Chiny mogą wygrać kosmiczny wyścig. "Teraz zobaczono, że jest szansa minąć Amerykanów"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Chiny rzucają wyzwanie Ameryce. Pekin ogłosił właśnie, że wyśle swoich astronautów na Księżyc przed 2030 rokiem i zbuduje tam bazy. Waszyngton zapowiada, że jego astronauci powrócą na Srebrny Glob pod koniec 2025 roku. Mimo to Amerykanie obawiają się, czy Chińczycy nie będą pierwsi i czy nie zmilitaryzują Srebrnego Globu.

To kolejny duży krok w rozwoju chińskiego programu kosmicznego. Z kosmodromu na pustyni Gobi wystartowała misja Shenzhou 16. Trzyosobowa załoga dotarła na nową stację kosmiczną Państwa Środka. - Warto zauważyć, że gdy statek kosmiczny zadokuje do stacji, to na orbicie będzie przebywać jednocześnie sześciu chińskich astronautów. Trzech z najnowszej wyprawy i trzech z poprzedniej. To całkiem spora reprezentacja, zwłaszcza gdy weźmiemy po uwagę fakt, że pierwszy tajkonauta poleciał w kosmos w 2003 roku, czyli 20 lat temu - mówi Steven Jiang, korespondent CNN w Pekinie.

Tym razem Pekin przełamuje kosmiczne bariery, bo teraz oprócz dwóch wojskowych astronautów na orbitę wysłano pierwszego cywila. - To profesor Gui Haichao z prestiżowego Uniwersytetu Astronautyki w Pekinie. To duża zmiana, bo wcześniej wszyscy astronauci byli wojskowymi. Uwagę przykuwają także jego okulary. Władze i media posługują się jego przykładem do powtarzania, że nie trzeba mieć perfekcyjnego wzroku, żeby zostać astronautą - dodaje Steven Jiang.

NASA używa sztucznej inteligencji do projektowania niektórych części
NASA używa sztucznej inteligencji do projektowania niektórych częściEwa Szymańska | Fakty po południu

Ofensywa Chin

Chińczycy coraz odważniej rozpychają się w kosmosie. W ciągu ostatnich lat sprowadzili z Księżyca próbki, wysłali jako pierwsi na ciemną stronę Srebrnego Globu łazik, a ich bezzałogowa misja Tianwen-1 dotarła na Marsa. Ponadto w kwietniu 2021 roku rozpoczęli budowę stacji kosmicznej o nazwie Niebiański Pałac. Prace zakończyły się po 18 miesiącach. - W tej chwili chińska stacja kosmiczna jest drugą stacją stale zamieszkaną przez człowieka na orbicie obok Międzynarodowej Stacji Kosmicznej - wyjaśnia Rafał Grabiański z portalu Urania.

Rozpędzony chiński program kosmiczny chce więcej. Ameryka musi zatem stawić czoła nowemu kosmicznemu wyścigowi. Pekin ogłosił właśnie, że planuje wysłać astronautów na naszego naturalnego satelitę przed 2030 rokiem. - Architektura pierwszej misji księżycowej chińskiej jest znacznie prostsza. To jest taki lądownik Apollo wybudowany przy pomocy dzisiejszej techniki - przekonuje Krzysztof Kurdyła z Fundacji Nauka. To Lubię.

Miesięczne anomalie temperatury na świecie w latach 1880-2021. Kolory biały i niebieski pokazują temperatury chłodniejsze, a pomarańczowe i czerwone - cieplejsze. Jak widać, globalne temperatury wzrosły
Miesięczne anomalie temperatury na świecie w latach 1880-2021. Kolory biały i niebieski pokazują temperatury chłodniejsze, a pomarańczowe i czerwone - cieplejsze. Jak widać, globalne temperatury wzrosłyNASA

Reakcja USA?

Według amerykańskiego programu Artemis człowiek powróci na Srebrny Glob pod koniec 2025 roku. W następnych latach NASA planuje wysłać szereg misji, których celem będzie budowa stacji okołoksiężycowej Gateway i baz na tym ciele niebieskim. W projekt zaangażowane są prywatne firmy, a także zagraniczni partnerzy. Porozumienie Artemis Accords, które zakłada wspólną eksplorację Księżyca, podpisały 23 państwa - w tym także Polska. Mimo tak szerokiej współpracy plany Chin budzą niepokój.

- Bierzemy udział w wyścigu kosmicznym i to prawda, że lepiej uważać, żeby nie dostali się na Księżyc pod pozorem badań naukowych. Nie można wykluczyć możliwości, że powiedzą: "trzymaj się z daleka, jesteśmy tu, a to jest nasze terytorium" - ocenia Bill Nelson, szef NASA.

Te obawy - tak samo jak pół wieku temu - mogą być okazją dla NASA do rozwoju technologii. - Szansą amerykańskiego programu jest to, że jeżeli amerykański Kongres zobaczy, że na przykład Chińczykom dobrze idzie ten program i grozi im taka wizerunkowa wtopa, to być może odkręcą znowu tak porządnie kurek z pieniędzmi. Chińczycy rozwijają się bardzo dobrze. Oni się nie patyczkują. Tam jest postawiony cel. Teraz zobaczono, że jest szansa minąć Amerykanów, więc troszeczkę naciskają na gaz - dodaje Krzysztof Kurdyła.

Chiny mają w planach także sprowadzenie próbek z Marsa, wysłanie sondy w kierunku Jowisza i budowę wahadłowca z napędem nuklearnym. Pekin zapowiada, że do 2045 roku zdetronizuje Waszyngton na orbicie i stanie się potęgą kosmiczną.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Kampania wyborcza przed wyborami prezydenckimi rozkręca się. Karol Nawrocki szuka wyborców daleko na prawo, stawiając sprawę rzezi wołyńskiej na ostrzu noża. Spotkało się to z reakcją prezydenta Ukrainy. Tymczasem po prawej stronie sceny politycznej już jest tłoczno, bo do gry wchodzi Grzegorz Braun, dzieląc Konfederację, która wystawiła Sławomira Mentzena. Tymczasem Rafał Trzaskowski stawia na spotkania - nie tylko z wyborcami, ale także z osobistościami zagranicznymi. Na lewicy jest dwóch kandydatów: Magdalena Biejat i Adrian Zandberg.

Zełenski spotyka się z Trzaskowskim, a gani Nawrockiego. Kandydaci próbują się wyróżnić

Zełenski spotyka się z Trzaskowskim, a gani Nawrockiego. Kandydaci próbują się wyróżnić

Źródło:
Fakty TVN

Coraz częstsze są przypadki hipotermii nie w górach, ale w mieście i nie podczas spaceru na mrozie, ale podczas spania we własnym, zimnym domu. Najczęściej dotyka to starsze osoby. Policjanci ostatnio pomogli pani Eugenii - rozpali jej w piecu i nanieśli opału.

Nie w górach, a we własnym domu. "Hipotermia miejska" najczęściej dotyka osoby starsze

Nie w górach, a we własnym domu. "Hipotermia miejska" najczęściej dotyka osoby starsze

Źródło:
Fakty TVN

Poznańscy okuliści przywracają ludziom wzrok w Afryce od 2018 roku. Kilka dni temu wrócili z Bagandou w Republice Środkowoafrykańskiej. W ramach misji z zaplanowanych 50 zabiegów udało się im przeprowadzić aż 63 operacje oraz 500 konsultacji. Dla miejscowych to była jedyna taka szansa na profesjonalne leczenie.

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Waszyngton szykuje się na ceremonię zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta USA. Na uroczystość do stolicy zjadą się światowi liderzy, dyplomaci i politycy. Zapewnić im bezpieczeństwo to jedna sprawa, a druga - utrzymać pod pełną kontrolą demonstracje i protesty, jakie mają towarzyszyć uroczystości.

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeżeli ktoś mówi, że miejsce Ukrainy nie jest w NATO, że miejsce Ukrainy nie jest w Europie, to gdzie jest to miejsce? W Rosji? Taki sygnał ma pójść z Polski? - pytał w "Faktach po Faktach" kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Komentował słowa swojego kontrkandydata wystawionego przez PiS. Karol Nawrocki mówił bowiem, że "nie widzi" Ukrainy w NATO i UE "do czasu rozwiązania naszych spraw". Prezydent Warszawy zadeklarował też, że jeśli wygra w wyborach, to "podpisze wszystkie ustawy, które będą dotyczyły obrony praw kobiet, liberalizacji ustawy antyaborcyjnej". - Moje poglądy w tej sprawie są absolutnie jasne - dodał.

Słowa Nawrockiego to "igranie naszym najbardziej istotnym interesem"

Słowa Nawrockiego to "igranie naszym najbardziej istotnym interesem"

Źródło:
TVN24

- Jeśli do wyboru jest możliwość uczestnictwa w ceremonii zaprzysiężenia, a po drugiej stronie realna możliwość wizyty Donalda Trumpa na zaproszenie prezydenta RP w przyszłości, to zdecydowanie warto skupić się na tej drugiej - powiedział w "Faktach po Faktach" szef BBN Jacek Siewiera. Odniósł się w ten sposób do braku zaproszenia dla prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska na ceremonię inauguracji prezydentury Trumpa. 

Szef BBN: marny ze mnie dyplomata, ale wiem coś innego

Szef BBN: marny ze mnie dyplomata, ale wiem coś innego

Źródło:
TVN24

Niemiecka partia AfD przestaje pudrować swój przekaz. Alice Weidel - oficjalnie kandydatka AfD na kanclerza Niemiec - użyła po raz pierwszy publicznie słowa "remigracja", a jej partia rozesłała do mieszkańców Karlsruhe ulotki w formie "biletów deportacyjnych".

"Tylko remigracja może uratować Niemcy". AfD podkreśla w kampanii jedną kwestię: deportacji

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Prezydent Korei Południowej został aresztowany i doprowadzony na przesłuchanie przed komisję ds. korupcji. Tym razem policja zmobilizowała odpowiednio większe siły i obrońcy prezydenta dali za wygraną. Przeciw prezydentowi toczy się procedura impeachmentu po tym, jak w grudniu wprowadził nieoczekiwanie stan wojenny w kraju.

"Historyczna chwila" w Korei Południowej. Kilka tysięcy funkcjonariuszy w akcji, w końcu aresztowali prezydenta

"Historyczna chwila" w Korei Południowej. Kilka tysięcy funkcjonariuszy w akcji, w końcu aresztowali prezydenta

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS