Tak Finowie walczą ze "zinstrumentalizowaną migracją". Zmienili prawo, ale wciąż z niego nie skorzystali

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Finlandia też obawiała się szturmu migrantów na granicę sterowanego z Moskwy. Uchodźcy byli transportowani przez Rosję i porzucani pod kołem podbiegunowym, gdzie mogli rowerem dotrzeć na granicę. Dlatego Finowie najpierw zamknęli większość przejść granicznych, a potem zmienili prawo. Teraz mogą zawiesić procedury azylowe, teoretycznie bez łamania konstytucji.

W listopadzie 2023 roku kolejne grupy pochodzących z Afryki mężczyzn próbowały na rowerach wjechać do Finlandii z terytorium Rosji. Zostali zatrzymani przez straż graniczną.

Nie wiadomo, czy mieli świadomość, że reżim Władimira Putina traktuje ich jako narzędzie do ataku na kraj, który kilka miesięcy wcześniej przystąpił do NATO. Pod koniec ubiegłego roku w krótkim czasie granicę rosyjsko-fińską próbowało nielegalnie przekroczyć ponad 1300 osób specjalnie ściągniętych przez rosyjskie służby z Bliskiego Wschodu i Afryki.

Nowe przepisy w Finlandii

W odpowiedzi na perfidną grę Rosji Finlandia najpierw zamknęła wszystkie przejścia graniczne na wschodzie kraju. Potem, w lipcu 2024 roku, przyjęła ustawę o tymczasowych środkach zwalczania zinstrumentalizowanej migracji, zwaną w skrócie "ustawą o zawracaniu".

- To prawo to gotowość na przyszłą sytuację, w której Finlandia stanie się celem hybrydowego zagrożenia w postaci zinstrumentalizowanej migracji. To mocny przekaz dla Rosji, to mocny przekaz dla naszych sojuszników. Finlandia dba o swoje własne bezpieczeństwo, dbamy o bezpieczeństwo granicy Unii Europejskiej - mówił w lipcu Petteri Orpo, premier Finlandii.

Nowe przepisy dały fińskiej straży granicznej prawo do tego, by na określonym fragmencie granicy mogła nie przyjmować wniosków o azyl od osób, co do których zajdzie podejrzenie, że są "narzędziem wpływu" obcego państwa na Finlandię, i zastosować tak zwane pushbacki.

CZYTAJ TAKŻE: Finlandia wprowadza kontrowersyjną ustawę graniczną do walki ze "sterowaną migracją" Prawo przyjęto w specjalnym trybie jako tak zwaną ustawę wyjątkową, czyli taką, która ze względu na "ważne powody" wprowadza rozwiązania sprzeczne z fińską konstytucją. Potrzeba było do tego większości aż pięciu szóstych głosów, czyli szerokiego poparcia opozycji.

- To nie był dla nas łatwy proces, ponieważ musieliśmy znaleźć odpowiednią równowagę między dwiema bardzo ważnymi dla nas wartościami: bezpieczeństwem i prawami człowieka - mówił w lipcu Antti Lindtman, przewodniczący Socjaldemokratycznej Partii Finlandii.

Fińska straż graniczna jeszcze nie skorzystała z nowych uprawnień

Pod koniec września fiński rzecznik praw obywatelskich zwrócił się do władz z apelem, by nie korzystały z zapisów kontrowersyjnej ustawy. Jest traktowana jako "prawo na wszelki wypadek". W odpowiedzi na pytanie redakcji Konkret 24 fińska straż graniczna potwierdziła, że ograniczenie prawa do azylu jak dotąd nie zostało użyte ani razu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Mimo to, kiedy na fińskie przepisy powołał się polski premier, znowu przygląda się im cała Europa.

- To jest też coś, o czym tutaj się dość dużo mówi. Podobnie jak Finowie, Polacy są w stanie wojny hybrydowej z Rosją i Białorusią, i tutaj nie mają innego wyjścia, ponieważ polityka azylowa w tej formie, w której była dotychczas praktykowana, nie przystaje do tej nadzwyczajnej sytuacji - mówi Bartosz Dudek, redaktor naczelny sekcji polskiej Deutsche Welle.

- Myślę, że Unia Europejska jako całość podejmie decyzję, że dla ludzi, którzy często przyjeżdżają na zaproszenie Białorusi, Białoruś płaci za ich transport, a oni pojawiają się na granicy, prawo do rozpatrzenia ich wniosków o azyl zostanie odrzucone - mówi Jacob Funk Kierkegaard, analityk think tanku Bruegel.

Grafika polityczna AfD.
"Polska wskazuje drogę - azylowy raj w Niemczech natychmiast musi być zamknięty"Grafika polityczna AfDX/AfD

W swoich mediach społecznościowych skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec zamieściła grafikę chwalącą Polskę.

W komentarzu czytamy: "Nasz sąsiad zaciąga hamulec i wprowadza pomysły AfD. Premier Polski, Donald Tusk, zapowiedział zawieszenie prawa do azylu w swoim kraju. Państwo musi odzyskać 100-procentową kontrolę nad tym, kto przyjeżdża do Polski".

AfD nie wspomina przy tym, że nie można stawiać znaku równości między Polską a Niemcami, bo Niemcy nie graniczą z agresywnymi reżimami Putina i Łukaszenki.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: TOMI HANNINEN/EPA/PAP

Pozostałe wiadomości

W spotkaniu z kandydatem na prezydenta i zarazem marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią wziął udział Witold K. To biznesmen powiązany z białoruskim oligarchą, na którym ciążą prokuratorskie zarzuty. Szymon Hołownia zapewnia, że nie miał wiedzy o przeszłości biznesmena, a jego ludzie za całą sytuację obwiniają służby.

Kontrowersyjny gość na spotkaniu z Szymonem Hołownią. "Służby nie przedstawiały żadnych informacji"

Kontrowersyjny gość na spotkaniu z Szymonem Hołownią. "Służby nie przedstawiały żadnych informacji"

Źródło:
Fakty TVN

Różdżki z imieniem i nazwiskiem wojewody warmińsko-mazurskiego zostały rozdane samorządowcom jako symbol dofinansowania na budowy i remonty dróg. Nietypowy sposób wręczenia dofinansowań stał się też przedmiotem korespondencji i sporu z Polską Agencją Prasową.

Samorządowcy dostali różdżki z nazwiskiem wojewody. Urząd tłumaczy: to swoisty symbol

Samorządowcy dostali różdżki z nazwiskiem wojewody. Urząd tłumaczy: to swoisty symbol

Źródło:
Fakty TVN

Kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen stwierdził w wywiadzie internetowym, że w jego "idealnym świecie studia są płatne". Jako przykład podał uniwersytety w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, gdzie jego zdaniem poziom edukacji wygląda znacznie lepiej niż w Polsce. Na odpowiedź nie musiał długo czekać - politycy z każdej strony sceny politycznej nie zostawili na tym pomyśle suchej nitki.

Sławomir Mentzen: w moim idealnym świecie studia są płatne. Kontrkandydaci odpowiadają na te słowa

Sławomir Mentzen: w moim idealnym świecie studia są płatne. Kontrkandydaci odpowiadają na te słowa

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Początkowe ustalenia policjantów wskazywały na to, że nastolatka wtargnęła na jezdnię w niewyznaczonym miejscu. Jednak nagranie z monitoringu nie budzi wątpliwości, że dziewczynka przechodziła na pasach w prawidłowy sposób. Sprawca wypadku decyzją sądu otrzymał jedynie karę grzywny. Rodzina nie kryje oburzenia i zapowiada odwołanie od wyroku.

Potrącona na pasach 14-latka miała złamany kręgosłup i kości. Sąd orzekł wobec kierowcy karę grzywny

Potrącona na pasach 14-latka miała złamany kręgosłup i kości. Sąd orzekł wobec kierowcy karę grzywny

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Każda dziewczyna powinna zapytać swojego partnera, kolegę, chłopaka, czy rzeczywiście chce głosować na człowieka, który prezentuje tego typu poglądy - mówił w "Faktach po Faktach" kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski, odnosząc się do swojego kontrkandydata z Konfederacji, Sławomira Mentzena. Pytany, czy wziąłby z nim udział w debacie jeden na jeden, Trzaskowski przekonywał, że dyskusje w takim formacie odbywają się już przed drugą turą wyborów. - Mamy taką tradycję - ocenił.

Mentzen chce debaty jeden na jeden. Trzaskowski odpowiada

Mentzen chce debaty jeden na jeden. Trzaskowski odpowiada

Źródło:
TVN24

Generał dywizji Maciej Klisz, Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych, powiedział w "Faktach po Faktach", że z punktu widzenia wojskowego "nieuniknionym jest odwieszenie" zasadniczej służby wojskowej. Według jego oceny, powołując się na przykład Finlandii, w Polsce potrzeba siedmiu milionów rezerwistów. - W związku z czym jedyną metodą masowego szkolenia są obowiązkowe szkolenia - dodał.

Powrót zasadniczej służby wojskowej? Dowódca operacyjny: uważam za nieuniknione

Powrót zasadniczej służby wojskowej? Dowódca operacyjny: uważam za nieuniknione

Źródło:
TVN24

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy przyleciała do Izraela na konferencję o przeciwdziałaniu antysemityzmowi. Kongresowi przewodniczy premier Benjamin Netanjahu, a francuskiej delegacji Jordan Bardella, przewodniczący Zjednoczenia Narodowego. Nie wszystkim środowiskom żydowskim taka forma pracy u podstaw się podoba.

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy wzięła udział w konferencji o przeciwdziałaniu antysemityzmowi

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy wzięła udział w konferencji o przeciwdziałaniu antysemityzmowi

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Blisko dwa tysiące osób trafiło w ręce policji w związku z antyrządowymi protestami w Turcji. Wśród zatrzymanych są dziennikarze. Jeden z korespondentów BBC został oskarżony o "stanowienie zagrożenia dla porządku publicznego". Mark Lowen został deportowany do Wielkiej Brytanii. Władze uderzają też w lokalne media. Czterech nadawców za relacjonowanie protestów zostało ukaranych grzywnami.

Turcja nie tylko tłumi antyrządowe protesty, ale też ucisza media. "Jesteśmy karani za to, że wykonujemy swoją pracę"

Turcja nie tylko tłumi antyrządowe protesty, ale też ucisza media. "Jesteśmy karani za to, że wykonujemy swoją pracę"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS