Prognoz tego, co wydarzy się w 2024 roku jest bardzo dużo. Przygotowują je najpoważniejsze media na świecie. Oto przegląd kilkunastu z nich.
Najpoważniejsze i te mniej poważne tytuły z całego świata co roku pod koniec roku bawią się w przewidywanie przyszłości. 2024 ma być rokiem Margot Robbie, wojen, ważnych wyborów, piłkarskiego euro i rozwoju sztucznej inteligencji. Najlepszym serialem 2024 roku zostanie uznana "Sukcesja", a Oscar za najlepszy film trafi do twórców "Oppenheimera, a może "Barbie" - tak przewidują eksperci zaproszeni przez telewizję CNN do zabawy o nazwie "Szklana kula".
Odpowiedzi na kolejne pytania są już trudniejsze. Jednak zdaniem uczestników Pokojową Nagrodę Nobla może dostaną Wołodymyr Zełenski, Aleksiej Nawalny albo katarscy negocjatorzy, którzy zakończą wojnę na Bliskim Wschodzie.
Z kolei pytaniem numer jeden dla Stanów Zjednoczonych jest to, czy listopadowe wybory wygra Joe Biden, czy Donald Trump? W tym przypadku zdania są mocno podzielone.
Brytyjski "The Economist" pisze, że "2024 rok będzie stresujący dla ludzi, którym zależy na losie demokracji liberalnej. W teorii powinien być to rok jej triumfu. W praktyce będzie inaczej". W 2024 roku na całym świecie odbędzie się 70 głosowań powszechnych. W wyborach zagłosuje rekordowa liczba mieszkańców naszej planety.
- Nawet ponad 4 miliardy ludzi zamieszkuje państwa, w których odbędą się wybory w 2024 roku, to więcej niż połowa populacji. Czy to jest wielki sukces demokracji? Można polemizować i polemizują też eksperci - informuje Monika Tomasik z TVN24 BiS. - Trudno byłoby znaleźć przy wszystkich tych wyborach jakiś wspólny mianownik i na tej podstawie powiedzieć, czy demokracja ma się dobrze, czy ma się gorzej, bo te wybory są od zupełnie autokratycznych, tak jak w Rosji, po zupełnie demokratyczne jak w większości państw Unii Europejskiej - zwraca uwagę Marcin Celiński, publicysta z portalu Reset Obywatelski.
Kluczowe wybory
Kalendarz wyborczy otwiera zagrożony chińska inwazją Tajwan, z kolei Polacy zagłosują dwa razy - w wyborach samorządowych i europejskich. Niemal na pewno władzę będą musieli oddać brytyjscy konserwatyści. Najważniejsze głosowanie jednak odbędzie się jesienią w Stanach Zjednoczonych - kluczowa będzie amerykańska gospodarka. Ma być w dobrym stanie - tak przynajmniej wynika z danych branży jubilerskiej, która na podstawie liczby sprzedanych pierścionków, przewiduje wzrost liczby zawieranych małżeństw.
Czytaj także: Rok 2023 przyniósł ważne rozstrzygnięcie dla Polski. W 2024 czekają nas kluczowe wybory dla świata
- Mamy mnóstwo nowych miejsc pracy, więc powstanie wiele nowych gospodarstw domowych. To zawsze zaczyna się od zwiększonego popytu na biżuterię - tłumaczy Joe Brusuelas, głłówny ekonomista RSM.
Rzeczywistość w ostatnich latach tak przyspieszyła, że jej przewidywanie to naprawdę wróżenie z fusów. Redakcja "The Economist" pisze, że "od sytuacji na Bliskim Wschodzie, po wprowadzenie samochodów elektrycznych i leków na otyłość. Rzeczywistość znacznie różni się od tej rok czy dwa lata temu". Najgorzej mają ekonomiści. Dziennikarze "The Economist" wskazują, że ubiegłoroczne przewidywania na kończący rok kompletnie się nie sprawdziły.
Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: Reuters/CNN/Warner Bros./TVN24