"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS
"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby Tesli
"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby Tesli
Szymon Kazimierczak/Fakty o Świecie TVN24 BiS
"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby TesliSzymon Kazimierczak/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dwie trzecie Amerykanów nie kupiłoby tesli, a głównym powodem jest Elon Musk. Tak wynika z sondażu Yahoo News i YouGov. Elon Musk jest doradcą Donalda Trumpa i to on ma być odpowiedzialny za zwalnianie pracowników rządowych i ograniczanie wydatków. Ponadto wykonał gest nazistowskiego pozdrowienia podczas inauguracji nowego prezydenta. Sprzeciw wobec niego jest też wyrażany w inny sposób: poprzez podpalanie tesli i salonów sprzedaży samochodów tej marki.

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona". Protesty przeciwko stworzonej przez najbogatszego Amerykanina firmie rozlały się już poza Stany Zjednoczone. Odbyły się w Londynie i w Berlinie.

- Elon Musk za pomocą swoich miliardów próbuje zniszczyć demokrację na całym świecie. To niedopuszczalne. Do tego wspiera skrajnie prawicowych populistów jak AfD. To także niedopuszczalne. Jeśli chodzi o Teslę, to od lat sprzeciwiamy się fabryce w Grünheide, która zabiera nam wodę pitną i zanieczyszcza ją. Mówimy temu wyraźne "nie" - komentuje Sarah Walther, uczestniczka protestu przed salonem Tesli w Berlinie.

W sobotę w wielu krajach doszło do protestów przeciwko Muskowi. Inicjatywa nazwana Take Tesla Down, czyli "Zniszczyć Teslę", ma według organizatorów powstrzymać "szkodliwe dla demokracji" działania Elona Muska. W niemieckiej Bremie spłonęło siedem samochodów Tesla zaparkowanych pod salonem marki. Służby twierdzą, że jest za wcześnie, by łączyć to zdarzenie z protestami.

ZOBACZ TEŻ: Tłumy przed salonami Tesli. "Musk musi odejść"

- Wezwanie do pożaru otrzymaliśmy około 3:30 nad ranem. Na miejscu zorientowaliśmy się, że będzie to poważna akcja gaśnicza. Poprosiliśmy o wsparcie cztery okoliczne jednostki straży, bo wszystkie płonące auta były elektryczne i potrzebowaliśmy więcej strażaków - przekazuje Ernst Peymann ze straży pożarnej w Ottersbergu.

Pożar w Ottersbergu był na tyle poważny, że służby zaleciły mieszkańcom okolicy salonu zamknięcie okien z powodu potencjalnie toksycznego dymu.

Włochy. Pożar w salonie Tesli
Włochy. Pożar w salonie TesliReuters

"Czas, by ktoś inny pokierował Teslą"

Akcje Tesli, które od wyboru Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych systematycznie drożały, od 21 stycznia zaliczyły 39-procentowy spadek ceny. Część inwestorów apeluje do zaangażowanego politycznie założyciela marki o ustąpienie ze stanowiska.

- Czas, by ktoś inny pokierował Teslą. Ten interes od zbyt dawna jest zaniedbywany. Tesla robi zbyt wiele ważnych rzeczy, więc Elon powinien albo wrócić do bycia prezesem Tesli i zrezygnować z innych zadań, albo skupić się na pracy dla rządu i znaleźć lepszego szefa dla Tesli - mówi w wywiadzie dla telewizji Sky News Ross Gerber, inwestor.

Jak wynika z przeprowadzonego przez NBC News sondażu, Amerykanie nieprzychylnie patrzą na działania miliardera. O ile samą koncepcję Departamentu Wydajności Rządu ocenili pozytywnie, to sam jego pomysłodawca spotkał się z negatywną oceną większości respondentów (51 procent oceniło go negatywnie).

Elon Musk nie zamierza wycofać się z polityki

- To było do przewidzenia, że na widowni będzie choć kilku agentów Sorosa. Pozdrów ode mnie George'a! - tak Elon Musk, szef amerykańskiego Departamentu Wydajności Rządu i najbogatszy człowiek świata, zareagował na krytykę podczas ostatniego spotkania z mieszkańcami Wisconsin. Trwa tam kampania wyborcza do stanowego Sądu Najwyższego. Sądząc po zaangażowaniu miliardera, nie zamierza się on wycofywać z polityki.

- W Waszyngtonie widzimy naprawdę szalone rzeczy. Okazuje się, że każdy federalny sędzia może zablokować działania prezydenta Stanów Zjednoczonych. To szalone. To musi się skończyć na poziomie federalnym i stanowym - powiedział Elon Musk.

Ceny akcji Tesli spadły już o ponad połowę. Samochody i salony sprzedaży są dewastowane
Ceny akcji Tesli spadły już o ponad połowę. Samochody i salony sprzedaży są dewastowaneAnna Czerwińska/Fakty TVN

Ta krytyka trójpodziału władzy to tylko jeden przykład zaangażowania Elona Muska w kampanię wyborczą. Jego ludzie zbierają podpisy pod petycją przeciwko sędziom aktywistom, czyli tym, co miliarder nazywa upolitycznieniem sądów. Sam wspiera republikańskiego kandydata kwotą 12 milionów dolarów. Przekazał wyborcom, którzy już oddali głosy, czeki o wartości miliona dolarów.

- Elon Musk zaangażował się w ten wyścig, dobrowolnie przeznaczając miliony dolarów na kampanię w imieniu Brada Schimela. Myślę więc, że stało się to częściowo oceną tego, czy opinia publiczna popiera to, co robi Trump. Z kolei demokraci stawiają opór i proszą kraj o zmianę kierunku - komentuje Barry Burden, politolog z Uniwersytetu Wisconsin-Madison.

Wybory do Sądu Najwyższego w Wisconsin to swego rodzaju plebiscyt, w którym wyborcy opowiedzą się za lub przeciwko polityce Trumpa. Dla Partii Demokratycznej to pierwsza od wyborów prezydenckich okazja do pokazania, że jest ona w stanie walczyć z republikanami.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: Reuters

Pozostałe wiadomości

Cztery lata temu wprowadzono podatek cukrowy, by wspierać prozdrowotne wybory konsumentów i motywować producentów do produkcji napojów niezawierających cukru. To miał być ważny front walki z plagą otyłości. Z tego podatku do NFZ trafiły ponad cztery miliardy złotych. A ile z tego poszło na program walki z otyłością? 1/40 tej sumy. Program właśnie zamknięto.

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Źródło:
"Fakty" TVN

Na wiecach kandydatów na prezydenta pojawia się coraz więcej transparentów. Ponieważ nie są to już tylko zamknięte spotkania, a zupełnie otwarte, na które przyjść może każdy, to ze swoim przekazem pojawiają się też przeciwnicy kandydatów.

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Źródło:
Fakty TVN

Prezes NBP Adam Glapiński zarobił w zeszłym roku niemal 1,4 miliona złotych brutto. Najwyższe wynagrodzenie - ponad 270 tysięcy złotych - otrzymał w listopadzie. Wysokość zarobków dziwi ekspertów oraz polityków, ale za nie tych, którzy popierali kandydaturę Glapińskiego, czyli posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Po ponad rocznym blokowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nominacji ambasadorskich, minister Radosław Sikorski nie liczy już na porozumienie, wycofuje nominacje i zaczeka na nowego prezydenta. Kancelaria Prezydenta RP twierdzi, że Andrzej Duda rzekomo lada dzień miał którąś z nominacji podpisać.

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To są przestępcy, którzy byli prawomocnie skazani i dwukrotnie zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział we wtorek w "Faktach po Faktach" wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski, odnosząc się do polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którym europarlament uchylił immunitety. Zdaniem posła PiS Krzysztofa Ciecióry była to "decyzja polityczna". - Trzeba tych ludzi wsadzić do więzienia pod jakimkolwiek pretekstem - stwierdził.

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Źródło:
TVN24

- Ukraińcy nie są zaskoczeni tym, co robią Stany Zjednoczone, dlatego że Ukraina nigdy nie miała podstaw do głębokiej wiary w stałość uczuć Stanów Zjednoczonych wobec ich kraju - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Stefana Batorego Edwin Bendyk. Przytoczył również dane, z których wynika, że ochłodzenie między Kijowem i Waszyngtonem przyczyniło się do wzrostu poparcia dla Wołodymyra Zełenskiego w Ukrainie. - Ale stało się jeszcze coś ciekawszego - dodał. 

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Źródło:
TVN24

Kolejni imigranci deportowani z USA trafili do "Alcatrazu Ameryki Środkowej" w Salwadorze. Amerykanie odesłali 17 mężczyzn, których oskarżają o przynależność do gangów. Problem w tym, że amerykańskie władze nie przedstawiają żadnych szczegółów dotyczących przestępstw, które mieliby popełnić deportowani. Do rygorystycznego więzienia trafił mężczyzna, który w Stanach Zjednoczonych przebywał legalnie i którego żona jest Amerykanką.

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS