Sara miała ślady po oparzeniach, pogryzieniach, urazy mózgu. Ojciec i macocha zostali uznani winni jej śmierci

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Miała ponad 70 ran na ciele, ślady po przypalaniu żelazkiem, poparzeniach, pogryzieniach, złamany w kilkunastu miejscach kręgosłup i urazy mózgu. Sara miała 10 lat. Była córką Polki i Pakistańczyka. Dziewczynka po rozwodzie trafiła pod opiekę ojca, który - razem z macochą - został uznany winnym zabójstwa córki. Gdy interweniowała szkoła i opieka społeczna, ojciec wypisał dziewczynkę ze szkoły w Wielkiej Brytanii.

W roku, w którym zmarła, zaczęła nosić hidżab. Teraz można podejrzewać, że nakrycie głowy miało ukryć ślady znęcania się. - Gdy myślę o Sarze, pierwsze, co mam przed oczami, to jej uśmiech - mówi Jacquie Chambers, dyrektorka szkoły, do której uczęszczała Sara.

Dla kolegów, koleżanek, bliskich i nauczycieli jej śmierć była druzgocąca. - Nigdy nie czułam takiego smutku - wyznaje Jacquie Chambers.

10-letnia dziewczynka była córką Polki i Pakistańczyka. Po rozpadzie związku opiekę nad nią sąd przyznał ojcu. Cztery lata później dziewczynka została znaleziona martwa w swoim domu w Woking, na południowy zachód od Londynu. Tuż po zabójstwie ojciec, 43-letni Urfan Sharif, i macocha dziewczynki, 30-letnia Beinash Batool, wyjechali do Pakistanu. Miesiąc później zostali aresztowani. Teraz, po 10 tygodniach procesu, usłyszeli w sądzie w Londynie, że są winni śmierci dziecka.

- Sara była bystrą i pełną życia dziewczynką, która uwielbiała śpiewać i tańczyć. W imieniu policji w Surrey chciałbym złożyć najszczersze kondolencje jej matce, Oldze, jej rodzeństwu i wszystkim, którzy ją znali i opiekowali się nią - powiedział Craig Emmerson z policji w Surrey.

Na ciele miała ponad 70 różnych obrażeń. Wraca sprawa zabójstwa 10-letniej Sary
Na ciele miała ponad 70 różnych obrażeń. Wraca sprawa zabójstwa 10-letniej SaryAdrianna Otręba/Fakty TVN

Miała na ciele ponad 70 ran

Sekcja zwłok wykazała, że Sara była torturowana. Miała na ciele ponad 70 ran - ślady po przypalaniu żelazkiem, poparzenia spowodowane gorącą wodą, pogryzienia, kręgosłup złamany w kilku miejscach i ślady urazu mózgu. Jej ciało było nie do rozpoznania - mówiły rok temu biologiczna matka i babcia. - To nie była Sara. Całkiem zmieniona, posiniaczona - podkreślała pani Sylwia, babcia Sary. - Miała policzek napuchnięty, z drugiej strony miała siniaki. Do tej pory, jak zamykam oczy, to widzę, jak moje dziecko wyglądało - wyznała matka Sary w rozmowie z dziennikarką "Uwagi!" TVN.

ZOBACZ WIĘCEJ: Ojciec 10-letniej Sary pokazał się publicznie wraz z partnerką. Uwaga! TVN rozmawia z matką dziecka

Sprawa wstrząsnęła opinią publiczną w Wielkiej Brytanii. Tym bardziej że, jak się okazało, w marcu 2023 roku szkoła dziewczynki zgłosiła do lokalnej opieki społecznej siniaki na ciele 10-latki. Miesiąc później Urfan Sharif wypisał córkę ze szkoły. W sierpniu Sara już nie żyła.

- Kluczowe pytanie brzmi: dlaczego po tym, jak szkoła Sary skontaktowała się z opieką na temat niepokojących siniaków na twarzy dziewczynki, zaledwie kilka miesięcy przed jej śmiercią, nie zrobiono więcej. To była szansa, by wyciągnąć ją z niebezpiecznego środowiska - zwraca uwagę Becky Johnson ze Sky News.

Niewydolny system opieki

- System opieki społecznej nad dziećmi jest niewydolny - mówią anonimowo brytyjskim dziennikarzom pracownicy społeczni.

- Jest niedofinansowany. Pracownicy społeczni codziennie zmagają się z ogromną presją, ogromną liczbą spraw, próbują kontaktować się z rodzinami, oceniają ryzyko i zarządzają nim. Założenie, że to będzie dobrze działać, nie jest realistyczne - wyznaje jedna z pracownic.

ZOBACZ TEŻ: Ojciec powiedział policji, że zabił 10-letnią Sarę. Ale przed sądem obwinia żonę

Śmierć dzieci znanych opiece społecznej stała się w ostatnich latach powodem poważnej debaty. Rok przed śmiercią Sary powstał raport badający nieudolność służb w Solihull i Bradford w sprawie morderstwa 7-letniego Arthura i rocznej Star. - Minęły 4 lata, od kiedy nie ma Star. Nie chcę nawet myśleć, ile dzieci w tym czasie straciło życie - wyznaje Alicia Szepler, ciotka Star.

W sprawie Sary, poza ojcem i macochą, skazany został też jej wuj Faisal Malik. Miał umożliwić morderstwo. - Cała trójka przez czas trwania śledztwa starała się jedynie chronić swoje własne interesy. Żadne z nich nie okazało wyrzutów sumienia. Śmierć Sary to jedna z najtrudniejszych i najbardziej niepokojących spraw, z jakimi kiedykolwiek miała do czynienia policja w Surrey - przekazał Craig Emmerson.

Sąd ogłosi wymiar kary dla wszystkich skazanych w najbliższy wtorek. 

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: Surrey Police via AP

Pozostałe wiadomości

Cztery lata temu wprowadzono podatek cukrowy, by wspierać prozdrowotne wybory konsumentów i motywować producentów do produkcji napojów niezawierających cukru. To miał być ważny front walki z plagą otyłości. Z tego podatku do NFZ trafiły ponad cztery miliardy złotych. A ile z tego poszło na program walki z otyłością? 1/40 tej sumy. Program właśnie zamknięto.

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Źródło:
"Fakty" TVN

Na wiecach kandydatów na prezydenta pojawia się coraz więcej transparentów. Ponieważ nie są to już tylko zamknięte spotkania, a zupełnie otwarte, na które przyjść może każdy, to ze swoim przekazem pojawiają się też przeciwnicy kandydatów.

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Źródło:
Fakty TVN

Prezes NBP Adam Glapiński zarobił w zeszłym roku niemal 1,4 miliona złotych brutto. Najwyższe wynagrodzenie - ponad 270 tysięcy złotych - otrzymał w listopadzie. Wysokość zarobków dziwi ekspertów oraz polityków, ale za nie tych, którzy popierali kandydaturę Glapińskiego, czyli posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Po ponad rocznym blokowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nominacji ambasadorskich, minister Radosław Sikorski nie liczy już na porozumienie, wycofuje nominacje i zaczeka na nowego prezydenta. Kancelaria Prezydenta RP twierdzi, że Andrzej Duda rzekomo lada dzień miał którąś z nominacji podpisać.

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To są przestępcy, którzy byli prawomocnie skazani i dwukrotnie zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział we wtorek w "Faktach po Faktach" wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski, odnosząc się do polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którym europarlament uchylił immunitety. Zdaniem posła PiS Krzysztofa Ciecióry była to "decyzja polityczna". - Trzeba tych ludzi wsadzić do więzienia pod jakimkolwiek pretekstem - stwierdził.

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Źródło:
TVN24

- Ukraińcy nie są zaskoczeni tym, co robią Stany Zjednoczone, dlatego że Ukraina nigdy nie miała podstaw do głębokiej wiary w stałość uczuć Stanów Zjednoczonych wobec ich kraju - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Stefana Batorego Edwin Bendyk. Przytoczył również dane, z których wynika, że ochłodzenie między Kijowem i Waszyngtonem przyczyniło się do wzrostu poparcia dla Wołodymyra Zełenskiego w Ukrainie. - Ale stało się jeszcze coś ciekawszego - dodał. 

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Źródło:
TVN24

Kolejni imigranci deportowani z USA trafili do "Alcatrazu Ameryki Środkowej" w Salwadorze. Amerykanie odesłali 17 mężczyzn, których oskarżają o przynależność do gangów. Problem w tym, że amerykańskie władze nie przedstawiają żadnych szczegółów dotyczących przestępstw, które mieliby popełnić deportowani. Do rygorystycznego więzienia trafił mężczyzna, który w Stanach Zjednoczonych przebywał legalnie i którego żona jest Amerykanką.

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dwie trzecie Amerykanów nie kupiłoby tesli, a głównym powodem jest Elon Musk. Tak wynika z sondażu Yahoo News i YouGov. Elon Musk jest doradcą Donalda Trumpa i to on ma być odpowiedzialny za zwalnianie pracowników rządowych i ograniczanie wydatków. Ponadto wykonał gest nazistowskiego pozdrowienia podczas inauguracji nowego prezydenta. Sprzeciw wobec niego jest też wyrażany w inny sposób: poprzez podpalanie tesli i salonów sprzedaży samochodów tej marki.

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS