"Są w Danii niechciani i będą to czuli". Część imigrantów ma trafiać na "wyspę skazańców"


Władze Danii planują umieścić najbardziej niechcianych migrantów na małej i trudno dostępnej wyspie Lindholm, gdzie obecnie mieszczą się laboratoria, stajnie i krematorium ośrodka badań zakaźnych chorób zwierząt.

Oglądaj "Fakty o Świecie" od poniedziałku do piątku o 20:20 w TVN24 BiS.

Niewielka wyspa Lindholm ma stać się symbolem twardej walki duńskiego rządu z imigrantami.

- To miejsce, do którego trafią ludzie sprawiający najwięcej problemów dla społeczeństwa. Ci, którzy nie rozumieją, że trzeba przestrzegać prawa. Będą ich pilnować strażnicy więzienni i policjanci. Na wyspę trafią obcokrajowcy mający policyjną kartotekę. Dzięki temu nie będą kontynuować kariery przestępczej - zapowiada duński minister finansów Kristian Jensen.

W oficjalnym wytłumaczeniu rządu nie pojawia się jednak informacja o tym, że na wyspę trafią także osoby bezskutecznie ubiegające się o azyl.

Wyspa Lindholm jest położona niecałe 200 kilometrów od polskiego wybrzeża. Nikt na stałe na niej nie mieszka. Znajdują się tam: ośrodek badający choroby zakaźne zwierząt i krematorium. Pierwsi imigranci mają trafić na wyspę w 2021. Ma być ich stu. Media już nazywają ten skrawek ziemi na Bałtyku "wyspą skazańców".

"Są w Danii niechciani i będą to czuli"

- Dziś łamiący prawo obcokrajowcy żyją obok zwykłych obywateli. Na wyspie oddalonej do lądu o prawie trzy kilometry będzie im ciężej - mówi Peter Skaarup, jeden z liderów duńskiej Partii Ludowej.

W zamiarze autorów pomysłu życie na wyspie ma być tak nieznośne dla jej mieszkańców, żeby sami podjęli decyzję o opuszczeniu kraju.

- Są w Danii niechciani i będą to czuli - mówi duńska minister ds. imigracji Inger Stojberg, a jej koledzy z rządu tłumaczą, że mieszkańcy wyspy będą mogli ją opuszczać, ale będą musieli codziennie się na niej meldować. - Jeśli ktoś złamie zasady dozoru i nie zamelduje swojej obecności, to za karę trafi do zamkniętego więzienia - wyjaśnia Skaarup.

- W obie strony będzie kursować prom. To nie będzie więzienie, ale mieszkańcy będą mieli ograniczoną swobodę poruszania się. Prom nie będzie kursował codziennie. Mieszkańcy będą musieli spędzać na wyspie każdą noc. Dzięki temu będziemy wiedzieć co z nimi się dzieje - dodaje Jensen.

"Upadek człowieczeństwa"

Duńska opozycja i obrońcy praw człowieka nazywają pomysł "wyspy skazańców" "upadkiem człowieczeństwa" oraz "poniżającym i nieludzkim rozwiązaniem”.

Niewykluczone, że sprawa wyspy trafi przed Europejski Trybunał Praw Człowieka, który w 1980 roku utrącił podobny pomysł przedstawiony przez Włochów.

Sygnał dla świata wysłany z Kopenhagi jest jednak klarowny: imigranci nie są mile widziani w Danii.

Autor: Jakub Loska / Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Zamknięte były szkoły, przedszkola, restauracje. Obowiązywał zakaz wchodzenia do lasów i parków, limity w sklepach i autobusach. Maseczki obowiązywały praktycznie wszędzie. Większość z nas przynajmniej przez jakiś czas była na kwarantannie. Życie przeniosło się przed ekrany telewizorów i komputerów. Dokładnie pięć lat temu zaczął się covidowy lockdown, a wpływ pandemii odczuwamy do dziś.

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Źródło:
Fakty TVN

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN

To wyraz sportowej solidarności z Ukrainą. Klub Ślepsk Malow Suwałki wycofał się z prestiżowych rozgrywek, ponieważ wezmą w nich udział drużyny z Rosji.

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Historyczne znalezisko. Wśród zardzewiałego złomu na jednym z gospodarstw w okolicach Iłowa odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty z Września 1939 roku.

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jesteśmy bardzo daleko od pokoju. Moim zdaniem nawet za dużo mówimy o pokoju. Zawieszenie broni to jest tylko pierwszy krok w najlepszym przypadku - powiedział w "Faktach po Faktach" profesor Timothy Garton Ash. Brytyjski historyk przyznał, że jego zdaniem Kreml na propozycje zawieszenia broni w Ukrainie odpowie: "tak, ale na pewnych warunkach". - I te warunki będą bardzo trudne dla Ukrainy - dodał.

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Źródło:
TVN24

- To bardzo dobre wiadomości. Myślę, że przełomowe - powiedział w "Faktach po Faktach" były szef MSZ Jacek Czaputowicz, odnosząc się do ustaleń po spotkaniu USA-Ukraina w Arabii Saudyjskiej na temat możliwości zakończenia agresji Rosji. Zauważył, że zarówno z Kijowa, jak i z Waszyngtonu padły deklaracje, a teraz "wszystko w rękach Rosji". - Wydaje mi się, że Rosja odpowie pozytywnie, bo Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji - ocenił.

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Źródło:
TVN24

Donald Trump wprowadził kolejne cła - tym razem w wysokości 25 procent na stal i aluminium sprowadzane do Stanów Zjednoczonych ze wszystkich państw na świecie. Uderza to przede wszystkim w Kanadę, Brazylię i Unię Europejską, która już ogłosiła kroki odwetowe - mają one dotyczyć amerykańskich towarów o wartości 26 miliardów euro. A to oznacza, że masło orzechowe czy amerykańskie dżinsy od kwietnia mogą być droższe.

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wszyscy czekają teraz na ruch Rosji, która szczegóły propozycji chce usłyszeć bezpośrednio od amerykańskiej administracji. O dotychczasowych sygnałach z Kremla i szansach na to, że wstępne amerykańsko-ukraińskie porozumienie rzeczywiście wejdzie w życie

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN