Kiedy przebijemy się przez powierzchowną ocenę Barbie, okazuje się, że spokojnie można ją uznać za niedocenianą feministyczną ikonę.
"Barbie" to produkcja Warner Bros. Discovery, właściciela TVN24.
Źródło: Fakty po Południu TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Fakty po Południu TVN24