Europejska kampania wyborcza wchodzi w ostatnią, decydującą fazę. Jej bardzo ważnym elementem jest również walka o fotel szefa Komisji Europejskiej. Ale w tle wyborów pojawiają się też badania na temat nastrojów panujących na Starym Kontynencie. A te nie są najlepsze. Zdaniem ponad połowy badanych Europejczyków, Unia rozpadnie się w ciągu 10-20 lat.
Oglądaj "Fakty o Świecie" od poniedziałku do piątku o 20:20 w TVN24 BiS.
Trzy minuty pełne bólu, nadziei, strachu i miłości. Nie grają w nim aktorzy, ale prawdziwi obywatele Unii Europejskiej, a dokładnie świeżo upieczeni rodzice i ich nowo narodzone dzieci. Główne hasło brzmi: "wybierz Europę, w której będę dorastać". Spot przygotowany na zlecenie Parlamentu Europejskiego dotyka najważniejszych spraw i może dzięki temu skutecznie zmobilizuje Europejczyków, by poszli do urn.
Europejska kampania wyborcza wchodzi w ostatnią, decydującą fazę. Jej bardzo ważnym elementem jest również walka o fotel szefa Komisji Europejskiej - de facto unijnego premiera. Ci, którzy mają apetyt na to stanowisko, starli się w środę wieczorem w telewizyjnej debacie. Sześcioro kandydatów reprezentujących sześć największych unijnych ugrupowań debatowało między innymi o zmianach klimatycznych, o rosnących w siłę nacjonalizmach, o bezrobociu, podatkach i o imigracji.
- Potrzebujemy solidarności. Solidarność jest nie tylko wobec czegoś co się nam podoba, ale czasem wobec czegoś, co się nam nie podoba. Jeśli kraje Europy Środkowo-Wschodniej będą nadal odmawiać solidarności, wcześniej czy później w Europie zostaną przywrócone granice - mówił Frans Timmermans, kandydat socjalistów na szefa KE.
Obecny wiceszef KE podczas debaty był najbardziej dynamiczny.
Mimo tego największe szanse na stanowisko szefa Komisji Europejskiej ma Manfred Weber. Krytycy zarzucają Bawarczykowi brak charyzmy i politycznego doświadczenia, ale i tak ma on poparcie Europejskiej Partii Ludowej - największego ugrupowania w europejskim parlamencie.
- Potrzebujemy mechanizmu do ochrony naszych wartości, które zaczynają być kwestionowane. Właśnie dlatego optuję za niezależnym mechanizmem ochrony praworządności, w którym moglibyśmy użyć unijnych funduszy do wyciągania konsekwencji - mówił podczas debaty Weber.
Czarne wizje
W gorącym kampanijnym okresie pracownie sondażowe badają nie tylko poparcie dla konkretnych ugrupowań, ale również nastroje. Z badań na zlecenie Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych przeprowadzonych w 14 unijnych krajach wynika, że w skali ogólnoeuropejskiej nastroje wcale nie są optymistyczne. Ponad połowa badanych uważa, że Unia Europejska może się rozpaść w ciągu 10-20 lat.
Ankietowanych zapytano również o to, czy ich zdaniem możliwa jest wojna między unijnymi krajami w ciągu najbliższych 10 lat. Prawie co trzeci badany Europejczyk na to pytanie odpowiada twierdząco.
- To prawda, że w niektórych krajach istnieje głęboki podział między tymi, którzy chcą otwartej Europy i tolerancji wobec imigrantów, a tymi, którzy chcą zamkniętych granic i silnej, narodowej tożsamości. W wielu krajach właśnie ten podział będzie najważniejszym tematem podczas europejskiej kampanii wyborczej - ocenia politolog Bruno Cautres.
Jeszcze pięć lat temu za największe wyzwanie Europejczycy uważali walkę z bezrobociem oraz osiągnięcie ekonomicznej stabilizacji. Dziś, jak wynika z badania, najbardziej obawiamy się zanieczyszczenia środowiska oraz masowej imigracji.
Autor: Joanna Stempień / Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN