Minister sprawiedliwości stracił wiarę w polskie sądy. "Puściły mu nerwy"

Minister sprawiedliwości stracił wiarę w polskie sądy. "Puściły mu nerwy"
Minister sprawiedliwości stracił wiarę w polskie sądy. "Puściły mu nerwy"
Katarzyna Kowalska | Fakty po południu TVN24
Minister sprawiedliwości stracił wiarę w polskie sądy. "Puściły mu nerwy"Katarzyna Kowalska | Fakty po południu TVN24

Sąd we Wrocławiu warunkowo umorzył postępowanie na rok próby w sprawie wypowiedzi Władysława Frasyniuka. W czasie zeszłorocznego kryzysu migracyjnego Władysław Frasyniuk powiedział na antenie TVN24 między innymi to, że żołnierze broniący polskich granic są śmieciami. W reakcji na orzeczenie minister sprawiedliwości stwierdził, że żołnierze nie mają co liczyć na polskie sądy. - To człowiek, który waży słowa. Jeśli tak napisał, to znaczy, że mu puściły nerwy - powiedział o ministrze Tadeusz Cymański, poseł PiS.

Warunkowe umorzenie postępowania na rok próby - tak w sprawie przeciwko Władysławowi Frasyniukowi orzekł Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieście.

- Wskazana wypowiedź oskarżonego jest naganna i nieakceptowana przez sąd, z drugiej strony (sąd - przyp. red.) uwzględnia cel działania oskarżonego, czyli cel polegający na zwróceniu uwagi na łamanie praw obywatelskich innych osób - wyjaśniła sędzia Anna Borkowska.

Prokuratura oskarżyła byłego opozycjonistę o znieważenie polskich żołnierzy w wypowiedzi medialnej. Chodzi o słowa, które padły w sierpniu ubiegłego roku w rozmowie na żywo na antenie TVN24.

Słowa "tłum tchórzy", "wataha psów, która osaczyła biednych, słabych ludzi", "to antypolskie zachowania, ci żołnierze nie służą państwu polskiemu" sąd uznał za nacechowane negatywnie i obraźliwe, ale mieszczące się w granicach prawa do krytyki i wolności głoszenia opinii.

Wyżej wymienione słowa odnosiły się do polskich funkcjonariuszy, którzy zabezpieczali granicę z Białorusią, kiedy białoruski reżim sprowadzał do siebie i próbował przepchnąć do Polski migrantów z całego świata.

Sąd uznał za znieważenie nazwanie polskich żołnierzy "śmieciami". - Wypowiedź pogardliwa, poniżająca i znieważająca - powiedziała sędzia.

Ostra reakcja Ziobry

Po słowo "śmieć" sięgnął też minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro w swojej reakcji na orzeczenie sądu.

"Polski Żołnierzu, pamiętaj, żaden śmieć nie jest w stanie Cię obrazić. Bronisz nas, naszych dzieci, domów, Ojczyzny. Na polskie sądy może nie masz co liczyć, ale na Polaków zawsze. Jesteśmy z Ciebie dumni. Chwała Ci, polski Żołnierzu!" - napisał na Twitterze Ziobro.

- To są najbardziej haniebne słowa, jakie mogą paść z ust ministra sprawiedliwości. Minister sprawiedliwości powinien wyznaczać standardy w komentowaniu wyroków sądów i w prowadzeniu publicznej debaty - skomentował Krzysztof Śmiszek, poseł Lewicy.

Pytanie o swój wpis Zbigniew Ziobro pozostawił bez odpowiedzi. Większość polityków Prawa i Sprawiedliwości unika tematu. - To człowiek, który waży słowa. Jeśli tak napisał, to znaczy, że mu puściły nerwy - powiedział o ministrze Tadeusz Cymański, poseł PiS.

Jako prokurator generalny Zbigniew Ziobro nadzór sprawuje również nad prokuraturą, która przygotowała akt oskarżenia w sprawie Frasyniuka i zapowiada apelację, bo nie zgadza się z warunkowym umorzeniem.

- Nie wydaje mi się, żeby to była wypowiedź licująca z godnością ministra sprawiedliwości, zwłaszcza ministra piastującego nadzór nad sądami - ocenił Jarosław Gowin, lider Porozumienia. - Nie jest rzeczą prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości, czyli polityka rządzącego, komentować wyroki sądu - skomentował Władysław Teofil Bartoszewski, poseł PSL. - Ja rozumiem, że ma problemy z Kaczyńskim i Morawieckim, ale nie może tak po prostu atakować - stwierdził Dariusz Joński, poseł KO.

"Przez to nie mamy pieniędzy europejskich"

Choć we wpisie Ziobry nie pada nazwisko, to wymierzony jest w człowieka zasłużonego dla antykomunistycznej opozycji, ale i w wymiar sprawiedliwości, który minister Ziobro i jego formacja zmieniają już drugą kadencję. - Przez to nie mamy pieniędzy europejskich, które powinny ratować polską gospodarkę - podkreślił Grzegorz Schetyna, poseł PO.

Stanowiska i słów ministra Ziobry bronił jeden z jego zastępców.

- Polski sąd uznał, że za takie wypowiedzi mówione publicznie do milionów Polaków nie ponosi się żadnej kary. Minister Ziobro w sposób generalny, ogólny, użył sformułowania w pełni akceptowanego przez TVN, przez pana Frasyniuka, przez polskie sądy i całe państwa środowisko - stwierdził mylnie Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości.

W rzeczywistości to nie jest sformułowanie akceptowane przez TVN. Stacja TVN24 już w sierpniu ubiegłego roku wydała oświadczenie w tej sprawie.

"W związku z inwektywami pod adresem żołnierzy wypowiedzianymi przez Władysława Frasyniuka na żywo w TVN24 wyrażamy ubolewanie, że zabrakło stanowczej, krytycznej wobec używanych zwrotów, reakcji ze strony prowadzącego program. Oświadczamy, że sprzeciwiamy się każdej formie agresji, także tej słownej, w życiu publicznym" - takie było brzmienie tego oświadczenia.

Frasyniuk też zapowiada apelację

Wyrok sądu oznacza, że wina Władysława Frasyniuka została uznana. Dlatego zapowiedział on apelację - chce uniewinnienia. - To jest proces o prawo i pytanie o prawo do tego, czy ludzi można traktować, pozbawiając ich człowieczeństwa - stwierdził.

Sąd obciążył oskarżonego kosztami sądowymi i nakazał zapłatę trzech tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, czyli funduszu, którym dysponuje ministerstwo Zbigniewa Ziobry.

- Rechot historii w tej sprawie wydaje się być okrutny. Jednym z zawiadamiających o przestępstwie był minister Zbigniew Ziobro - zaznaczył Radosław Baszuk, adwokat Władysława Frasyniuka.

Autor: Katarzyna Kowalska / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Policyjna interwencja w centrum Warszawy. Pacjent siedzi na fotelu dentystycznym, a do jego szczęki zbliża się mężczyzna z narzędziami stomatologicznymi w rękach. Nie jest to dentysta, ale oszust. Prosto z gabinetu trafił do prokuratury. Takich medycznych oszustów jest całe mnóstwo.

Nie mają wykształcenia ani uprawnień. Podszywają się pod lekarzy, kosztem zdrowia i życia zarabiają duże pieniądze

Nie mają wykształcenia ani uprawnień. Podszywają się pod lekarzy, kosztem zdrowia i życia zarabiają duże pieniądze

Źródło:
Fakty TVN

Dobra informacja jest taka, że polskie wilki będą bezpieczne, bo chroni je prawo krajowe. Jednak na poziomie unijnym zostały przyjęte przepisy, które są kolejnym krokiem do odstrzału wilków w Europie. Ich status ochronny został obniżony - w trakcie polskiej prezydencji i bez polskiego sprzeciwu.

Unia Europejska obniżyła status ochronny wilków. Polskie władze twierdzą, że u nas nic się nie zmienia

Unia Europejska obniżyła status ochronny wilków. Polskie władze twierdzą, że u nas nic się nie zmienia

Źródło:
FAKTY TVN

Zaskakująco duża frekwencja i zaskakujące wyniki prawyborów prezydenckich w szkołach ponadpodstawowych w Poznaniu. Na pierwszy miejscu znalazł się Rafał Trzaskowski, a tuż za nim - Adrian Zandberg. Karol Nawrocki daleko z tyłu, poza podium.

Uczniowie szkół w Poznaniu oddali głos w prawyborach prezydenckich. Wyniki zaskakują

Uczniowie szkół w Poznaniu oddali głos w prawyborach prezydenckich. Wyniki zaskakują

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ponad 17 tysięcy zarzutów postawiła prokuratura 46 domniemanym członkom mafii śmieciowej. Służby rozbiły grupę zajmującą się przestępstwami skarbowymi, wyłudzeniami podatków i przewożeniem niebezpiecznych odpadów. Sąd zdecydował o aresztowaniu 13 spośród zatrzymanych.

Mafia śmieciowa rozbita. 46 osób usłyszało ponad 17 tysięcy zarzutów

Mafia śmieciowa rozbita. 46 osób usłyszało ponad 17 tysięcy zarzutów

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Grzegorz Braun przyzwyczaił do takich skandali, do obrzydliwych działań, do agresji - powiedział w "Faktach po Faktach" minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, odnosząc się do obecności europosła w szpitalu w Oleśnicy. Ocenił, że interweniujący tam policjanci "zachowali się właściwie".

Siemoniak: Braun nie wszedł do baru, tylko do szpitala. Jego zachowanie było obrzydliwe

Siemoniak: Braun nie wszedł do baru, tylko do szpitala. Jego zachowanie było obrzydliwe

Źródło:
TVN24

- My się nie po to zbroimy, aby komukolwiek zagrażać, tylko po to, aby nikt nie ważył się podnieść ręki na nas - powiedział w "Faktach po Faktach" generał Mieczysław Bieniek. Wyjaśniał też, dlaczego Rosjanie nie przystąpią od razu do kolejnego konfliktu.

Generał Bieniek o Rosji: oni zdają sobie z tego sprawę

Generał Bieniek o Rosji: oni zdają sobie z tego sprawę

Źródło:
TVN24

Europosłowie, którzy lecą na Węgry, muszą liczyć się z ryzykiem inwigilacji - to oficjalna instrukcja dla delegacji po tym, gdy do podobnych incydentów, a nawet prób werbowania unijnych urzędników przez obcy wywiad, dochodziło już w ubiegłych latach. Europosłowie z Polski brali udział w ostatnich dniach w takiej delegacji w Budapeszcie i potwierdzają - są specjalne procedury. Misja miała oceniać stan praworządności na Węgrzech.

Jednorazowe telefony i szkolenie z cyberbezpieczeństwa. Specjalne procedury dla europosłów, którzy lecą na Węgry

Jednorazowe telefony i szkolenie z cyberbezpieczeństwa. Specjalne procedury dla europosłów, którzy lecą na Węgry

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gdy napisał, że Joe Biden nie powinien walczyć o reelekcję, w Ameryce zawrzało. Głos George'a Clooneya znaczy bardzo dużo. To w końcu nie tylko jedna z największych sław świata filmu, ale i człowiek bardzo, ale to bardzo zaangażowany politycznie. Teraz - po raz pierwszy - artysta i aktywista zabiera głos na temat swojej ówczesnej postawy pośród zarzutów, że utorował drogę do wygranej Donaldowi Trumpowi.

George Clooney wezwał Joe Bidena do rezygnacji z kandydatury. Dziś odpowiada na krytykę

George Clooney wezwał Joe Bidena do rezygnacji z kandydatury. Dziś odpowiada na krytykę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS