Antyunijne plakaty i tendencyjne odpowiedzi. Rząd Węgier szkaluje UE na pół roku przed wyborami do PE

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Na pół roku przed wyborami do Parlamentu Europejskiego na Węgrzech ruszyła rządowa kampania oczerniająca Unię Europejską. W jej ramach rząd przeprowadza "narodowe konsultacje", w których obywatele mogą wybrać tylko odgórnie ustalone odpowiedzi.

Narodowe konsultacje to rodzaj "korespondencyjnego referendum", w którym Węgrzy od 13 lat odpowiadają listownie lub przez internet na pytania rządu. W tym roku pytań jest jedenaście. Oto jedno z nich: "Bruksela chce za nas decydować, z kim żyjemy i kogo wpuszczamy do naszego kraju. Chce nas zobowiązać do wpuszczenia migrantów do kraju jeszcze przed pełnym rozpatrzeniem ich wniosków o azyl. Stworzyłoby to na Węgrzech getta dla imigrantów". Do wyboru są dwie odpowiedzi: "Nie możemy pozwolić, aby w naszym kraju tworzyły się getta dla migrantów" i "należy zaakceptować plany migracyjne Brukseli".

Pytanie jest tendencyjne. Rzekome getta, o których mowa, istnieją tylko w narracji premiera Węgier Viktora Orbana. - Musimy zapobiec osiedlaniu się migrantów na Węgrzech i gettom dla migrantów, do budowania których jesteśmy zmuszani - mówi premier.

"Bruksela od samego początku przyjęła postawę prowojenną i naciskała na dostawy uzbrojenia. W związku z tym wydała już ponad pięć miliardów euro na rozwój ukraińskiej armii. Najnowsza propozycja zakłada przekazanie kolejnych 20 mld euro na uzbrojenie Ukrainy" - brzmi kolejne pytanie. Do wyboru obywatele Węgier także mają dwie odpowiedzi: "zamiast dostaw uzbrojenia potrzebne jest zawieszenie broni i pokój" i "na pole bitwy powinno zostać wysłane więcej uzbrojenia kupionego ze środków UE".

Nietrudno domyśleć się, że Węgrzy zagłosują za pokojem, a teza o tym, że Unia Europejska podsyca wojnę w Ukrainie to jeden ze stałych punktów propagandy Orbana, uznawanego na Zachodzie za konia trojańskiego Putina w Unii Europejskiej. Na rękę Kremlowi jest między innymi sprzeciw Węgier wobec członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej.

- Będziemy przeciwstawiali się szalonym pomysłom brukselskich biurokratów, przeciwstawimy się inwazji migrantów, propagandzie gender i złudzeniom co do wojny i członkostwie Ukrainy w Unii Europejskiej - mówi węgierski premier.

Propaganda Orbana serwuje Węgrom fałszywą tezę, że pieniądze, które Europa przeznacza na pomoc Ukrainie, to środki z funduszu odbudowy, z którego ani Węgrom, ani Polsce, nie wypłacono do tej pory ani jednego euro.

Antyunijne billboardy

Do wzięcia udziału w narodowych konsultacjach zachęcają antyunijne billboardy - widnieją na nich przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i Alexander Soros, spadkobierca znienawidzonego przez Orbana miliardera George'a Sorosa, z podpisem: "nie tańczmy tak, jak oni nam zagwiżdżą".

- Pokazałem te zdjęcia przewodniczącej. Nawet nie wzruszyła ramionami. Była kompletnie niewzruszona. To nie pierwszy i prawdopodobnie nie ostatni raz. My musimy robić swoje, skupiamy się na rozwiązywaniu kryzysów, na wprowadzaniu zmian - informuje Eric Mamer, rzecznik Komisji Europejskiej.

Węgierski rząd sugeruje, że Unia Europejska sponsoruje terrorystów z Hamasu. Oto treść pytania: "W ostatnich latach Bruksela przekazała organizacjom palestyńskim setki tysięcy euro. Część tej pomocy trafiła do organizacji terrorystycznej Hamas. W Europie tłumy imigrantów świętują ataki terrorystyczne na Bliskim Wschodzie, a zagrożeniem dla Europy jest terroryzm, który jest efektem imigracji, do której zachęca Bruksela".

- To już chyba 13. konsultacje społeczne i cały czas jest ten sam model, czyli akcja plakatowa i ten wątek wyraźny antysemicki, ale teraz Hamas ma powodować, że nikt nie może zarzucić antysemityzmu, bo przecież teraz jesteśmy po stronie Izraela - wskazuje prof. Maciej Kisilowski z Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego w Wiedniu.

Narodowe konsultacje nie są wiążące prawnie. To raczej rodzaj plebiscytu ludowego. Otwierają kampanię wyborczą Fideszu przed przyszłorocznymi wyborami do europarlamentu. Partia Orbana tym razem przekonuje, że z Unii nie należy wychodzić, a zmieniać ją od środka. Każdy Węgier do świąt ma otrzymać list z kwestionariuszem. Termin na przesłanie odpowiedzi mija 10 stycznia.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Komisja śledcza w sprawie tzw. wyborów kopertowych zaczęła przesłuchiwać świadków w styczniu. Jako pierwszy zeznawał Jarosław Gowin, który zeznał, że wybory kopertowe wymyślił Adam Bielan, a Jarosław Kaczyński naciskał, żeby się na nie zgodził. Od tamtego czasu na posiedzeniach padło wiele oskarżeń i wiele słów.

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ponad 7 tysięcy kierujących po alkoholu - to bilans policyjnych kontroli tylko w lipcu. Kierujących pod wpływem nie odstrasza nawet możliwość konfiskaty samochodu. We wtorek rząd miał zająć się ewentualnymi zmianami w przepisach dotyczących odbierania pojazdów pijanym kierującym, ale dyskusję odroczono co najmniej do końca wakacji. Premier zlecił przygotowanie raportu na temat skutków obowiązujących przepisów.

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda nie wypełnia swojej konstytucyjnej roli - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jak powiedział, głowa państwa nie podaje podstawy prawnej dla odmowy podpisywania odwołań i nominacji ambasadorskich. Mówiąc o Marku Magierowskim, który chce miliona złotych od MSZ-tu, Sikorski stwierdził, że "liczył na jego profesjonalizm". - Wybrał inną drogę. Szkoda - dodał.

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Źródło:
TVN24

Hubert Kijek rozmawiał z Allanem Lichtmanem, wybitnym amerykańskim politologiem i historykiem, który od 1984 roku trafnie przewiduje, kto wygra wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Robi to na podstawie opracowanej przez siebie metody "trzynastu kluczy". Specjalista uważa, że demokraci mają dużą szansę na zwycięstwo, ale ostateczną prognozę wyniku wyborów prezydenckich prawdopodobnie poda w sierpniu, po konwencji demokratów.

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W statystykach widać, jak ważna jest turystyka dla gospodarek krajów Morza Śródziemnego, ale to tylko jedna strona medalu. Gigantyczny ruch turystyczny podniósł ceny najmu, a to z kolei w wielu miejscowościach doprowadziło do kryzysu mieszkaniowego.

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS