Mija rok od skazania Andrzeja Poczobuta. "Reżim chce go złamać fizycznie i moralnie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To polski więzień polityczny na Białorusi. Andrzej Poczobut jest więziony od prawie trzech lat. Mija rok od skazania go za przestępstwa, których nie popełnił. Trzymany w łagrze o najgorszej sławie, bez kontaktu z rodziną, bez dostępu do leczenia. - Reżim go nie złamie - mówią ci, co go znają.

To wie każdy, kto go zna, że jest człowiekiem ze stali, że w imię wyznawanych zasad i wartości zniesie wiele. Polak, działacz mniejszości polskiej i dziennikarz Andrzej Poczobut za kratami przebywa już ponad 1000 dni, a ostatnie miesiące spędził w jednej z najbrudniejszych i najbardziej rygorystycznych kolonii karnych w kraju - w Nowopołocku. - Gdzie prowadzi się wycieńczanie więźniów ciężką fizyczną pracą. Ci ludzie są niedożywieni, pozbawieni opieki medycznej. Po prostu tam ich się powoli zabija - mówi Bartosz Wieliński z "Gazety Wyborczej".

Sąd Obwodowy w Grodnie dokładnie rok temu skazał Poczobuta na osiem lat więzienia. Białoruski reżim w procesie politycznym kłamliwie oskarżył go o podżeganie do niepokojów społecznych, rehabilitację nazizmu, wzywanie do sankcji na Białoruś i związki z terroryzmem. W rzeczywistości Poczobut walczy o wolność i demokrację. - Walczy o to, żeby Białoruś była krajem demokratycznym, europejskim, niepodległym - zaznacza Paweł Łatuszka, szef opozycyjnego białoruskiego Narodowego Zarządu Antykryzysowego, były ambasador Białorusi w Polsce. - On wie, że nie zrobił nic złego. Po prostu promował idee demokracji białoruskiej. Reżim chce go złamać fizycznie i moralnie, ale on jest człowiekiem niezmiernie silnym - przyznaje Swiatłana Cichanouska, działaczka białoruskiej opozycji.

Wierność przekonaniom

Poczobut jako więzień polityczny Łukaszenki, w poczuciu zasad, którymi się kieruje, odmówił ubiegania się o łaskę. Odmówił też propozycji, by w zamian za uwolnienie opuścił Białoruś bez możliwości powrotu. Mimo problemów ze zdrowiem. - Nie ma żadnych wiadomości. Jesteśmy tym bardzo zmartwieni, bo nie wiemy, w jakim jest stanie zdrowia - zaznacza Władysław Teofil Bartoszewski, wiceminister spraw zagranicznych. - Wiemy, że przez pewien czas chorował. Wiemy, że był wtrącony do karceru - dodaje Paweł Wroński, rzecznik prasowy MSZ.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rok od skazania Andrzeja Poczobuta. MSZ: jego uwolnienie pozostaje priorytetem

Reżim Łukaszenki ogranicza informacje na temat więzionych osób. W ten sposób pokazuje swoją brutalność i bezkarność. Pokazuje, że może wszystko, nie ponosząc żadnych konsekwencji, i to na oczach Zachodu. - Naszym ogólnym celem, wspólnym celem, jest wyzwolić Andrzeja Poczobuta. Wyzwolić więźniów politycznych. (...) Przygotowaliśmy odpowiednie wnioski, odpowiednie materiały, które dają podstawy naszym partnerom w świecie demokratycznym skierować tę sprawę do sądu w Hadze - mówi Paweł Łatuszka.

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych apeluje do Mińska o uwolnienie Poczobuta, ale przyznaje, że możliwości są ograniczone. - To jest bardzo trudna sytuacja. My apelujemy na arenie międzynarodowej, i w Unii Europejskiej, i w ONZ, i we wszystkich możliwych ciałach, o zwiększenie sankcji na reżim, ale rzeczywiście mamy ograniczone możliwości, bo tam nie ma jak na tego Łukaszenkę, który jest zdominowany przez Putina, wpłynąć - wyjaśnia Władysław Teofil Bartoszewski. 

Alaksandr Łukaszenka jest białoruskim przywódcą od 1994 roku
Alaksandr Łukaszenka jest białoruskim przywódcą od 1994 rokuReuters Archive

Skala represji

W białoruskich więzieniach przebywają też między innymi: Aleś Bialacki, Paweł Mażejka, Siarhiej Cichanouski, Maksim Znak, Maryja Kalesnikawa, a także tysiące innych niewinnych osób. Każdego dnia zatrzymywane są kolejne. - Łukaszenka może robić, co chce. Każdego dnia zatrzymywać kolejne osoby. Trzymać w więzieniach tysiące więźniów politycznych. Torturować, nie dawać leków, pomocy medycznej, stawiać ich na podłodze boso, szczególnie kobiety, i nie ponosić jakiejkolwiek odpowiedzialności - wyjaśnia Paweł Łatuszka. Skala represji na Białorusi wzrosła po sfałszowanych wyborach w sierpniu 2020 roku. Łukaszenka na ulice wyprowadził wtedy najbrutalniejsze jednostki specjalne - w tym OMON, który tłumił masowe protesty w miastach, miasteczkach, a nawet na prowincji.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: BELTA.BY

Pozostałe wiadomości

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Komisja śledcza w sprawie tzw. wyborów kopertowych zaczęła przesłuchiwać świadków w styczniu. Jako pierwszy zeznawał Jarosław Gowin, który zeznał, że wybory kopertowe wymyślił Adam Bielan, a Jarosław Kaczyński naciskał, żeby się na nie zgodził. Od tamtego czasu na posiedzeniach padło wiele oskarżeń i wiele słów.

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ponad 7 tysięcy kierujących po alkoholu - to bilans policyjnych kontroli tylko w lipcu. Kierujących pod wpływem nie odstrasza nawet możliwość konfiskaty samochodu. We wtorek rząd miał zająć się ewentualnymi zmianami w przepisach dotyczących odbierania pojazdów pijanym kierującym, ale dyskusję odroczono co najmniej do końca wakacji. Premier zlecił przygotowanie raportu na temat skutków obowiązujących przepisów.

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda nie wypełnia swojej konstytucyjnej roli - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jak powiedział, głowa państwa nie podaje podstawy prawnej dla odmowy podpisywania odwołań i nominacji ambasadorskich. Mówiąc o Marku Magierowskim, który chce miliona złotych od MSZ-tu, Sikorski stwierdził, że "liczył na jego profesjonalizm". - Wybrał inną drogę. Szkoda - dodał.

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Źródło:
TVN24

Hubert Kijek rozmawiał z Allanem Lichtmanem, wybitnym amerykańskim politologiem i historykiem, który od 1984 roku trafnie przewiduje, kto wygra wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Robi to na podstawie opracowanej przez siebie metody "trzynastu kluczy". Specjalista uważa, że demokraci mają dużą szansę na zwycięstwo, ale ostateczną prognozę wyniku wyborów prezydenckich prawdopodobnie poda w sierpniu, po konwencji demokratów.

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W statystykach widać, jak ważna jest turystyka dla gospodarek krajów Morza Śródziemnego, ale to tylko jedna strona medalu. Gigantyczny ruch turystyczny podniósł ceny najmu, a to z kolei w wielu miejscowościach doprowadziło do kryzysu mieszkaniowego.

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS