Amsterdam protestował w obronie klimatu. "W debacie publicznej za mało mówi się o katastrofie, która nas czeka"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Holandia protestuje przeciwko zmianom klimatycznym, a na horyzoncie widać już zbliżające się wybory parlamentarne. Podczas protestu w Amsterdamie pojawił się między innymi Frans Timmermans.

Na pozór niewiele ich łączy. Są w różnym wieku, pochodzą z różnych środowisk i kultur, ale przyszli w tej samej sprawie - by pokazać, jak ważny jest klimat i środowisko. - Jest wiele niejasności wokół tego, w jakim stanie jest nasz klimat. Jestem bardzo tym zaniepokojony - podkreśla jeden z protestujących, który dodaje, że liczy na to, iż ludzie zauważą problem, a politycy zaczną działać.

W sumie 70 tysięcy ludzi, by zaznaczyć to stanowisko, przez kilka godzin w niedzielne popołudnie maszerowało przez Amsterdam. Niektórzy w takiej demonstracji nigdy wcześniej nie brali udziału. - Rząd holenderski co roku przyznaje 37,5 miliarda euro dotacji dla przemysłu paliw kopalnych. Takie dane opublikowane zostały dwa miesiące temu. Byłem tym naprawdę zszokowany. Nie sądziłem, że to takie kwoty. Nie mogłam uwierzyć własnym oczom i to sprawiło, że tu jestem. To właściwie mój pierwszy protest klimatyczny - podkreśla Robbert Schep, pracownik branży IT w Amsterdamie.

Siła protestu

Protestujący krzyczą, bo za mało mówi się ich zdaniem o kryzysie klimatycznym. Brakuje świadomości, a co za tym idzie - społecznych nacisków na polityków, bo inaczej niż przez decyzje rządzących, niczego nie da się wskórać. - Temat zmian klimatycznych i zrównoważonego rozwoju jest lekceważony, a moim zdaniem jest on niezwykle istotny. Ludzie nie mają wystarczającej wiedzy, edukacji. W debacie publicznej za mało mówi się o katastrofie, która nas czeka i to nie są tylko żarty. Musimy coś zrobić kolektywnie - alarmuje Daria Delawar, Ukrainka mieszkająca w Amsterdamie. - Martwię się zmianą klimatu, spadkiem różnorodności biologicznej.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Najgorętszy październik w historii pomiarów

- Ludzie mogą wybrać ekologię, mogą postępować bardziej ekologiczne. Mogą też postawić na odpowiednich polityków. Mam na myśli wybory, które zbliżają się w Holandii - dodaje Maria Rus, doradczyni Miejskiego Wydziału Wodnego w Amsterdamie.

Za nieco ponad tydzień Holendrzy zagłosują w przyspieszonych wyborach parlamentarnych. Startuje w nich między innymi były unijny komisarz do spraw klimatu Frans Timmermans. Stanął oni nie tylko do protestu, ale i na czele połączonych Partii Pracy i Zielonych. "Kryzys klimatyczny dzieje się teraz. Dotyczy młodych i starych: masowo pokazaliśmy i wykrzyczeliśmy, że czas ucieka. Najwyższy czas podjąć działania na rzecz czystego i zrównoważonego świata" - napisał w mediach społecznościowych.

By zacząć działać

Na demonstracji pojawiła się też Greta Thunberg. Aktywistka rozwścieczyła jednak innego protestującego, który w pewnym momencie przejął jej mikrofon. - Destabilizujemy biosferę i systemy, od których zależy nasze przetrwanie jako cywilizacji. Nie stoimy na krawędzi katastrofy, ona już trwa. Ludzie znajdujący się na pierwszej linii frontu kryzysu klimatycznego od dziesięcioleci na własnej skórze doświadczali jego konsekwencji i bili na alarm, ale ludzie sprawujący władzę ich nie słuchali - apelowała Greta. Mężczyzna wykrzyczał, że nie przyszedł, by słuchać o poglądach politycznych. Odniósł się w ten sposób do chusty Szwedki i jej wyrazu solidarności z Palestyną. Szybko został ze sceny usunięty.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ten kraj może zatonąć. Jest oferta dla wszystkich mieszkańców

Aktywiści naciskają zarówno na polityków, jak i na korporacje. W lutym 2023 roku sześciu działaczy Greenpeace weszło na statek wydobywczy firmy Shell. Żądali, by zaprzestano odwiertu ropy naftowej. Teraz Greenpeace mierzy się z pozwem. Koncern paliwowy zażądał odszkodowania w wysokości nawet ponad 8,5 miliona dolarów. Kwota ma pokryć koszty związane z opóźnieniami w żegludze, wydatki na dodatkowe zabezpieczenia oraz kwestie prawne. - Ta firma niszczy klimat na całym świecie i nie bierze za to odpowiedzialności ani za to nie płaci - wyjaśnia jedna z aktywistek.

Greenpeace oświadczył, że tak wysokie roszczenie zagraża istnieniu organizacji. Shell zaproponował zmniejszenie tej kwoty do niemal 1,5 miliona dolarów pod warunkiem zaprzestania protestów wobec koncernu.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Na wiecach kandydatów na prezydenta pojawia się coraz więcej transparentów. Ponieważ nie są to już tylko zamknięte spotkania, a zupełnie otwarte, na które przyjść może każdy, to ze swoim przekazem pojawiają się też przeciwnicy kandydatów.

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Źródło:
Fakty TVN

W tej historii obywatele stanęli na wysokości zadania i obezwładnili złodzieja w Poznaniu. Policjanci, którzy znajdowali się w pobliżu, stali akurat w kolejce po kebab i nie pomogli. Uwierzyć w to nie mogą nawet ich koledzy po fachu, więc jest wewnętrzne postępowanie.

Przechodzień obezwładnił złodzieja. Policjanci, którzy byli w pobliżu, nie pomogli, bo jedli kebaba

Przechodzień obezwładnił złodzieja. Policjanci, którzy byli w pobliżu, nie pomogli, bo jedli kebaba

Źródło:
Fakty TVN

Po ponad rocznym blokowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nominacji ambasadorskich, minister Radosław Sikorski nie liczy już na porozumienie, wycofuje nominacje i zaczeka na nowego prezydenta. Kancelaria Prezydenta RP twierdzi, że Andrzej Duda rzekomo lada dzień miał którąś z nominacji podpisać.

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Jest pierwszą Polką w historii i jedną z niewielu kobiet na świecie, które zdobyły Koronę Himalajów i Karakorum, co oznacza, że wspięła się na wszystkie 14 ośmiotysięczników. Nie miała żadnego wsparcia od sponsorów. Dorota Rasińska-Samoćko zrobiła to wszystko w zaledwie 3 lata. Niedawno odebrała Kolosa - najważniejszą polską nagrodę przyznawaną podróżnikom, żeglarzom i alpinistom.

Dorota Rasińska-Samoćko pierwszą Polką, która zdobyła Koronę Himalajów i Karakorum. Bez wsparcia sponsorów

Dorota Rasińska-Samoćko pierwszą Polką, która zdobyła Koronę Himalajów i Karakorum. Bez wsparcia sponsorów

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Ukraińcy nie są zaskoczeni tym, co robią Stany Zjednoczone, dlatego że Ukraina nigdy nie miała podstaw do głębokiej wiary w stałość uczuć Stanów Zjednoczonych wobec ich kraju - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Stefana Batorego Edwin Bendyk. Przytoczył również dane, z których wynika, że ochłodzenie między Kijowem i Waszyngtonem przyczyniło się do wzrostu poparcia dla Wołodymyra Zełenskiego w Ukrainie. - Ale stało się jeszcze coś ciekawszego - dodał. 

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Źródło:
TVN24

- Dla nich kobieta po prostu jest przedmiotem, a nie osobą, która może o sobie decydować - powiedziała w "Faktach po Faktach" Monika Rosa (KO), komentując słowa kandydata Konfederacji na prezydenta Sławomira Mentzena na temat aborcji w przypadku gwałtu. Barbara Oliwiecka (Polska 2050) oceniła, że członkowie Konfederacji "nie mają za grosz empatii, nie mają za grosz solidarności społecznej".

Plan? "Kraj dla zdrowych, silnych, bogatych, młodych mężczyzn"

Plan? "Kraj dla zdrowych, silnych, bogatych, młodych mężczyzn"

Źródło:
TVN24

Dwie trzecie Amerykanów nie kupiłoby tesli, a głównym powodem jest Elon Musk. Tak wynika z sondażu Yahoo News i YouGov. Elon Musk jest doradcą Donalda Trumpa i to on ma być odpowiedzialny za zwalnianie pracowników rządowych i ograniczanie wydatków. Ponadto wykonał gest nazistowskiego pozdrowienia podczas inauguracji nowego prezydenta. Sprzeciw wobec niego jest też wyrażany w inny sposób: poprzez podpalanie tesli i salonów sprzedaży samochodów tej marki.

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy przyleciała do Izraela na konferencję o przeciwdziałaniu antysemityzmowi. Kongresowi przewodniczy premier Benjamin Netanjahu, a francuskiej delegacji Jordan Bardella, przewodniczący Zjednoczenia Narodowego. Nie wszystkim środowiskom żydowskim taka forma pracy u podstaw się podoba.

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy wzięła udział w konferencji o przeciwdziałaniu antysemityzmowi

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy wzięła udział w konferencji o przeciwdziałaniu antysemityzmowi

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS