Zjednoczenie Narodowe wygrało wybory. Piotr Moszyński: trzon tej partii stanowią zdeklarowani rasiści

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS
Zjednoczenie Narodowe wygrało wybory. Piotr Moszyński: trzon tej partii stanowią zdeklarowani rasiści
Zjednoczenie Narodowe wygrało wybory. Piotr Moszyński: trzon tej partii stanowią zdeklarowani rasiści
Jakub Loska/Fakty o Świecie TVN24 BiS
Zjednoczenie Narodowe wygrało wybory. Piotr Moszyński: trzon tej partii stanowią zdeklarowani rasiściJakub Loska/Fakty o Świecie TVN24 BiS

W latach 90. Jean-Marie Le Pen nazwał francuskich piłkarzy o afrykańskim pochodzeniu obcokrajowcami. To nie były jego najbardziej oburzające słowa. Za inną swoją wypowiedź został wyrzucony ze swojej własnej partii przez swoją własną córkę. Dziś Zjednoczenie Narodowe, wcześniej Front Narodowy, to największa partia w parlamencie. - Trzon tej partii to jednak są ludzie, którzy w niedawnym sondażu w 54 procentach otwarcie deklarowali, że są rasistami - zwraca uwagę Piotr Moszyński, były dziennikarz francuskiego radia RFI.

W pierwszej turze francuskich wyborów do parlamentu 30 czerwca Zjednoczenie Narodowe i jego sojusznicy zdobyło ponad 33 procent głosów, najwięcej ze wszystkich ugrupowań. 7 lipca odbędzie się druga tura - w tych okręgach, które jeszcze nie wyłoniły członka parlamentu. Nie jest jeszcze przesądzone, czy Zjednoczenie Narodowe będzie miało samodzielną większość.

ZOBACZ TAKŻE: Strategia przeciwko francuskiej skrajnej prawicy "wydaje się przynosić owoce". Sondaż

W 1972 roku były żołnierz, Jean-Marie Le Pen, założył Front Narodowy - skrajnie prawicową partię zrzeszającą weteranów wojny algierskiej i byłych francuskich kolaborantów z reżimu Vichy.

Dwa lata później Le Pen wystartował w wyborach prezydenckich, by dostać mniej niż jeden procent głosów i pozostać na marginesie francuskiej polityki przez ćwierć wieku. Jego znakiem rozpoznawczym stały się haniebne rasistowskie i ksenofobiczne wypowiedzi, w tym negowanie lub umniejszanie zbrodni Holokaustu.

Antysemita, rasista i homofob Jean-Marie Le Pen

- Komory gazowe są tylko szczegółem historii II wojny światowej. Jeśli wziąć 1000-stronicową książkę o wojnie, w której zginęło 50 milionów ludzi, to obozy koncentracyjne zajmują dwie strony, a komory gazowe 10 lub 15 wierszy, i to się nazywa szczegół - powiedział w 2015 roku Jean-Marie Le Pen.

W latach 80. Jean-Marie Le Pen nawoływał do przymusowej izolacji osób z HIV. W 1997 roku oskarżył prezydenta Jacques'a Chiraca o to, że jest potajemnie finansowany przez organizacje żydowskie

Po wygraniu przez reprezentację Francji piłkarskiego mundialu w 1998 roku Le Pen obraził piłkarzy pochodzenia afrykańskiego, nazywając ich obcokrajowcami.

W 2002 roku świat przeżył szok, kiedy antysemita, rasista i homofob Jean-Marie Le Pen wszedł do drugiej tury wyborów prezydenckich, zdobywając prawie 17 procent głosów. W drugiej turze zadziałał tak zwany "front republikański" - wyborcy lewicy, centrum i umiarkowanej prawicy murem stanęli za Jacques'em Chiraciem, który zdobył 80 procent głosów.

CZYTAJ TAKŻE: "Kiedy się obudziłam, nie byłam już małą dziewczynką". Burzliwe życie Marine Le Pen 

Marine Le Pen skomentowała wyniki wyborów
Marine Le Pen skomentowała wyniki wyborówTVN24

Córka wyrzuciła ojca

Z prodemokratyczną ścianą do dziś zderza się regularnie córka założyciela Frontu Narodowego. Marine Pen w 2011 roku zastąpiła swojego ojca na czele partii. W 2015 roku wyrzuciła go z niej za antysemicką wypowiedź.

- Jean-Marie Le Pen może robić, co mu się podoba. Jest obywatelem i jeśli będzie chciał stworzyć kolejny ruch, to cóż, zrobi to. Nie boję się żadnych problemów. To, co się wydarzyło, było bolesne, ale było absolutnie koniecznym i nieuniknionym wyjaśnieniem sprawy - mówiła wówczas Marine Le Pen.

Po pozbyciu się balastu w postaci ojca Marine Le Pen rozpoczęła trwający do dziś proces "de-demonizacji Frontu Narodowego", pokazywanie ludzkiej, wręcz uśmiechniętej twarzy skrajnej prawicy. W 2018 roku partia zmieniła nazwę z Frontu Narodowego na Zjednoczenie Narodowe, bo według Le Pen stara nazwa stanowiła dla wielu Francuzów "barierę psychologiczną nie do pokonania".

- Zauważyła, że radykalizm się słabo sprzedaje, że dawniejszy Front Narodowy, obecnie Zjednoczenie Narodowe, jeśli nie złagodzi głoszonych haseł, jeśli nie wysunie na czoło spraw socjalnych, ekonomicznych, troszeczkę też międzynarodowych, to po prostu nigdy nie wygra i nigdy nie stanie się partią, którą ludność mogłaby zacząć uważać za partię rządową, zdolną do rządzenia - skomentował były dziennikarz francuskiego radia RFI Piotr Moszyński.

"Trzon tej partii jednak się nie zmienił"

Marine Le Pen zbliżyła swoją partię do politycznego centrum, liberalizując podejście partii do tematów aborcji czy związków osób tej samej płci. Ze skrajnie prawicowego DNA partii ojca pozostawiła agresywny nacjonalizm, również gospodarczy, ograniczanie praw imigrantów, sprzeciw wobec globalizacji i wielokulturowości.

- Wiem, że wielu ludzi chciałoby mnie pogrzebać, ale muszę im powiedzieć, że ten trup ma się dobrze - mówił Jean-Marie Le Pen w 2015 roku.

- Nie zapominajmy, że trzon tej partii jednak się nie zmienił. Trzon tej partii to jednak są ludzie, którzy w niedawnym sondażu w 54 procentach otwarcie deklarowali, że są rasistami - zwrócił uwagę Piotr Moszyński.

Dziś Zjednoczenie Narodowe już nie mówi o wychodzeniu Francji z Unii Europejskiej, a o walce o "Europę narodów". Obecny lider partii, 28-letni Jordan Bardella, mówi o wsparciu dla Ukrainy, żeby wyborcy zapomnieli o związkach jego mentorki z Władimirem Putinem i jej kampaniach finansowanych za pieniądze Kremla.

CZYTAJ TEŻ: Mbappe: nie możemy oddać władzy w ręce tych ludzi

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: Chesnot/Getty Images

Pozostałe wiadomości

Jest nowy raport przygotowany przez Amerykanów, a w nim szokujące historie. "Do przewożenia dzieci wykorzystywano samoloty kancelarii prezydenta" - to ma być dowód na to, że Putin wiedział, co robi, że to on stoi za porwaniami dzieci z Ukrainy.

Kreml bezpośrednio uczestniczył w uprowadzaniu dzieci z Ukrainy do Rosji. Badacze z Yale przedstawili raport

Kreml bezpośrednio uczestniczył w uprowadzaniu dzieci z Ukrainy do Rosji. Badacze z Yale przedstawili raport

Źródło:
Fakty TVN

Godziny szczytu, a na ulicy siedzi Ostatnie Pokolenie. 4 grudnia w okolicach godziny 18 w Warszawie znów auta stanęły w korkach - nie tylko z powodu pory dnia, także z powodu blokady. Policjanci w kilkanaście minut usunęli protestujących z drogi. Te blokady mają zwrócić uwagę na kwestię ochrony klimatu. Tyle że uderzają w zwykłych ludzi, a nie w polityków, i wygląda na to, że mogą mieć odwrotny skutek.

"Musimy protestować w taki sposób". Demonstracje Ostatniego Pokolenia budzą kontrowersje

"Musimy protestować w taki sposób". Demonstracje Ostatniego Pokolenia budzą kontrowersje

Źródło:
Fakty TVN

Aż 78 procent Polek odczuwa lęk przed nieznajomym mężczyzną. Niemal co druga kobieta doświadczyła molestowania werbalnego, a co trzecia - fizycznego. To statystyki z badania przeprowadzonego przez Fundację SEXEDPL oraz Uber Polska. Okazuje się, że wiele osób, w szczególności kobiety, zmaga się z permanentnym poczuciem zagrożenia. Fundacja, w odpowiedzi na te wstrząsające dane, rusza z nową kampanią promującą antyprzemocową linię pomocy - 720 720 020.

"Nie spodziewałyśmy się, że jest tak duża skala przemocy seksualnej". SEXEDPL rusza z nową kampanią

"Nie spodziewałyśmy się, że jest tak duża skala przemocy seksualnej". SEXEDPL rusza z nową kampanią

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Wstyd dla Jarosława Kaczyńskiego. Powinien zrzec się tego immunitetu - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 europoseł KO Krzysztof Brejza. - Za twarzą miłego starszego pana kryje się tak naprawdę pogarda dla człowieka, pogarda dla prawa i agresja - stwierdził. - Nie powinno być wątpliwości, że pan Jarosław Kaczyński winien się przed sądem z tej sprawy wytłumaczyć - powiedziała posłanka PSL Urszula Pasławska.

"Za twarzą miłego starszego pana kryje się pogarda i agresja"

"Za twarzą miłego starszego pana kryje się pogarda i agresja"

Źródło:
TVN24

- To było dosyć żenujące widowisko, no, ale chyba w sumie nie ma żadnych innych argumentów na obronę immunitetu Zbigniewa Ziobry, jak odwracanie kota ogonem - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anita Kucharska-Dziedzic z klubu Lewicy o przebiegu posiedzenia sejmowej komisji regulaminowej w sprawie Ziobry. Marek Sowa z Koalicji Obywatelskiej ocenił, że ziobryści "wykonali plan", który mieli na to posiedzenie.

"Dosyć żenujące widowisko", "plan został wykonany"

"Dosyć żenujące widowisko", "plan został wykonany"

Źródło:
TVN24

O Putinie, Trumpie, kryzysie migracyjnym - Angela Merkel udzieliła obszernego wywiadu telewizji CNN. Była kanclerz Niemiec jest w Stanach Zjednoczonych, gdzie promuje swoją autobiografię "Wolność" - a pomaga jej w tym między innymi Barack Obama.

Angela Merkel wychodzi z cienia. Uważa, że pandemia COVID-19 przyczyniła się do decyzji Putina o inwazji

Angela Merkel wychodzi z cienia. Uważa, że pandemia COVID-19 przyczyniła się do decyzji Putina o inwazji

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wszystko wskazuje na to, że 4 grudnia premier Francji Michel Barnier najprawdopodobniej przegra głosowanie w parlamencie i w sprawie budżetu, i w sprawie wotum nieufności. Nikt nie chce podpisać się pod cięciami, które zaproponował rząd. A Francja musi ciąć wydatki, bo już w tej chwili jest jednym z najbardziej zadłużonych krajów Europy. Jeśli prezydentowi nie uda się znaleźć nowego premiera - sam może przejąć kompetencje szefa rządu.

Kryzys polityczny we Francji. Emmanuel Macron może być zmuszony do przejęcia obowiązków premiera

Kryzys polityczny we Francji. Emmanuel Macron może być zmuszony do przejęcia obowiązków premiera

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Otwiera się nowy front walk na Bliskim Wschodzie. Potencjalnie bardzo zapalny, bo sytuację w rozbitej wojną Syrii cementowały do tej pory wpływy Rosji i Iranu. To dzięki ich pomocy przez lata u władzy utrzymywał się dyktator Baszar al-Asad. Ale w weekend rebelianci zaatakowali znienacka siły rządowe, zajęli Aleppo i część prowincji Hama. Czy to szczęśliwy scenariusz dla Syryjczyków?

Zaskakujący sukces rebeliantów. "Te siły mogą rozbić syryjską armię"

Zaskakujący sukces rebeliantów. "Te siły mogą rozbić syryjską armię"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gruzini nie chcą oddać marzenia o Unii Europejskiej, nawet za cenę rewolucji. Piąty dzień na ulice Tbilisi i innych miast wylewają się tysiące ludzi, a rządząca partia zasłania się mundurowymi. Brutalne starcia przypominają protesty po wyborach na Białorusi. Ale w Gruzji żywe jest inne porównanie. I protestujący, i władza odwołują się do dekady historii Ukrainy - Gruzini mówią o Majdanie, a rząd straszy rosyjską agresją.

"Należymy do Europy i to nasze bardzo podstawowe żądanie"

"Należymy do Europy i to nasze bardzo podstawowe żądanie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS