Część Afroamerykanów popiera Trumpa. Obama: może po prostu nie chcecie, aby prezydentem była kobieta

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS
Część Afroamerykanów popiera Trumpa. Obama: może po prostu nie chcecie, aby prezydentem była kobieta
Część Afroamerykanów popiera Trumpa. Obama: może po prostu nie chcecie, aby prezydentem była kobieta
Justyna Kazimierczak/Fakty o Świecie TVN24 BiS
Część Afroamerykanów popiera Trumpa. Obama: może po prostu nie chcecie, aby prezydentem była kobietaJustyna Kazimierczak/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Afroamerykanie zwyczajowo głosują na demokratów, bo to oni w swojej polityce mają hasła wyrównania szans społecznych i walkę z dyskryminacją ze względu na kolor skóry. Okazuje się jednak, że populistyczne hasła Donalda Trumpa też trafiają do Afroamerykanów.

Donald Trump robi, co może, żeby zyskać przewagę. Kandydat republikanów odwiedził barbera na nowojorskim Bronksie, gdzie spotkał się z wyborcami. Były prezydent liczy na głosy mniejszości.

Trump jest na dobrej drodze do osiągnięcia lepszego wyniku wśród Afroamerykanów niż jakikolwiek kandydat Partii Republikańskiej od czasów Richarda Nixona w 1960 roku. Rosnącą popularnością cieszy się wśród młodych czarnoskórych mężczyzn.

- Przez całe życie byłem demokratą. Moja rodzina głosowała na demokratów. Prawdopodobnie będę jedyną osobą, która zdecydowała się zmienić stronę i oddać głos na republikanów. Uważam, że reprezentowane przez nich wartości są mi bliższe - mówi Michael Lindell, mieszkaniec Georgii.

Głosy czarnoskórych mężczyzn w wyborach prezydenckich w USAAxios

W 2008 roku, kiedy o prezydenturę ubiegał się Barack Obama, zaledwie pięć procent czarnoskórych mężczyzn zagłosowało na republikanów, ale do 2020 roku odsetek ten wzrósł do 19 procent. Od lat poparcie dla demokratów w tej grupie wyborców spada.

- Czarnoskórzy mężczyźni są coraz bardziej wyrafinowaną grupą, która stara się wykorzystać politykę do osiągnięcia swoich celów. Chociaż wspierali demokratów, w tym Bidena i Obamę, ważne jest, żeby zdać sobie sprawę, że nie są oni monolitem - komentuje prof. Chandler James z Uniwersytetu Oregonu.

Trump: każdy Afroamerykanin, który głosuje na Kamalę, powinien zbadać swoją głowę

Według Pew Research Center w tym roku czarnoskórzy mężczyźni stanowią niespełna siedem procent wszystkich uprawnionych do głosowania. Przekłada się to aż na ponad 16 milionów głosów. Większość wyborców pochodzi z zaledwie kilku stanów, między innymi z tych, które określa się jako wahające się - Georgii i Karoliny Północnej.

- Kiedy rozmawiam z młodymi czarnoskórymi mężczyznami, martwi mnie to, że wierzą w to, co mówi Trump. Modlę się, aby w najbliższym czasie zrozumieli, że Kamala jest najlepszą kandydatką na prezydenta - mówi Homer Smith, mieszkaniec Pensylwanii.

Część Amerykanów już oddała swój głos. Donald Trump używa coraz pikantniejszej retoryki
Część Amerykanów już oddała swój głos. Donald Trump używa coraz pikantniejszej retorykiMarcin Wrona/Fakty TVN

W Georgii, która jest jednym z kluczowych stanów, Afroamerykanie stanowią aż jedną trzecią uprawnionych do głosowania. Nie dziwi zatem fakt, że zarówno Kamala Harris, jak i Donald Trump, regularnie odwiedzają ten stan.

- Każdy Afroamerykanin lub Latynos, który głosuje na Kamalę, powinien zbadać swoją głowę - mówi Donald Trump, były prezydent USA i kandydat republikanów na prezydenta.

- To będzie zacięty wyścig do samego końca. Skazują nas na porażkę, ale niech was to nie zmyli. Wygramy - zapowiada Kamala Harris, wiceprezydent USA, kandydatka demokratów na prezydenta.

Program Kamali Harris dla Afroamerykanów

Chcąc zyskać poparcie wśród młodych czarnoskórych mężczyzn, Kamala Harris zaprezentowała program "Agenda szans", skierowany do Afroamerykanów, który ma zapewnić im większe możliwości. Zapowiedziała między innymi utworzenie nowych miejsc pracy. Obiecała też milion pożyczek, które będą mogły zostać w pełni umorzone, do kwoty 20 tysięcy dolarów.

- Myślę, że jej propozycje są świetną sprawą dla młodych czarnoskórych przedsiębiorców. Ludzie potrzebują pieniędzy, żeby mieć coś więcej niż zakład fryzjerski czy sklep na rogu - ocenia Windsor Wade, mieszkaniec Nowego Jorku.

ZOBACZ TEŻ: Zarząd McDonald's reaguje na wizytę Donalda Trumpa. Jest oświadczenie dla pracowników

Partia Republikańska próbowała przyciągnąć tę grupę wyborców, zarzucając kandydatce demokratów, że kiedy była prokuratorem w Kalifornii, doprowadziła do skazania "tysięcy czarnoskórych mężczyzn" za używanie marihuany. To drażliwa kwestia dla wielu Afroamerykanów, którzy od dawna uważają, że są dyskryminowani przez wymiar sprawiedliwości.

- Niektórzy mówią, że robiłaś to, żeby rozwinąć swoją karierę, że robiłaś to z nienawiści do czarnych mężczyzn. Jakie są fakty? - zapytał Kamalę Haris prezenter radiowy Charlamagne tha God. - To po prostu nieprawda. Obrońcy publiczni powiedzą ci, że byłam najbardziej postępowym prokuratorem w Kalifornii w sprawach dotyczących marihuany i nie wysyłałam ludzi do więzienia za jej posiadanie - odpowiedziała kandydatka demokratów.

Oburzenie wśród niektórych Afroamerykanów wywołały słowa Baracka Obamy, który ocenił, że wyborcy szukają wymówek, żeby nie głosować na Kamalę Harris. - Mam z tym problem. Zwracam się głównie do mężczyzn. Czasem myślę, że może po prostu nie chcecie, aby prezydentem była kobieta - powiedział były prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama.

CZYTAJ TAKŻE: Obama mocno o Trumpie: nie potrzebujemy kolejnych czterech lat arogancji

"Wezwanie prezydenta Obamy, by czarnoskórzy mężczyźni wspierali Kamalę Harris wyłącznie ze względu na jej kolor skóry, a nie politykę, jest bardzo obraźliwe. Czarnoskórzy Amerykanie nie są monolitem. Nie jesteśmy winni naszych głosów żadnemu kandydatowi tylko dlatego, że wygląda jak my" - czytamy w oświadczeniu "Black Men for Trump".

Kiedy w 2020 roku Joe Biden walczył o prezydenturę, poparło go około 80 procent czarnoskórych mężczyzn. Z sondażu przeprowadzonego przez Krajowe Stowarzyszenie na rzecz Popierania Ludności Kolorowej wynika, że ponad jedna czwarta młodych czarnoskórych mężczyzn w tym roku zamierza poprzeć Donalda Trumpa.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: Reuters

Pozostałe wiadomości

18 miliardów złotych z Krajowego Planu Odbudowy dla polskiego systemu ochrony zdrowia to może być potężny zastrzyk pieniędzy. Tylko czasu na wydanie tych środków jest bardzo mało - termin to czerwiec 2026 roku.

18 miliardów z KPO dla polskiego systemu ochrony zdrowia. Są głosy, że czasu na ich wydanie jest za mało

18 miliardów z KPO dla polskiego systemu ochrony zdrowia. Są głosy, że czasu na ich wydanie jest za mało

Źródło:
Fakty TVN

W sześciopiętrowym budynku na siedmiu tysiącach metrów kwadratowych kosztem ponad stu milionów złotych powstało w Poznaniu laboratorium policyjne. Żeby badać auta, broń, narkotyki czy DNA - szybko i dokładnie. To jedna z najnowocześniejszych takich placówek w Europie.

W Poznaniu otwarto najnowocześniejsze laboratorium policyjne w Polsce. Inwestycja kosztowała ponad 100 milionów złotych

W Poznaniu otwarto najnowocześniejsze laboratorium policyjne w Polsce. Inwestycja kosztowała ponad 100 milionów złotych

Źródło:
Fakty TVN

Projekt ludowców o statusie osoby najbliższej w zamierzeniu ma być kompromisem, który poprze cała koalicja rządząca. - Nie wiem, co trzeba zrobić jeszcze i co trzeba zrobić bardziej, żeby niektórzy nasi partnerzy byli usatysfakcjonowani - skomentował poseł Lewicy Tomasz Trela.

Politycy PSL kręcą nosem na projekt ustawy o związkach partnerskich. Trela: nie wiem, co trzeba jeszcze zrobić

Politycy PSL kręcą nosem na projekt ustawy o związkach partnerskich. Trela: nie wiem, co trzeba jeszcze zrobić

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Kandydat PiS na prezydenta ma zostać ogłoszony oficjalnie 10 listopada, a do tego czasu kręcić się będzie karuzela nazwisk. Wiadomo, że na pewno rozważani są Mariusz Błaszczak, Tobiasz Bocheński i Karol Nawrocki. Ma być też czwarty kandydat, ale nie wiadomo, kto nim jest. Koalicja Obywatelska może wystawić Rafała Trzaskowskiego, Radosława Sikorskiego lub nawet samego Donalda Tuska. W Trzeciej Drodze mówi się o Szymonie Hołowni, w Lewicy o Agnieszce Dziemianowicz-Bąk, a w przypadku Konfederacji wiadomo, że jej kandydatem będzie Sławomir Mentzen.

Karuzela nazwisk kandydatów PiS na prezydenta się rozkręca. "Nikt nie wypadł, jest czwórka kandydatów"

Karuzela nazwisk kandydatów PiS na prezydenta się rozkręca. "Nikt nie wypadł, jest czwórka kandydatów"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Przyzwyczailiśmy się do widoków krwawych, wojny w Ukrainie, gdzie widzimy ofiary w ludziach, w sprzęcie, widzimy agresję. Natomiast toczy się wojna mniej dostrzegalna - mówił w "Faktach po Faktach" wiceszef MSZ Andrzej Szejna. Odniósł się do decyzji o zamknięciu konsulatu Rosji w Poznaniu w związku z informacjami o zaangażowaniu Moskwy w próby dywersji w naszym kraju. Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński wskazywał, że w obliczu wyborów prezydenckich "z całą pewnością destabilizacja sytuacji w Polsce będzie jednym z naczelnych celów Federacji Rosyjskiej".

"Mocna odpowiedź" Sikorskiego. Kiedy rosyjscy dyplomaci opuszczą Polskę?

"Mocna odpowiedź" Sikorskiego. Kiedy rosyjscy dyplomaci opuszczą Polskę?

Źródło:
TVN24

- Nie we wszystkich formułach jesteśmy obecni, lepiej by było, gdyby Polska była zaproszona - tak o spotkaniu przywódców czterech krajów w Berlinie w sprawie między innymi Ukrainy mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jednocześnie zaznaczył, że to "było spotkanie zorganizowane na chybcika" i "nie zapadły tam żadne decyzje".

Sikorski o spotkaniu "zorganizowanym na chybcika". "Tam nie zapadły żadne decyzje"

Sikorski o spotkaniu "zorganizowanym na chybcika". "Tam nie zapadły żadne decyzje"

Źródło:
TVN24

Putin znów na salonach przyjmuje zagranicznych przywódców. W Kazaniu rozpoczął się szczyt grupy BRICS - tzw. gospodarek wschodzących. Władimir Putin chciałby stworzyć międzynarodowy system płatności niezależny od dolara i odporny na zachodnie sankcje.

W Kazaniu rozpoczął się szczyt grupy BRICS

W Kazaniu rozpoczął się szczyt grupy BRICS

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS