Luigi Mangione wkrótce trafi do Nowego Jorku? Jego nowi obrońcy nie chcą walczyć z ekstradycją

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

- To zabójstwo miało wywołać szok, zwrócić uwagę i spowodować zastraszenie - mówi prokurator Alvin Bragg o zbrodni na Manhattanie. Podejrzanemu o zabicie szefa firmy ubezpieczeniowej młodemu Amerykaninowi postawiono zarzuty między innymi zabójstwa pierwszego stopnia oraz terroryzmu.

Luigi Mangione zastrzelił Briana Thompsona, szefa firmy ubezpieczeniowej UnitedHealthcare, czwartego grudnia. Podczas jego zatrzymania w Pensylwanii znaleziono przy nim manifest, w którym pisał o chciwości firm ubezpieczeniowych i korporacji, a także o walce z tą chciwością. Część użytkowników mediów społecznościowych okrzyknęła go "bohaterem walczącym z systemem".

Szefowa nowojorskiej policji skomentowała, że w zabójstwie Thompsona nie ma heroizmu i był to bezsensowny mord.

Wielka ława przysięgłych w Nowym Jorku postawiła mężczyznę w stan oskarżenia. Został oskarżony między innymi o popełnienie morderstwa pierwszego stopnia. W Nowym Jorku taki zarzut możliwy jest tylko wtedy, gdy do premedytacji w popełnieniu zabójstwa dochodzą jeszcze dodatkowe okoliczności, jak na przykład tortury, zabicie świadka, zabicie funkcjonariusza policji czy terroryzm.

W listopadzie jego matka zgłosiła zaginięcie syna

Prokurator z Manhattanu Alvin Bragg poinformował, że Mangione zaplanował morderstwo, by "zszokować, przyciągnąć uwagę opinii publicznej i zastraszyć". Innymi słowy prokuratura na Manhattanie twierdzi, że popełniając morderstwo, spełnił wszystkie wymogi, które pozwalają zakwalifikować ten czyn jako właśnie terroryzm.

Jeśli Luigi Mangione zostanie skazany w Nowym Jorku, będzie mu grozić kara dożywotniego więzienia bez prawa łaski.

Oskarżony pojawi się w czwartek, 19 grudnia, w sądzie w Pensylwanii. Tam odbędą się dwie rozprawy. Jedna będzie dotyczyła zarzutów, które ma postawione w Pensylwanii, takich jak na przykład fałszowanie dokumentów czy też nielegalne posiadanie broni. Druga rozprawa, ta istotniejsza, będzie dotyczyła ekstradycji do Nowego Jorku.

CZYTAJ TAKŻE: Zbierają pieniądze na obronę oskarżonego o morderstwo. "On nie jest bohaterem"

Luigi Mangione ma teraz nową ekipę obrońców. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, ekipa ta będzie dążyła do tego, żeby Mangione dobrowolnie poddał się ekstradycji. Jeśli tak się stanie, to już w czwartek będzie mógł pojawić się na pierwszej rozprawie na Manhattanie.

Na pół roku przed morderstwem Briana Thompsona Luigi Mangione zerwał wszelkie kontakty z rodziną i przyjaciółmi. W listopadzie jego matka zgłosiła zaginięcie syna.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Niemal codziennie dowiadujemy się o kolejnych atakach na medyków - w karetkach czy na SOR-ach. Ofiarami agresji padają ratownicy medyczni, lekarze, pielęgniarki i położne, które apelują do ministry zdrowia o zmiany. Pojawiła się między innymi propozycja "odmowy realizacji czynności ratujących zdrowie i życie w przypadku zagrożenia zdrowia i życia medyków".

"Tu ratujemy życie, a tu nam odbierają życie". Medycy chcą mieć prawo do odmowy podjęcia czynności

"Tu ratujemy życie, a tu nam odbierają życie". Medycy chcą mieć prawo do odmowy podjęcia czynności

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nowe, darmowe miejsca parkingowe dla szczecińskich radnych. Mieli sześć miejsc, a teraz mają osiem dodatkowych kosztem klientów urzędu, czyli suwerena, który radnych wybrał. Słowo "skandal" jest odmieniane przez wszystkie przypadki.

Więcej miejsc parkingowych dla radnych przed magistratem w Szczecinie. Mieszkańcy są oburzeni

Więcej miejsc parkingowych dla radnych przed magistratem w Szczecinie. Mieszkańcy są oburzeni

Na pokładzie śmigłowca LPR-u nie było żadnego pacjenta - byli pilot, lekarz i ratownik. Podczas startu pilot nie zauważył linii średniego napięcia i gwałtownym manewrem ominął ją dosłownie w ostatniej chwili. Na nagraniach widać, jak blisko było do katastrofy.

Helikopter LPR o mało co się nie rozbił. "Pilot w ostatniej chwili zauważył druty"

Helikopter LPR o mało co się nie rozbił. "Pilot w ostatniej chwili zauważył druty"

Źródło:
Fakty TVN

Podejrzany o zabójstwo 16-letniej Mai nie przyznaje się do winy. Nie zgadza się też na uproszczoną ekstradycję z Grecji. Sprawa zbrodni w Mławie wciąż kryje wiele tajemnic. Odpowiedzi na część pytań ma przynieść sekcja zwłok nastolatki. Jej bliscy stawiają zarzuty policji. Twierdzą, że sprawę zaginięcia Mai zlekceważono. Policja odpiera zarzuty i zwraca uwagę, że podejrzany o zabójstwo 17-latek został szybko wykryty i odnaleziony.

16-letnia Maja w przeszłości uciekała z domu. Rodzina ma pretensje do policji, że nie potraktowała sprawy poważnie

16-letnia Maja w przeszłości uciekała z domu. Rodzina ma pretensje do policji, że nie potraktowała sprawy poważnie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Palenie blach", które odbyło się w Gdyni, to symboliczny początek budowy fregaty dla Marynarki Wojennej RP w ramach programu Miecznik. Ochrona Bałtyku przed Rosjanami to dla bezpieczeństwa zadanie kluczowe i bardzo trudne.

Rozpoczęła się budowa fregaty Burza dla Marynarki Wojennej. Program Miecznik wchodzi w nową fazę

Rozpoczęła się budowa fregaty Burza dla Marynarki Wojennej. Program Miecznik wchodzi w nową fazę

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w Nancy przywódcy Polski i Francji podpiszą traktat o wzmocnionej przyjaźni i współpracy. Premier Donald Tusk nazwał to "historycznym momentem", jeśli chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa naszego kraju. - Biorąc pod uwagę możliwości Francji w niektórych aspektach obronnych, to jest to rzeczywiście z naszego punktu widzenia game changer bardzo oczekiwany i pozytywny - mówił premier Tusk. 

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Były wiceprezydent USA za pierwszej kadencji Donalda Trumpa wychodzi z cienia, by przyjąć prestiżowe odznaczenie i zabrać głos. Mike Pence cztery lata temu nie uległ presji tłumu szturmującego Kapitol, który potem w gniewie skandował, by go powiesić. Dziś Pencr recenzuje politykę nowej administracji.

Mike Pence krytykuje Donalda Trumpa: nałożenie ceł na sojuszników jest szkodliwe

Mike Pence krytykuje Donalda Trumpa: nałożenie ceł na sojuszników jest szkodliwe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS