W niedzielę w irańskich zakładach wzbogacania uranu w Natanz doszło do awarii. Szef irańskiej dyplomacji oskarżył o atak Izrael. - To jest już drugi atak na Natanz i trzeba pamiętać, że to jest wliczone w ramach drabiny eskalacyjnej. Izrael prowadzi taką kampanię między wojnami, która jest symetryczną doktryną obrony przed Iranem - stwierdził w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS Łukasz Przybyszewski, ekspert do spraw Iranu z Akademii Sztuki Wojennej. Zdaniem politolożki Patrycji Sasnal, kierowniczki Biura Badań i Analiz Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, Stany Zjednoczone mogły odpowiadać za przeciek do prasy w sprawie ataku. - To może być odwet wobec Izraela za to, że Izrael chce zniszczyć lub storpedować trwające w Wiedniu wysiłki na rzecz wznowienia rozmów z Iranem - powiedziała. - Myślę, że to nie są działania obliczone na jakiś krótki efekt - dodał Grzegorz Małecki, były szef Agencji Wywiadu.
Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS