Obiecują im lepsze życie. Zamiast tego dzieci stają się niewolnikami


Współczesne niewolnictwo jest faktem. Najpierw dziennikarze ujawnili targ handlarzy ludźmi w Libii, gdzie jak rzeczy sprzedawani są imigranci. Teraz ujawniono proceder tzw. fałszywych sierocińców w Haiti, gdzie dzieci są wykorzystywane.

Oglądaj "Fakty z Zagranicy" od poniedziałku do piątku o 19:55 w TVN24 BiS

12-letni Sandi padł ofiarą handlarzy niewolników. Był więziony przez ludzi, którzy twierdzili, że prowadzą dom pomocy dla dzieci z rozbitych i ubogich rodzin. - W sierocińcu był mężczyzna, który regularnie nas bił i upokarzał - wspomina chłopiec.

W teorii wszystko wyglądało dobrze. Mężczyzna, który zgłosił się do matki chłopca obiecywał szkołę, dach nad głową i lepsze życie, które miało czekać na niego w przyszłości. Tak ten scenariusz wygląda w przypadku większości ubogich haitańskich rodzin.

- Ponad 80 procent dzieci przebywających w sierocińcach ma przynajmniej jednego żyjącego rodzica - wskazuje Georgette Mulhier z fundacji Lumos.

Dzieci niewolników może być nawet 30 tysięcy

Kiedy prawda wychodzi na jaw, zazwyczaj jest już za późno. Dzieci zamknięte pod kluczem zamiast uczyć się cale dnie snuja się bez celu, przymierając z głodu. W środku panuje bród, a funkcje łazienek spełniają wykopane w ziemi doły. W tzw. fałszywych sierocińcach dzieci same w sobie są tylko sposobem na to, by wyłudzać pieniądze.

- Założyciele takich domów dziecka zauważyli w tej działalności łatwy zysk. Wolontariusze i darczyńcy z całego świata chętnie wspierają sieroty. Zatrudnieni przez sierocińce ludzie szukają więc rodzin żyjących w trudnych warunkach i przekonują do oddania dzieci - podkreśla Georgette Mulhier.

Organizacje pozarządowe szacują, że na Haiti w podobnych sierocińcach przebywa obecnie 30 tysięcy dzieci. Nawiedzana przez trzęsienia ziemi i cyklony wyspa to dla handlarzy ludźmi idealne miejsce do działania.

- Jednym z czynników ekspozycyjnych na handel ludźmi i na wykorzystanie są ekstremalne zjawiska pogodowe. Również sytuacja polityczna, niedziałanie państwa, ponieważ zasadniczo, w stosunku do dzieci bez opieki, to państwo pełni rolę opiekuna. Jest ono odpowiedzialne za to, w jakich warunkach te dzieci egzystują - wskazała Irena Dawid-Olczyk z organizacji La Strada.

Niewolnictwo też jest u bram Europy

Sandiego udało się uwolnić dzięki pomocy organizacji pozarządowych. Miejsce w którym był wieziony zamknięto, ale jego właściciel wciąż przebywa na wolności. W rozmowie z reporterką CNN przekonywał, że przemoc wobec dzieci stosował w celach wychowawczych.

- Tak naprawdę tu chodzi o biedę i bogactwo. Może też o kulturę. W jednym kraju fakt, że dzieci pracują jest zupełnie naturalny, ale w innym - jest już uważany za przestępstwo - nie ukrywa Irena Dawid-Olczyk.

Dlatego walka ze współczesnym niewolnictwem to w pierwszej kolejności walka z politycznym wykluczeniem i ubóstwem. Ich przejawy widać wszędzie, także u wrót Europy. Zdjęcia z oddalonego o niecałe 500 km od sycylijskich wybrzeży Trypolisu, które wywołały wstrząs światowej opinii publicznej, pokazywały licytację, podczas której sprzedawani byli ludzie.

W weekend na ulice Paryża wyszły tysiące osób, skandując hasła takie jak "stop niewolnictwu" i domagając się od libijskich władz natychmiastowych działań.

Autor: Marcin Masewicz / Źródło: Fakty z zagranicy TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

W 2020 roku rozpoczął się proces księdza Mariana W., oskarżonego o seksualne wykorzystywanie nieletnich. Pokrzywdzonych miało zostać 22 chłopców. Po czterech latach postępowania sądowego sprawa rusza od początku. Jednocześnie ośmiu poszkodowanych domaga się od tarnowskiej kurii łącznie 12 milionów złotych odszkodowania.

"Dotykanie po genitaliach, w okolicach krocza". Byli ministranci chcą 12 milionów złotych odszkodowania od kurii

"Dotykanie po genitaliach, w okolicach krocza". Byli ministranci chcą 12 milionów złotych odszkodowania od kurii

Źródło:
Fakty TVN

Gdy 15 lat temu do kin wszedł "Dom zły" Wojciecha Smarzowskiego, powszechnie uważano, że powiedzieć o tym filmie "wstrząsający" to o wiele za mało. Jeśli teraz powstaje "Dom dobry", to lepiej nie zakładać, że tym razem będzie pogodnie. Bo historia, którą opowiada nowy obraz polskiego reżysera, jest tak samo mroczna.

"Dom dobry" Wojciecha Smarzowskiego opowie o przemocy domowej. "Ludzie nie wiedzą, jak reagować"

"Dom dobry" Wojciecha Smarzowskiego opowie o przemocy domowej. "Ludzie nie wiedzą, jak reagować"

Źródło:
Fakty TVN

Trzecia Droga zaprezentowała liderów na listach swoich kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Wybory odbędą się 9 czerwca, kampania już trwa. W to wszystko wpisuje się środowa, 20. rocznica przyjęcia Polski do Unii Europejskiej.

PiS ogłasza kolejne listy, Trzecia Droga przedstawiła swoje "jedynki"

PiS ogłasza kolejne listy, Trzecia Droga przedstawiła swoje "jedynki"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Luka VAT w zeszłym roku wzrosła do dwucyfrowego poziomu, a budżet państwa traci na tym ponad 40 miliardów złotych - poinformowało Ministerstwo Finansów. Mateusz Morawiecki jako premier przez lata chwalił się sukcesami w walce z mafiami VAT-owskimi. - To był wyłącznie PR. On po prostu podpinał się pod pewne zjawiska rynkowe - tłumaczy Kazimierz Krupa, publicysta ekonomiczny w Kancelarii Drawbridge.

Luka VAT przekroczyła 40 miliardów. Ekonomiści tłumaczą, że to żółta kartka dla poprzedniego rządu

Luka VAT przekroczyła 40 miliardów. Ekonomiści tłumaczą, że to żółta kartka dla poprzedniego rządu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ministra do spraw równości Katarzyna Kotula stwierdziła w "Faktach po Faktach" w TVN24, że "wielkim hamulcowym" rządowego projektu ustawy w sprawie związków partnerskich jest wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz i PSL. - Być może jest tak, że premier Kosiniak-Kamysz, ze względu na kolejne wybory - tym razem europejskie - nie chce dzisiaj powiedzieć, że zgadza się na rządowy projekt o związkach partnerskich - dodała.

Co z ustawą o związkach partnerskich? Ministra wskazuje na "wielkiego hamulcowego"

Co z ustawą o związkach partnerskich? Ministra wskazuje na "wielkiego hamulcowego"

Źródło:
TVN24

Musiałam podjąć decyzję w sprawie startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego w ciągu jednego dnia - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Hanna Gronkiewicz-Waltz. Mówiła, że dostała w tej sprawie telefon.

Od kogo dostała telefon? Nie odpowiedziała. Gronkiewicz-Waltz: kandydatura jest dla mnie zaskoczeniem

Od kogo dostała telefon? Nie odpowiedziała. Gronkiewicz-Waltz: kandydatura jest dla mnie zaskoczeniem

Źródło:
TVN24

Biorąc pod uwagę, że mówimy o kraju, na który Rosja napadła ledwie 15 lat temu, ten pomysł gruzińskiego parlamentu budzi tym większe zdumienie. Chodzi o projekt prawa o "obcych agentach". Pomysłodawcy mówią, że prawo wzmocni gruzińską niepodległość. Krytycy - głównie młodzi obywatele, którzy zaznali zachodniej wolności - oceniają, że to pomysł rodem z putinowskiej Rosji, który ma uderzyć w społeczeństwo obywatelskie.

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To było największe rozszerzenie Unii Europejskiej w historii. 20 lat temu do Wspólnoty dołączyło 10 państw, w tym między innymi Polska. Dziś 450 milionów Europejczyków cieszy się swobodą przemieszczania się. Unia zwiększa możliwości studiowania i pracy za granicą. Blisko 80 procent obywateli państw, które dołączyły do Wspólnoty dwie dekady temu, twierdzi, że ich kraje na tym skorzystały.

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS