U wybrzeży Palermo trąba wodna zaskoczyła pasażerów luksusowego jachtu, błyskawicznie go przewróciła i zatopiła. Z tonącego jachtu do szalupy ratunkowej udało się ewakuować 15 osobom. Na pokładzie został między innymi brytyjski miliarder Mike Lynch i jego 18-letnia córka Hannah. Do tej pory udało się wyłowić jedno ciało. Pozostali mają być uwięzieni pod pokładem.
Akcja jest na tyle trudna i niebezpieczna, że wymagała sprowadzenia nurków jaskiniowych. - Naszym celem jest odnalezienie wszystkich osób - przekazał Marco Tilotta z jednostki nurkowej Straży Pożarnej w Palermo.
Superjacht Mike'a Lyncha, zwanego brytyjskim Billem Gatesem, znajduje się na głębokości około 50 metrów. Zatonął w poniedziałek u wybrzeży Sycylii. Sam Mike Lynch wciąż jest poszukiwany. - Ta głębokość uniemożliwia dłuższy czas pracy. Dodatkowo kadłub jest przechylony o 90 stopni, wewnątrz znajduje się dużo przedmiotów. Przedostanie się tam i zejście po wąskich schodach do kabin jest naprawdę trudne - poinformował Marco Tilotta.
56-metrową jednostką Bayesian podróżowały w sumie 22 osoby. W poniedziałek około 5 rano w regionie Palermo błyskawicznie zerwała się silna burza, która - jak donoszą światowe agencje - utworzyła trąbę wodną. - Musieliśmy uruchomić silnik, aby utrzymać nasz statek w pozycji pochylonej i nie dotykać jachtu za nami. Nam udało się pozostać na pozycji, ale po ustąpieniu burzy zauważyliśmy, że ta jednostka za nami zniknęła - zrelacjonował kapitan Karsten Borner, świadek zdarzenia.
Z tonącego jachtu do szalupy ratunkowej udało się ewakuować 15 osobom. Na pokładzie został między innymi Mike Lynch i jego 18-letnia córka Hannah. - Na tratwie ratunkowej było małe dziecko i żona właściciela jachtu. Sam właściciel i jego córka zaginęli - powiedział Karsten Borner.
Do tej pory udało się wyłowić jedno ciało. Pozostali mają być uwięzieni pod pokładem. Wszystko działo się tak szybko, że prawdopodobnie nie zdołali wydostać się z kajut w trakcie burzy. - Matka rocznego dziecka wyjaśniła nam, że był to wyjazd służbowy w tym sensie, że wiele z tych osób współpracowało ze sobą. Byli tam koledzy z pracy, przyjaciele, mężowie, żony - przekazał lekar. Domenico Cipolla ze Szpitala Pediatrycznego "Di Cristina" w Palermo.
Zmiany klimatu powodują częstsze występowanie ekstremalnych zjawisk pogodowych
Burza, która zatopiła luksusowy jacht, może mieć związek z katastrofą klimatyczną i wzrostem temperatur, także wód. - Według badań satelitarnych europejskiego systemu monitorowania Copernicus temperatura w Morzu Śródziemnym w pobliżu Sycylii i Sardynii wynosi około 30 stopni Celsjusza, czyli o trzy stopnie powyżej normalnej średniej wartości dla tego okresu - wskazuje Luca Mercalli, prezes Włoskiego Towarzystwa Meteorologicznego.
Podobne zjawisko doprowadziło do śmierci czterech osób w maju ubiegłego roku na jeziorze Maggiore. Badacze tłumaczą, że gwałtowne huragany i trąby wodne istniały zawsze, nawet przed globalnym ociepleniem. - Teraz stają się częstsze i intensywniejsze ze względu na zwiększoną energię w atmosferze i wodach oceanicznych - zaznacza Luca Mercalli. 59-letni brytyjski potentat technologiczny zaledwie dwa miesiące temu uniknął wielu lat kary więzienia w Stanach Zjednoczonych. Został uniewinniony ze wszystkich zarzutów związanych z oszustwami i uwolniony po roku aresztu domowego. Na pokładzie jednostki wśród zaginionych jest jego prawnik, który bronił go w tej sprawie.
Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS